Przesunięty przez: marinella Pon 25 Sie, 2008 11:41 |
Króliczka szuka kochającego domku |
Autor |
Wiadomość |
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Wto 27 Maj, 2008 14:06 Króliczka szuka kochającego domku
|
|
|
Szukamy domu dla prześlicznej, rocznej, burej kotki.
Kotka jest wysterylizowana, zaszczepiona, regularnie odrobaczana, ma książeczkę zdrowia. Korzysta z kuwety, jest bardzo czysta.
Jest przemiła, kochana, uwielbia gadać do człowieka i przytulać się do niego, zasypia najczęściej pod kołdrą – głośno mrucząc. Jest niezwykle łagodna – nadaje się do domu z dziećmi. Przy tym zachowuje się nadal jak mały kociak, jej ulubiona czynność to niczym nieskrępowana, szalona zabawa, uwielbia toczyć piłeczki i nosić futrzane kulki w pyszczku.
Szukamy dla niej domu niewychodzącego, tylko w Poznaniu lub najbliższych okolicach, wyłącznie takiego, w którym mieszka już kot. W stosunku do kotów jest trochę dominująca, nigdy nie miała kontaktu z psem. Szukamy dorosłych, odpowiedzialnych, kochających opiekunów, bo ona za dobrą opiekę potrafi pięknie odwdzięczyć się bezinteresowną kocią miłością.
Imię: Króliczka
Wiek: ok. 1 roku
Odrobaczenie: TAK
Odpchlenie: TAK
Szczepienie: TAK
Kastracja: TAK
Uwagi zdrowotne (jeśli są jakieś): brak – kotka jest zdrowa
Kontakt
Kasia
tel. 662 492 000
kasialewandowska@hotmail.com |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
Ostatnio zmieniony przez marinella Pią 13 Cze, 2008 12:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 09:37
|
|
|
Czekamy na wieści jak Króliczka dogaduje się z Nikitką |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
bartekdj [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 15:30
|
|
|
Witam,
króliczka jest już u nas od kilku dni.
Jak na razie mało je i cały biały dzień przesiaduje za łóżkiem, próbuję ją skusić do zabawy ale nie ma chęci. W nocy za to zachciewa jej się wszystkiego, baraszkuje po całym domu szukając zaczepki do zabawy, co się rusza, co zwisa królik się już tym bawi, wszystkie zabawki na noc pochowaliśmy jednak to nic nie dało bo królik zaczyna głośno pomrukiwać i skakać gdzie popadnie, obgryza rośliny widać, że zaczyna się nudzić, chodzi po parapetcie i skacze nam do łożka, dziś źle oceniła odległość i spadła mi na twarz :/
Budzi wszystkich.
Dziś dała nam kolejny popis i mamy kolejną noc nie przespaną
Widać, że bardzo tęskni za poprzednim domem i płacze całą noc choć od czasu do czasu zaczyna z nami toczyć rozmowę (szkoda, że nie za dnia).
Jeśli chodzi o nikitę na razie bacznie siebie obserwują a jak dochodzi do spotkania w 4 oczy to syczą na siebie i uciekają od siebie.. |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 15:39
|
|
|
a na noc zebyscie się wszyscy nauczyli swojego rytmu nie mozecie zamknąć swojej sypialni czy macie kawalerkę? |
_________________
|
|
|
|
|
bartekdj [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 15:51
|
|
|
Mamy 2-pokojowy dom, wszystkie drzwi i do łazienki i po koi są po otwierane. Cały dzień śpi za łóżkiem dziecka a na noc do nas przychodzi. |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 15:53
|
|
|
to czeka was troszkę ciezkich nocy bo z tego co czytałam Królik dość energiczny jest |
_________________
|
|
|
|
|
bartekdj [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 16:13
|
|
|
Tylko szkoda, że za dnia tego nie pokazuje a musi biednych ludzi w nocy męczyć |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 16:25
|
|
|
bartekdj napisał/a: | Tylko szkoda, że za dnia tego nie pokazuje a musi biednych ludzi w nocy męczyć |
nikt nie mówił ze bedzie łatwo
Ale jakies postepy robi w dzien w sensie akceptacji sytuacji i nowego domu ?
Ona jednak trochę tych domów przerobiła wiec nie ma się co dziwić ze tak reaguje ale myśle ze się ułozy tylko trzeba dać jej czas
a próbowaliście w dzien ją wywabić jakimś smakołykiem czy ruszającą się zabawką ? |
_________________
|
|
|
|
|
bartekdj [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 19:05
|
|
|
no w dzień chodzi sobie omijając Nikitę, lecz jak się któreś z nas poruszy ucieka za łóżko i tam przeważnie zostaje ...
Czasem przychodzi na łóżko na mizianki lub leży na parapecie, daję się też namówić na chwilkę zabawy.
Właśnie zjadła mięsko
Za to Nikita syczy nie tylko na Królika ale i na nas :| |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 19:26
|
|
|
bartekdj napisał/a: | Za to Nikita syczy nie tylko na Królika ale i na nas :| |
obraziła się panna
Przejdzie jej:) |
_________________
|
|
|
|
|
gosiak
Wiek: 41 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 418 Skąd: z Poznania ;-)
|
Wysłany: Wto 03 Cze, 2008 20:04
|
|
|
Jak przyszła do nas Pola, na początku maja, to też przez kilka dni siedziała za łóżkiem, wychodziła w nocy i nie tyle bawiła się, co wyła, miauczała, etc. Parę nocy musieliśmy ją zamykać w jednym pokoju (Figa śpi z nami i nie wybaczyłaby nam zamkniętej sypialni), bo też nie spaliśmy kilka dni. Po jakimś tygodniu-dwóch sytuacja się unormowała i przestała zawodzić. Spod łóżka w dzień zaczęła wychodzić po tygodniu, po jakim tygodniu-dwóch przestała wiać na nasz widok - także może Królik też potrzebuje więcej czasu. Na nocne zabawy najlepsze byłoby zmęczenie jej wieczorem zabawą - jak zmęczę Polę wieczorem, to w nocy nie miauczy i nie marudzi; może jak się trochę oswoi, to będzie można ją wieczorem pomęczyć |
_________________
|
|
|
|
|
mircea
Dołączyła: 11 Maj 2006 Posty: 32 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 06 Cze, 2008 15:24
|
|
|
Ja bym pomęczyła gada wieczorem
przynajmniej spałaby w nocy, a nie polowania urządzała!
Inna sprawa: burasy u mnie siedziały ponad miesiąc pod wanną, w nocy wyłaziły, a w dzień nie raczyły się oswajać, więc Królik pod tym względem i tak jest ok |
|
|
|
|
bartekdj [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 10 Cze, 2008 18:47
|
|
|
Niestety króliczka z nikitą się nie dogadała i wróciła do swojej pani, była szczęśliwa |
|
|
|
|
puss
mała Dominiu [*]
Wiek: 43 Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 303 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Cze, 2008 20:33
|
|
|
Królik u mnie. zadekowała się pod łóżkiem razem z Elmem i Oczkiem.
Matylda udaje, że nie jest obrażona.
czekam na rozwój wydarzeń |
_________________
|
|
|
|
|
mircea
Dołączyła: 11 Maj 2006 Posty: 32 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12 Cze, 2008 13:06
|
|
|
bartekdj napisał/a: | Niestety króliczka z nikitą się nie dogadała i wróciła do swojej pani, była szczęśliwa |
nie wiem, czy była szczęśliwa
i nie wróciła do swojej pani, tylko pojechała do kolejnego domu tymczasowego do puss - o czym Olga informowała zapewne
Przepraszam, ale takie podejście mnie wkurza - to nie jest kot OLGI - to jest kot, który szuka domu. SWOJEGO domu.
A stwierdzenie, że "kot jest szczęśliwy, bo wrócił do swojej pani" świadczy raczej o tym, że ktoś próbuje poprawić sobie samemu nastrój. |
|
|
|
|
|