Pigla - mam wrażenie - jest na mnie trochę obrażona o Cacko. Jako że młodzian i jego cielęca energia nie przypadły jej do gustu, Pigla ustąpiła mu swojej miejscówki na łóżku i permanentnie przejęła legowisko na parapecie. Nie ma chyba innego takiego miejsca, które by uwielbiała. Podusia mięciutka, okno za pleckami, widok na mieszkanie, no i nieodzowne towarzystwo Maliny... czego chcieć więcej?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]