
Jeśli coś pokręcę, to proszę o sprostowanie
Zaczęło się na początku stycznia - na forum.miau.pl pojawił się apel o zabranie ze schronu kociaków w tragicznym stanie. Opieki nad maluchami podjęła się Agnieszka. Zabrała ze schroniska 4 kociaki.
Wieści z 09.01.09
Bury kocurek z grzybicą, zwany Gustawem, miał straszne nadżerki w pyszczku. Przez to najprawdopodobniej nie mógł jeść i dlatego był zagłodzony, w stanie tragicznym. Grzybica była wówczas najmniejszym z jego problemów. Po tygodniu spędzonym u Agnieszki przytył 0,5 kg, potem było już tylko lepiej.anastasia pisze:Dziewczyny dzisiaj tylko relacja, bez szerszych opisów, bo padam na pysk, a jeszcze muszę im podać leki itd.
Stan jest taki:
2 koteczki i 2 kocurki. Kocurki są 4 miesięczne (ten czarny z fatalnym oczkiem i bury z grzybicą waży zaledwie 1,1 kgto chodzący szkielet)
Koteczki są 2 i 3 miesięczna, młodsza ma jedno oczko do amputacji podobnie jak czarny kocurek, starsza ma jedno oczko zniekształcone drugie z bielmem:(. Jednym słowem te 4 kociaki mają 4 zdrowe oczy, z czego tylko jeden ma dwa zdrowe, ale za to ma grzyba.
Ogólnie są wychudzone, ale chcą żyć. Wszystkie mają zaatakowane górne drogi oddechowe. Najgorzej ten z grzybicą, teraz po głębszej analizie i wiedzy od Pani wet, z resztą super kobieta:) to on jest w najgorszym stanie.
No i dobre wieści, bo mimo wszystko takie tez są:
Maja apetyt, energię i niesamowita miłość. Obie koteczki i czarny kocurek potwornie mruczą i są w 100% pro ludzkie, można przy nich wykonywać wszystkie zabiegi bez problemu. To tyle o malcach, jutro postaram się więcej.
Oto Gustaw po wyleczeniu

Kociaki z chorymi oczami nie nadawały się na żadne operacje zaraz po zabraniu ze schroniska. Przez kilka tygodni musiały być intensywnie leczone, aby nabrały więcej sił. Przez ten czas trwały równiez próby ratowania oczu. Niestety nie udało się, konieczne było usunięci po jednym oku u burej Poli i czarnego Kaszmira.
Pielęgnacja kota po usunięciu oka to zajęcie dla ludzi o mocnych nerwach.
Na szczeście kociaki już czują się dobrze

Pola

Kaszmir

I razem


Carmen jedno oczko ma zniekształcone, a na drugim bielmo. Jeszcze nie wiadomo co się z oczkiem stanie


W chwili obecnej dzieciaki sa po kuracji antygrzybicznej, niedługo przeprowadzane będą testy. Po mamy nadzieję negatywnych wynikach testów będą szukać domków.