Przesunięty przez: kaory Sob 30 Sie, 2008 12:04 |
Linda - bura koteczka z Poranka |
Autor |
Wiadomość |
Boguslaw
Wiek: 50 Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 18 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2008 18:51
|
|
|
Raport nr 2 :
( chwila przerwy bo ona właśnie wytargała mp3playera mi z plecaka i nim rzuca po pokoju )
Linda zadomowiła się tak że Lilith się juz chowa .
Dziewczynki się doprzyjaźniają, tzn. jest coraz lepiej już właściwie nie fukają i warczą. Mała próbuje zdominować Lilith i czyni spore postępy.
W domu chaos i totalna zamieć . Mała chyba nie widziała , lustrzanych drzwi bo się na nie zjeżyła ale po chwili i tak zaprzyjaźniła.
W nocy Lilith śpi, Linda za to demoluje wszystko co jej wpadnie w łapki, jestem totalnie niewyspany, kiedy około 3 w nocy znowu rozrabiała np. uderzając o lustro sporej wielkości pająkiem ze sznura, ja z Liluchą totalnie nietomni próbowaliśmy nakłonić malutką aby jednak dołączyła do nas i spokojnie przespała chociaż resztę nocy. Spala chwile po czym skakała mi po czole....
Z kuwetą radzi sobie bardzo dobrze. Weterynarz jutro umówiony będziemy zakładać książeczkę itp.
aha utopiła w wodzie do picia myszkę...
Jeżeli Lilith była demoniczna to Linda jest pierwotnym chaosem ale i tak ją uwielbiamy |
_________________ Bogusław + Linda |
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2008 19:06
|
|
|
matko! śmierć i zniszczenie!
ale nie chcesz jej zwracać powinna się uspokoić niedługo, może ten feliwey tak dobrze na nią działa...? |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2008 21:08
|
|
|
Boguslaw napisał/a: |
aha utopiła w wodzie do picia myszkę...
|
Yoda mimo statecznego wieku 2 lat nadal topi myszki w wodzie do picia |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
Frendzelki
Wiek: 24 Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 467 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2008 21:15
|
|
|
pantea napisał/a: | Boguslaw napisał/a: |
aha utopiła w wodzie do picia myszkę...
|
Yoda mimo statecznego wieku 2 lat nadal topi myszki w wodzie do picia |
Ja nie powiem KTO jeszcze tak robi i KOGO mi Linda od początku przypominała... |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 49 Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 166 Skąd: Poznań-Grunwald
|
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2008 21:45
|
|
|
jakie dobre wieści!!!
trzymam kciuki za małego tajfunka i diablątko wcielone!!! |
_________________ o-je-jej,kotki dwie
|
|
|
|
|
Boguslaw
Wiek: 50 Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 18 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2008 17:40
|
|
|
Raport: 3
Mała jest niesamowita dzisiaj jak wróciłem z pracy obie dziewczyny mnie przywitały ładnie po czym dotknęły się noskami. Bez fukania jeszcze czasami wczoraj obecnego. Linda nie posiada w słowniku słowa NIE i uważa że cały świat jest do zdobycia. W nocy rozrabiała, znaczy się uderzała myszką w piekarnik czyniąc sporo hałasu, kiedy pochowałem wszelkie myszki. Mała gdzieś znalazła piłeczkę z dzwoneczkiem. było już sporo po północy kiedy wreszcie poszła spać. W między czasie próbowała mi wbić słomkę w .... .
Nie widziałem i nie słyszałem o takim kocie, biegi przez mieszkanko z nawrotem w formie salta w okolicach wanny i powrót stały się standartem, po drodze lubi przebiec się po Lilith
Teraz czekamy na dostawę z Mruczaczy a później mam nadzieję zdążymy do weta. |
_________________ Bogusław + Linda |
|
|
|
|
Boguslaw
Wiek: 50 Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 18 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2008 19:25
|
|
|
Raport: 3,5
Malutka była o weterynarza, oczywiście wcale się nie bała, robiła wiiIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII i cały czas próbowała uciec ze stołu .
Jest zdrowiutka,na szczepienia idziemy w sobotę. |
_________________ Bogusław + Linda |
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2008 21:13
|
|
|
ja nie mogę wyjść ze zdziwienia matko! jaki diaboł! tak jak napisałeś: pierwotny chaos
a dziewczyny się zaprzyjaźnią
a mruczy maleństwo wieczorami?
jak wracałam do domu, to zawsze brałam ją na ręce i wtedy rozkosznie mruczała |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
Boguslaw
Wiek: 50 Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 18 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2008 21:33
|
|
|
Mała mruczy przeuroczo, najgłośniej jak sama ma ochotę i robi się przynajmniej na chwilę takim kociaczkiem przylepą, wtula się i mruczy bardzo głośno.
Jak ja wezmę na ręce to tez mruczy ale tak inaczej.
Na pewno się zaprzyjaźnią, jak wróciłem z pracy Lilith była mocno wykończona, pewnie próbowała powiedzieć Lindzie nie |
_________________ Bogusław + Linda |
|
|
|
|
Frendzelki
Wiek: 24 Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 467 Skąd: znikąd
|
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2008 22:12
|
|
|
A takie zwierzątko Ci urośnie, możesz być tego więcej niż pewien:
Linda za rok - czy te oczy mogą kłamać...?
|
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2008 11:47
|
|
|
nie chcę nic mówić, ale ona już teraz się tak kładzie |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 49 Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 166 Skąd: Poznań-Grunwald
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2008 19:30
|
|
|
hyhy
a jak przygotowujesz jedzenie-to wspina Ci sie po nodze?
bo mnie tak robiła, jak czasowo doglądałam jej i rezydentów Kaory
|
_________________ o-je-jej,kotki dwie
|
|
|
|
|
Boguslaw
Wiek: 50 Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 18 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2008 19:40
|
|
|
Nie tylko przed jedzeniem, czasami ma po prostu chęć wdrapania się, chociaż faktycznie najczęściej w kuchni, i teraz łap kote, nie wypuszczaj jedzenia i módl się aby druga nie wpadła na podobny pomysł
Z innych kwiatków, zamówiłem mały zapas myszek, schowałem za pędzelkami na półce plus minus jakieś 1.6m wysokości. Nie wiem jak ona się tam dostała, ale mychami się obsłużyła i pędzelkami też ( uspakajam naturalne włókno, jeszcze nie używane to był taki zakup przed którym się kwartał zastanawiałem czy pozwolić sobie na takie pędzle czy nie podpadła ).
Uwielbiam tą diablicę, jest jej pełno , no i bardzo mi pomaga w ciężkich chwilach, o niczym innym nie myśleć jak o niej, bo ona jest wszędzie można by powiedzieć jest całym moim światem , bo świat podobnie jak Lilith jej już ustępuje miejsca . |
_________________ Bogusław + Linda |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 49 Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 166 Skąd: Poznań-Grunwald
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2008 20:13
|
|
|
a możemy prosić o jakieś foteczki?
diablicy i stateczniejszej kocianny?
ślicznie prosimy |
_________________ o-je-jej,kotki dwie
|
|
|
|
|
Boguslaw
Wiek: 50 Dołączył: 30 Sie 2008 Posty: 18 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2008 20:50
|
|
|
Dałem w "galerii" z czasem będzie więcej. |
_________________ Bogusław + Linda |
|
|
|
|
|