Trafiony. Wygrała pani kotka. Kiedy dowieźć?brynia pisze:Obstawiam Bazza
Dzieciaki spod Opery
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Sopranek zaskakuje nas z dnia na dzień
wczoraj się przestraszył odkurzacza i schował pod łóżko po czym gdy skończyłam i go zawołałam po imieniu to wyszedł i dał się od razu głaskać
poza tym wieczorem sam przyszedł, wdrapał mi się na kolana i dał się miziać przez blisko pół godziny
zrobiliśmy sobie nawet sweet focie ale troszkę rozmazana wyszła
Najbardziej mnie zastanawia to, że niby taki strachol z niego ale do głaskania się brzuchem ustawia tak szybko jak może
W kwestii łownych to Sopek nie jest przodownikiem
na gołębia za szybą się czai ale jak w domu zobaczy jakiegoś robaszka, to siada koło niego i obserwuje co ten robi 
A nie, przepraszam, skłamałabym, Sopranek doskonali swoje umiejętności polowania. Z dnia na dzień jest coraz lepszy
w polowanie na jedzenie znajdujące się na talerzu
oczy dookoła głowy to mało 





W kwestii łownych to Sopek nie jest przodownikiem


A nie, przepraszam, skłamałabym, Sopranek doskonali swoje umiejętności polowania. Z dnia na dzień jest coraz lepszy



Norek umie ugniatać
Udawałam, że śpię i sobie go obserwowałam, a on siedział obok mnie na łóżku i ugniatał jak kotu przystało z pełnym zachwytem na pyszczku
Norek będzie Norkiem, bo on umie znaleźć sobie norkę wszędzie. Tu zrobi podkop, tam przesunie poduchę i wystaje zadowolona mordka z własnołapnie wybudowanej norki. A Basik to jest Basik Czarna Dziura Co Ma Wielkie Oczy. Cynamony widziały. Ona naprawdę wygląda fantastycznie jak się chowa na czarnym tle. Czarny kot na czarnym tle i jego wielkie oczy


Norek będzie Norkiem, bo on umie znaleźć sobie norkę wszędzie. Tu zrobi podkop, tam przesunie poduchę i wystaje zadowolona mordka z własnołapnie wybudowanej norki. A Basik to jest Basik Czarna Dziura Co Ma Wielkie Oczy. Cynamony widziały. Ona naprawdę wygląda fantastycznie jak się chowa na czarnym tle. Czarny kot na czarnym tle i jego wielkie oczy

Instrukcja pakowania Norka do transportera:
Należy popatrzeć na Norka, powiedzieć: Norek, do transportera. I Norek sam wchodzi.
Tylko najpierw ograniczamy Norkowi przestrzeń tak, żeby nie miał gdzie się schować
Norek się zapakował i pojechaliśmy na manicure i pedicure. W poczekalni co prawda Norka chwyciła panika, ale mieliśmy przy sobie środki uspakajające, tzn. moją rękę, która wpełzła do transportera i wygłaskała Norka.
Norek wrócił do domu z ładniejszymi końcami łapek żywy i z nie aż tak strasznymi wspomnieniami.
Należy popatrzeć na Norka, powiedzieć: Norek, do transportera. I Norek sam wchodzi.
Tylko najpierw ograniczamy Norkowi przestrzeń tak, żeby nie miał gdzie się schować

Norek się zapakował i pojechaliśmy na manicure i pedicure. W poczekalni co prawda Norka chwyciła panika, ale mieliśmy przy sobie środki uspakajające, tzn. moją rękę, która wpełzła do transportera i wygłaskała Norka.
Norek wrócił do domu z ładniejszymi końcami łapek żywy i z nie aż tak strasznymi wspomnieniami.

Sopran, Sopran, Sopran
muszę upolować jakieś jego nowe fotki 
A póki co już drugi raz w tym tygodniu Sopranek przyszedł do mnie sam na kolana
Poza tym cały czas uwielbia nocno-poranne gonitwy z innymi kotami
Jeśli ktoś szuka porannego budzika to Sopek poleca się na przyszłość
Zabawą z człowiekiem też nie pogardzi ale najpierw jak na kota przystało postoi z 5 minut i popatrzy czy któś inny też się z człowiekiem bawi. Jeśli tak to znaczy, że można się bawić
najlepiej zabawką na jakimś sznureczku 


A póki co już drugi raz w tym tygodniu Sopranek przyszedł do mnie sam na kolana

Poza tym cały czas uwielbia nocno-poranne gonitwy z innymi kotami



