Neratin Ceka

maja · Post autor: **maja** » 31 sie 2009, 19:20

Trafiło do nas dziś coś takiego

. Grzeczne jest, lecz wystraszone. Powoli opadają z tego pchełki i inne stwory. Skąd imię? Popatrzcie na zdjęcia

I jako podpowiiedź cytacik:

- Ten czy ta, Neratin Ceka? - zmrużył oczy Puszczyk, patrząc w ślad za wychodzącym oficerem. - To kobieta czy mężczyzna?
- Panie Skellen - Dacre Silifant odkaszlnął, ale gdy przemowie głos miał pewny, a wzrok zimny. - Dokładnie to ja tego nie wiem. Z pozoru jest to mężczyzna, ale pewności nie mam. Co do tego zaś, jakim Neratin Ceka jest oficerem, mam pewność. To, o coście zapytać raczyli, miało by znaczenie, gdybym zamiarował o rękę go prosić. A nie zamiaruję. Wy, tuszę, też nie.
Wieża jaskółki

Ania Z · Post autor: **Ania Z** » 31 sie 2009, 19:24

śliczny maluch

rozumiem że przegląd vet już zaliczył/a

maja · Post autor: **maja** » 31 sie 2009, 19:41

Tak, już nawet odpchlenie i odrobaczenie było. I podobno

jest chłopcem

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 31 sie 2009, 20:37

Z głosowania w poczekalni u wet jednoznacznie wynikało, że to dziewczynka. Ten pyszczek, te oczka...

Ale wet się upiera, że to chłopak

A co ja przez niego dziś przeżyłam...

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 31 sie 2009, 21:48

Zapomniałam dodać, że niebawem całego Sapkowskiego będziemy w FKP mieli

W sumie lepiej tak, niż wszystkie kotki jednakowo nazywać

Muszę chyba z półki stare książki ściągnąć, aby następne imię sama wybrać

maja · Post autor: **maja** » 31 sie 2009, 22:56

To imię wymyślił Tomek

. Ja o tym bohaterze zapomniałam

. Chciałam mu dać Orlando, bo u Virginii Woolf był taki chłopiec/dziewczynka, ale Neratin chyba brzmi ładniej. I nie kojarzy się z Bloomem

.

Neratiś zjadł grzecznie kolację i śpi w kuwetce

. Sikać nie ma chyba zamiaru

. Moja Beti łapą wybiera mu z klatki karmę dla maluchów a on nic

. Ma kot cudowny charakter

maja · Post autor: **maja** » 01 wrz 2009, 18:10

No i biedny Neratin został właśnie uraczony dwiema łyżkami oleju

i enterofermentem. Może to poruszy jego niewzruszone jelitka

maja · Post autor: **maja** » 01 wrz 2009, 20:25

Zadziałało

Ania · Post autor: **Ania** » 01 wrz 2009, 20:30

A skad toto???

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 01 wrz 2009, 20:39

uf...
robale były?

Ania pisze:A skad toto???

a zgadnij kto znalazł?

maja · Post autor: **maja** » 01 wrz 2009, 22:08

Jeden był

.

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 02 wrz 2009, 21:48

i jak maluch? domył sie troszeczkę? pierwsze przyjaźnie już zawarte?

Ania · Post autor: **Ania** » 02 wrz 2009, 22:18

fuerstathos pisze:Ania napisał/a:
A skad toto???

a zgadnij kto znalazł?

Oj, no tak

maja · Post autor: **maja** » 03 wrz 2009, 10:54

Neratin biega już luzem

Wykąpałam go wczoraj wieczorem - niniejszym informuję, że w kąpieli mruczy

. Wszystko działa w nim idealnie

.
Niestety przyjaźni nie ma... Co gorsza Damazy i Beti zaczęli się tłuc

. Jedynym spokojnym kotem pozostaje więc Neratin

, który dziwi się światu

a.

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 03 wrz 2009, 23:20

A fotki czystego będą?

Wystawiamy go już do adopcji, czy uważacie, że jeszcze potrzeba mu trochę czasu?
Zaglądaliście ponownie pod ogon?