Przesunięty przez: fuerstathos Nie 01 Lis, 2009 10:39 |
Oswojona, domowa kotka koło sklepu na Piątkowie..... |
Autor |
Wiadomość |
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17 Lis, 2008 22:08
|
|
|
Marysia lubi od czasu do czasu coś zniszczyć. Teraz uznała, że podzielniki ciepła na kaloryferach nie mają sensu i zerwała plombę |
_________________
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 07 Sty, 2009 19:38
|
|
|
U Marysi bez zmian, tzn. nikt się o nią nie pyta
Za to panna robi się coraz bardziej przytulasta. Jak do niej wchodzę, to przez 15 min muszę ją ściskać, tulić i głaskać. |
_________________
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 10 Maj, 2009 17:46
|
|
|
Donoszę, że Marysia żyje, zapytań o nią brak
Jednak nie przestanie nas zadziwiać - dziś okazało się, że boi się balkonowców
Nie rzuciła się na nie, nie próbowała pozagryzać...
Chyba spróbujemy je zaprzyjaźniać |
_________________
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 10 Maj, 2009 18:13
|
|
|
Nie traćmy nadziei, że ktoś zapyta o nią.
Może Pani Lidia, która wzięła Łatkę? Mówiła , ze myśli o drugim kocie, ale czy Marysia by się nadawała???
Bo Łatka wbrew pozorom u mnie rządziła, nawet moją Łatkę sobie podporzadkowała, a to się nie tak czasto nie zdarza. |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 10 Maj, 2009 18:28
|
|
|
Maryśka zawsze tłukła inne koty, miała być jedynaczką. Będziemy próbować z balkonowcami, ale chyba nie ryzykowałabym wysyłania jej poza Poznań do innego kota. |
_________________
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17 Maj, 2009 17:51
|
|
|
Marysi stosunek do furminatora
i sesja balkonowa
oraz jedno z kanapy
Naprawdę nie mogę zrozumieć, dlaczego nikt o nią nie pyta
Jest przecież przepiękna i kochana jeśli kogoś lubi |
_________________
|
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Nie 17 Maj, 2009 21:21
|
|
|
tez nie mogę zrozumieć
tak piekna kota :lowve:
a jaka piekna sukienka, normalnie jedwab |
_________________
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 20:28
|
|
|
|
_________________
|
|
|
|
|
anna57
Dołączyła: 30 Cze 2007 Posty: 224 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 21:28
|
|
|
Maryśka jest cudna
Dlaczego nikt jej nie chce |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22 Maj, 2009 22:12
|
|
|
Maryśka zaczyna zawierać znajomość z balkonowcami
Nie można mówić o przyjaźni, ale przechodzą obok siebie i nikt nikogo nie zagryza |
_________________
|
|
|
|
|
anna57
Dołączyła: 30 Cze 2007 Posty: 224 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 13:11
|
|
|
fuerstathos napisał/a: | Maryśka zaczyna zawierać znajomość z balkonowcami
Nie można mówić o przyjaźni, ale przechodzą obok siebie i nikt nikogo nie zagryza |
No to jest postęp |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 23 Maj, 2009 20:37
|
|
|
dodam jeszcze, że moja sis Kinga wchodzi już do pokoju Marysi bez ochroniarza i wychodzi bez poważnych uszczerbków na zdrowiu |
_________________
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 20:53
|
|
|
Jest identyczna na zdjęciach jak moja Piszczałka, ale w rzeczywistości bym jej oczywiście nie pomyliła, zdjęcia jednak kłamią.... |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 07 Cze, 2009 13:12
|
|
|
Mozna juz potwierdzić: Marysia jednak jest w stanie zaakceptować inne koty. Mieszka od kilku dni z balkonowcami, całkiem bez klatek i innych takich, wszystkie żyją. Mamy co prawda feliwaya włączonego, bo widać było, że Marysia jest spięta i nerwowa.
Z Zośką to nawet czasami się chyba bawi.
Niestety gdy zobaczyła Kotka przez szybę, to od razu rzuciła się do ataku |
_________________
|
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Nie 07 Cze, 2009 13:46
|
|
|
a może ona tak ze strachu ??
Kotek jest bardzo duzym kotem
a balkonowce sa drobne, mniejsze od Marysi
może nie wzbudzaja w niej strachu i ataku obronnego |
_________________
|
|
|
|
|
|