Klotyldato ok. 2-letnia kocia elegantka – zobaczcie jej piękne oczęta podkreślone jakby eyelinerem, dodatkowo niby-bure futerko podbite jest najprawdziwszą rudością, no i biała apaszka w stylu Coco Chanel… Charakter ma niesamowity – zobaczcie sami, na jej filmikach. Wystarczy wziąć ją tylko na kolana i od razu mruczy; postawiona na ziemi – ociera się o nogi człowieka, straszny z niej przytulas Jest jeszcze nieco płochliwa, zatem w klatce, zanim weźmie się ją na ręce, chowa się w kąciku, ale z pewnością strach zupełnie minie, jeśli znajdzie swojego człowieka… Kotka nadaje się do domu wychodzącego, tylko czy ktoś da jej ten szczęśliwy dom???
Klotylda została wypuszczona luzem w szpitaliku i odpowiada jej to dużo bardziej niż zamknięcie w klatce, przeciwko czemu za każdym razem wyraźnie protestowała.
Dzisiaj po raz pierwszy od kiedy jest u nas, nie rzuciła się od razu na jedzenie, tylko cały czas łasiła.
Jest przekochanym kotem wobec człowieka....Co do relacji ze współbratymcami jak zwykle trudno jednoznacznie określić - nie rzuca się, chociaż można zauważyć, że ją wyraźnie denerwują - macha ogonem , buczy ale nie atakuje.
Dzisiaj łasiła się nawet bardziej, niż widać TUTAJ
Sytuacja Klotyldy mocno się skomplikowała, kotka się mocno rozchrowała, codziennie otrzymuje zastrzyki z antybiotykiem. jutro kolejna kontrola
Klocia jest mało zadowolona z kłucia ją w pupę ale tylko na nas fuka
Z Klotką już prawie dobrze:))))) Temperatura w normie, gigantycznie powiększone węzły chłonne prawie też, biegunki brak, tylko trochę oczy i gardło zostały zaczerwienione
Koteczka jest super grzeczna - leży sobie cichutko w klatce, ale wystarczy stanąć obok - już podbiega i zaczyna się przedstawienie - ocieractwo, pokładanie, mruczando i cały czas spojrzenia prosto w oczy mówiące: No pogłaszcz mnie, no weź mnie na kolana, plisssssssss, przecież tu jestem i czekam!
No właśnie - ona czeka i czeka....
Klocia w piątek była na kontroli u weta - węzły nie powiększyły się - to sukces; ale nie są jeszcze normalnej wielkości - dostała zatem steryd, który ma działać 2 tygodnie, po czym będzie kontrolne badanie krwi - to da nam odpowiedź, jak faktycznie kształtuje się sytuacja zdrowotna Klotki.
A w przyszłym tygodniu - wielkie wydarzenie - Klotyldzia będzie miała PA - jesteśmy w trakcie umawiania terminu - trzymajcie kciuki, koteczka zasługuje na swój własny kącik...