Halyna (Halinka Golęcińska)

Podopieczni Fundacji Koci Pazur

Moderatorzy: airam, crestwood, Rita, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7480
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Halyna (Halinka Golęcińska)

Post autor: Niebieska »

Kontakt w sprawie adopcji:
Ankieta adopcyjna
adopcje@kocipazur.org
502 111 279 (pon. i czw. 18-20)

----------------------


Halyna (Halinka Golęcińska) to koteczka pochodząca z dużego golęcińskiego stada, które zaczęliśmy kastrować lata temu. W tamtym czasie pomogliśmy Halince odławiając ją na kastrację i wypuszczając z powrotem w miejsce bytowania, gdzie miała swojego karmiciela, który zapewniał jej codzienny wikt. Pamiętam odłowienie i kastrację Halinki i to jakim dzikusem wówczas była, to było jakieś 6 lat temu. Lata życia obok człowieka i opieka sprawiły, że koteczka oswoiła się i choć nadal była nieufna dla obcych, to swojego karmiciela darzyła zaufaniem i sympatią, tylko jemu pozwalała się dotykać, tylko na jego zawołanie przybiegała szybciutko i nigdy nie oddalała się zbyt daleko od domu. Halinka miała szczęście, że trafiła na dobrodusznego człowieka i mogła spędzić w okolicy domu Pana Tadzia kilka wspólnych lat.
Niestety, pod koniec zeszłego roku, w wigilię, Pan Tadziu zmarł. Odszedł pozostawiając pustkę w wielu serduszkach, także tych kocich. Dom, który zawsze roztaczał ciepło, stał się pusty i zimny. Mimo miauczenia i nawoływania, nikt już nie wyszedł przed drzwi zobaczyć co się dzieje i czy kotki nie są głodne. Halinka przycichła, spędzała całe dnie na wycieraczce przed domem albo pod taboretem na którym siadał Pan Tadziu, czekała. Na próżno...
O tym smutnym zdarzeniu poinformowała nas Pani Halinka, żona Pana Tadzia, która przez wiele lat także pomagała w opiece nad kotami. Życzeniem Pana Tadzia zawsze było to by koty zostały zaopiekowane i znalazły szczęśliwe domy. Nie mogliśmy odmówić i zostawić ich tam samych.
Łapanka nie była prosta. Koteczka nie chciała wejść do łapki, była nieufna i bała się jej, do tego w okolicy trwa budowa wiaduktu, jest spore zamieszanie i dużo niepokojących hałasów. Choć nie było łatwo, udało nam się odłowić Halinkę przed nastaniem największych mrozów. Jest w cieple, ma pełna miseczkę i pomału zaprzyjaźnia się z nową opiekunką w domu tymczasowym. Teraz pozostaje nam odrobaczenie, szczepienia i ogarnięcie ząbków... a także znalezienie nowego domku.

Więcej zdjęć.
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1920
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Halinka Golęcińska

Post autor: Migotka »

Pierwsze chwile w domu tymczasowym:



Będzie z Halinki miziaczek :)
joahal3
Posty: 64
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Halinka Golęcińska, czyli Halyna

Post autor: joahal3 »

Cześć! 🐾

Chciałabym Wam przedstawić Halinkę – drugą kotkę, która trafiła do mnie z łapanki golęcińskiej. A trzeba przyznać, że ta łapanka to było prawdziwe kocie wyzwanie! Trwała cały tydzień, bo Halyna to nie byle kto – chytra bestyjka, która już raz dała się złapać i postanowiła, że więcej tego błędu nie popełni. No cóż, nie doceniła jednak mocy wędzonej makreli… 😼

Jak tylko Halinka znalazła się u mnie, szybciutko pojechaliśmy do weterynarza. Tam dowiedzieliśmy się, że jej ząbki są w kiepskim stanie, ale tym zajmiemy się już niedługo. Poza tym Halinka okazała się kotem FIV+, choć na razie nie wykazuje żadnych objawów. Podczas USG wykryto też torbiele w nerkach, ale na szczęście dr Paulina Strychalska uspokoiła, że Halinka nie jest pacjentem nerkowym i na ten moment torbiele nie stanowią problemu. No i jeszcze bonus w postaci nicieni w jelitach… ale z tym też walczymy! Odrobaczanie za nami, teraz czekamy dwa tygodnie na badanie kału. Ze zdrowotnych rzeczy zostało już tylko szczepienie, które odbędzie się po zębowym zabiegu.

A jak Halinka odnalazła się w nowym domu? Początki były... trudne. Czyli nieufność, syczenie i szybka łapka, gdy próbowałam się do niej zbliżyć. Do tej pory ufała tylko swojemu karmicielowi i ja byłam dla niej zupełnie obcym dwunożnym stworzeniem. Ale wiecie co? Czułość, cierpliwość i kilka głasków w odpowiednim momencie zdziałały cuda. Teraz Halinka to największy miziak, choć dalej subtelnie wyznacza swoje granice – już nie łapą z pazurami, a delikatnym odsunięciem mojej ręki. Czasami jeszcze syknie, ale to już takie dla zasady.

Obrazek
Obrazek
A TAKIE SWOJE PRZEMEBLOWANIE ZROBIŁA HALINKA
Asia
Awatar użytkownika
Barman76
Posty: 533
Rejestracja: 26 paź 2016, 19:24
Lokalizacja: Poznań

Re: Halinka Golęcińska, czyli Halyna

Post autor: Barman76 »

Czy to jest to samo stado golęcińskie, z którego jest Bamboszek? Bo pewne podobieństwa z pysia są dla nas widoczne
Jestem normalny. Kocham Koty.
joahal3
Posty: 64
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Halinka Golęcińska, czyli Halyna

Post autor: joahal3 »

Tak, to to samo stadko!
Asia
joahal3
Posty: 64
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Halinka Golęcińska, czyli Halyna

Post autor: joahal3 »

Hejka!
Dzisiaj Halinka miała robione ząbki. Usunięto jej 13 zębów, a reszta została dokładnie oczyszczona z kamienia. Zabieg trwał trochę dłużej niż planowano, ponieważ Halinka miała podwyższoną temperaturę ze stresu, ale na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie.

Halinka wybudziła się bez problemu i dobrze zniosła całą procedurę. Po powrocie do domu od razu coś zjadła, co jest bardzo dobrym znakiem. Dostaliśmy leki przeciwbólowe i antybiotyk – mam nadzieję, że nie będzie problemu z ich podaniem i Halinka grzecznie zje je w karmie.

Teraz czeka nas jeszcze badanie kupy po ostatnim odrobaczaniu, a potem Halinka w końcu będzie mogła opuścić klatkę. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z planem! 😁
Asia
joahal3
Posty: 64
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Halyna (Halinka Golęcińska)

Post autor: joahal3 »

Cześć wszystkim! 😺

Nasza Halinka w końcu opuściła klatkę! 🎉 Po długim oczekiwaniu i badaniu kału (które na szczęście wyszło negatywnie), mogłam otworzyć drzwiczki i... no właśnie – Halinka najpierw była trochę zdezorientowana. Siedziała, patrzyła, analizowała. Ale wystarczyło, że wyszłam z pokoju, a ciekawość wygrała – Halinka zaczęła zwiedzać nowe terytorium jak prawdziwa odkrywczyni✨

Na początku była nieco nieufna, wiadomo – nowe miejsce, nowe zapachy... Ale bardzo szybko załapała, czym jest zabawa 😄 Jej serce skradły wędka z piórkami, małe piłeczki i pluszowe myszki – potrafi za nimi ganiać jak mała torpeda 🚀

Halinka odkryła też największy luksus świata – łóżko. Od tej chwili to jej ulubiona miejscówka – miękko, ciepło i idealnie do drzemki 🛏️💤 A jak się już wyśpi, to często można ją spotkać na parapecie, gdzie z powagą obserwuje życie ulicy – taki nasz mały koci strażnik 🐈👀

I nie, Halinka nie zapomniała o mizianiu! Wciąż uwielbia się ocierać, tulić i miziać, mrucząc przy tym jak mały silniczek 💓

Trzymajcie kciuki za dalsze postępy Halinki i jej adaptację!

Obrazek
Asia
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2813
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Halyna (Halinka Golęcińska)

Post autor: Cotleone »

Wiadomo, że łóżko to miejsce strategiczne. A monitoring osiedlowy sam się nie robi, ktoś musi pracować...
Cudna jest ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
ODPOWIEDZ