Pipi

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Pipi

Post autor: brynia »

W czwartek wieczorem przyjechała do nas Pipi. Jest niesamowitą gadułą i przytulasem. Teraz w swoim pokoju czeka na kontrolną wizytę u wetki i odrobaczenie. Na razie poznaje się z Marchewą przez okno gdy ten wychodzi na balkon. Łasi się wtedy do szyby, więc zakładam, że jest bardzo pozytywnie nastawiona :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

koniec kota :wink:

Obrazek

następne niestety gorszej jakości, bo robione komórką - aparat nam szwankuje :evil:

lubię głaskanie

Obrazek

i sesja drapakowa

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pipi na ZDJĘCIACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez brynia, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

ślicznotka :love:
Obrazek
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Kruszynka jest słodka. Na widok człowieka (i kota za oknem) zaczyna opowiadać, a gdy się usiądzie ładuje się na kolana z potężnym traktorem i patrząc w oczy domaga się głaskania ::

Obrazek

Obrazek

Może i jestem trochę nieostra, ale patrzcie jaki mam fajny drapak :jump:

Obrazek
Awatar użytkownika
maja
Posty: 295
Rejestracja: 31 maja 2006, 20:36
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maja »

Ale ma super łaty na grzbiecie ::
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

a jak znosi zmianę miejsca ?
Obrazek
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Wydaje mi się, że dobrze. Jest spokojna, choć chciałaby już wychodzić na balkon i bardzo trzeba uważać przy wchodzeniu do pokoju, bo chętnie zwiedziłaby już resztę mieszkania. Mam wrażenie, że z całego towarzystwa najgorzej sytuację znosi Tutka. Niestety zaczęła syczeć na Marchewę. :(
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Piękne foty :ok:

Jutro już na pewno wystawię ogłoszenia, dziś nie dałam rady :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

To ja bym prosiła o wypełnienie, bo po tylu latach to nie wiem czy koteczka szczepienia ma aktualne? czy jest wysterylizowana?
Po wypełnieniu od razu wkleję na naszą stronę, bo zdjęcia super!!! Piękna i biedna kicia.....




Imię: Pipi
Wiek:
Odrobaczenie:
Odpchlenie:
Szczepienie:
Kastracja:

Kontakt:
tel:
mail:
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

Dziekuje bardzo Magda za pomoc i przygarniecie Pipi. Zdjcia sliczne, fajowa jest :wink:
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Pipi po pierwszej wizycie u wetki. Była trochę zestresowana ale bardzo grzeczna :) Osłuchowo i "macankowo" wszystko w porządku :banan: Jest odrobaczona, a w przyszłym tygodniu jedzie na szczepienie.
AgataB pisze:Dziekuje bardzo Magda za pomoc i przygarniecie Pipi. Zdjcia sliczne, fajowa jest :wink:
W jej przypadku pomoc to sama przyjemność. Szkoda tylko, że biedulka musi jeszcze siedzieć w izolatce.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

No to zawsze jest konieczne , jesli masz koty. Tym bardziej jak nie ma aktualnego szczepienia, jak rozumiem. kurcze nie dośc, ze ludzie kota oddaja, to jeszcze bez szczepień... :evil:
Awatar użytkownika
AgataB
Posty: 677
Rejestracja: 07 wrz 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań

Post autor: AgataB »

No niestety, chlopak sie nie spisal w tej sprawie i szczepien nie robil. Staram sie teraz zdobyc od niego w jakis sposob ksiazeczke Pipi, zeby sterylizacje potwierdzic, narazie w mailu odpisal, ze postara sie zorganizowac takie spotkanie, zeby ktos podrzucił ta ksiazeczke. Bede informowac na bierzaco, jaka sytuacja.
Magda, przypomnialo mi sie jak wczoraj o tym myslalam, ze Pipi poszla do tego chlopaka jak byla juz troche starsza, jakos w wieku przed sterylizacja, wiec szczepienia na pewno poczatkowe miala. :wink:
:)
Obrazek
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Pipi już chyba w pełni zadomowiona. Jak się wyśpi i uzna, że potrzebuje towarzystwa to głośnym miauczeniem domaga się odwiedzin w swojej samotni. Teraz jest nie tylko pieszczochem ale i energiczną panienką, która chętnie się bawi. Nawet jak jest sama w pokoju to czasem słychać jak bryka. Całe szczęście, że ma drapaki i zabawki do towarzystwa :wink:
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

W czwartek była znowu wizyta w miejscu, za którym nie przepadamy :wink: ale dzięki temu Pipi szczepienie ma już z głowy :lol: Po wizycie u pani doktor na chwilę stała się jeszcze większym przytulasem (nie wiedziałam, że to możliwe), a potem oddała się gonitwie za myszką. Za to wczoraj miała dzień zdecydowanie bardziej refleksyjny, siedziała na kolanach albo na tapczanie i oglądała świat przez okno. A potem... nieśmiało wyszła pierwszy raz na balkon :spadam: Zdjęcia wkrótce.
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Obrazek

"Wyjść czy nie wyjść? - oto jest pytanie" :hm:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ