Perełka jest po prostu
jak przychodzi do mnie na mruczanko przybiega też Ydzio i liże ją po główce, nie wiem czemu

pięknie razem wyglądają, pięknie się ganiają, a do tego Perełcia nie narusza jego stref intymnych (nie atakuje go, nie jest nachalna jak jej poprzednicy

) co nasz kotek bardzo docenia
W ogóle są trochę podobni

Perliczka też lubi osiągać najwyższe miejsca w mieszkaniu

zaliczyła już większość, ale przy tym jest ostrożna i delikatna
ona jest taka eteryczna, 3x szybsza od Ydzia i uwielbia myszki, co Ydziowi bardzo odpowiada, bo on z kolei lubi piłeczki z dzwonkiem

czyli nie zabierają sobie zabawek
ona je naprawdę sporo a jest tak chudziutka, kruchutka, że aż strach głaskać, żeby nie połamać przypadkiem
