Gdy dojechaliśmy na miejsce, pytaliśmy przechodniów, sprzedawcę w pobliskim sklepie. Nikt nic nie wiedział, ani nie widział, pieska tez nie znał.
Szczęśliwym trafem mogłam pieska umieścić u mojej siostry, ale może tam zostać do soboty.
Dlatego bardzo potrzebujemy domku tymczasowego!!!!
Pies jest w dobrej kondycji, jest posłuszny, ładnie chodzi na smyczy, nie niszczy niczego w domu, jest nauczony czystości.
Na razie rozmieszczam gdzie się da ogłoszenia, niestety jak dotąd nie miałam żadnego telefonu w jego sprawie

oto kilka zdjęć zrobionych pierwszego dnia:


