Moderatorzy: crestwood, Migotka
sucha tylko, mokre daję animondę rafine- zjadła chętnie, ale suchą pałaszuje namiętniekotekmamrotek pisze:hmmm - ale jest tez mokra odmiana
w ogóle się Nuty nie bała, wręcz od razu się o nią pocierała, obwąchała jej nos i olała jej obecność. Nie obyło się jednak bez łapoczynów, bo Nuta jest natrętem i jej w dupkę zaglądała nosem zbyt intensywnie... 
niewychowane to zwierze jednak.
no jest małym rozkosznym bąbelkiem. W nocy zwiedza każdy zakątek szafek, wszędzie gdzie można wejść tam była. W dzień głównie śpi i je. A apetyt to ona ma spory.... muszę zacząć jej dawkować jedzenie, bo szybko straci taką piękną figurkę. Jest przekochana, chociaż na pieszczoty to trzeba ją po prostu brać, bo sama nie ma zamiaru zawracać głowy człowiekowi. Wystarczy ją dotknąć i się rozmrukuje, barankuje ociera i wszystko inne zupełnie jak kociak.
prawda
