Przesunięty przez: Ania Sro 29 Lip, 2009 22:21 |
Majowe kwiatki |
Autor |
Wiadomość |
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 07 Lip, 2009 22:39
|
|
|
Dobrze, że Beti nigdy nie była matką , ma wyraźną dzieciofobię . Twierdzi, że w czasach jej dzieciństwa, dzieci były grzeczniejsze . A maluchy odkryły drapak i szaleją. Niedługo jednak pójdą spać i wujostwo wreszcie sobie odpocznie. |
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 09 Lip, 2009 20:51
|
|
|
Od wczoraj poza moją trójeczką mam na głowie jeszcze piątkę kociąt . Na szczęście tylko "wirtualnie" i telefonicznie. Koleżanka znalazła piątkę kociaków, domowych, z kocim katarem . Dla dwójki mamy domki, z resztą - katastrofa, bo rodzice Asi nie zgadzają się ich przetrzymać nawet kilka dni. Dziś małe pojechały do chłopaka Asi, ale to też tylko na kilka dni .
Aż wstyd pytać: może ktoś? Ja zaoferowałam się wziąć na DT jednego, jeśli nic się nie znajdzie Nawet w schronisku ich nie chcą.
Kotki mają na oko jakieś 6 tygodni. Są dwa czarne i trzy krówki.
A Kwiatuszki szleją Powoli przyzwyczjam się do myśli, że niedługo pójdą "na swoje". Oby dobrze trafiły i były szczęśliwe. Dziś chłopaki próbowały zjeść nam śniadanie
|
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 11 Lip, 2009 14:10
|
|
|
Z maluchami od Asi ułożyło się cudownie . Czwórka już w nowych domkach . Został tylko jeden chłopak Akson, w którym Asia zakochała się okrutnie... Jeśli będzie taka potrzeba, to weźmiemy go na tymczas, ale trzymajcie kciuki, żeby rodzice Asi zrozumieli, że koty bywają warte pokochania. To byłoby najlepsze wyjście dla Asi i Aksona .
Takie optymistyczne zakończenie tej historii |
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13 Lip, 2009 22:07
|
|
|
W niedzielę maluchy wybierają się do nowych domków . Czy mógłby ktoś przysłać mi ankietę i umowę dla nowych opiekunów kwiatków? Byłabym bardzo wdzięczna |
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Pon 13 Lip, 2009 22:12
|
|
|
maja napisał/a: | W niedzielę maluchy wybierają się do nowych domków . Czy mógłby ktoś przysłać mi ankietę i umowę dla nowych opiekunów kwiatków? Byłabym bardzo wdzięczna |
mogę podesłac
ale potrzebna jst tez pieczatka
cos wymyśle, moze |
_________________
|
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13 Lip, 2009 22:30
|
|
|
Podeślij. Dziękuję
Ta pieczątka musi być?
Maleńtasy próbują zjeść kable od komputera , że im się to brykanie nigdy nie nudzi ... |
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Pon 13 Lip, 2009 22:44
|
|
|
ok, jutro rano podeslę, tylko na pw daj mi maila bo chyba gdzieś dobrze ukryłam |
_________________
|
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 15 Lip, 2009 18:50
|
|
|
Przypomnę się |
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Sro 15 Lip, 2009 21:00
|
|
|
przepraszam zapomniałam v
mam straszne urwanie głowy |
_________________
|
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 16 Lip, 2009 15:10
|
|
|
Kwiatki wyrosły i wybierają się do nowych domków. Lwia Paszcza i Petunia jadą razem w niedzielę. Bidulek Lubczyk - sam - w poniedziałek. Pusto tu bez nich będzie . |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 17 Lip, 2009 22:11
|
|
|
maja napisał/a: | Pusto tu bez nich będzie . |
Człowiek po oddaniu miotu kociaków przypomina sobie, jak to jest normalnie mieszkać |
_________________
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Nie 19 Lip, 2009 12:37
|
|
|
Człowiek po przyjęciu miotu kociaków sobie przypomina, że ostatni wyzywał od szarańczy |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 19 Lip, 2009 17:49
|
|
|
Lubczyk załamany... Rodzeństwo zniknęło. Byłam u Natalii w odwiedzinach- kociaki mają wszystko i na dodatek siebie. Myślę, że trafiły na Swoje Własne Miejsce. I swoich Ludzi. Będę do nich zaglądać. Jutro wyjedzie Lubczyk, ale jego miejsce zajmie Akson . Uległam . Wuj Damazy polizał dziś Lubczyka . Czyżby jakiś przełom ? |
|
|
|
|
maja
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 295 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Lip, 2009 19:39
|
|
|
Dzieciaki w nowych domach . Szczęśliwe i rozmruczne . A u nas zamieszkał Akson - wielkości świnki morskiej i to takiej mniejszej . Z długim futerkiem . Śmiejemy się, że sprzedamy go na allegro jako miniaturowego persa . Ale najpierw trzeba dziecię podtuczyć. Oto Akson:
|
|
|
|
|
Ania
Ania od biżuterii
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Lis 2006 Posty: 1555 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20 Lip, 2009 21:23
|
|
|
Witam, dopiero co wróciłam z waacji, bardzo się cieszę, ze kotki znlazły dom, bo to ja Ci w końcu te kociambry" załatwiłam". A o moje czarne nikt nie pyta, co więcej chyba moja Pisczałka załapała grzyba, jutro jade do wetki w tej sprawie, ale bardzo się matwię...
Leczenie jest , jak wiesz długie.... |
|
|
|
|
|