Drawa

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Drawa

Post autor: Morri »

Taki widok zostali działkowicze, którzy po dwutygodniowej nieobecności na działce odwiedzili swój ogródek.
Obrazek

Koteczka została przypadkiem zamknięta w altance i musiała przebywać tam ok. dwóch tygodni. Cud, że przeżyła.
Jej stan na szczęście - mimo skrajnego wychudzenia - jest dobry. Kota ma nie więcej niż rok, obłędnie zielone oczy i charakter przylepny do granic możliwości.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

album Drawy na picasie i playlista na youtube
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Morri, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

o kurde, o kurde, o kurde....
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

boziu jedyny... jaka bieda..
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

o boziu... bidulka
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

na szczęście w samą porę....
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Trzeba by koniecznie sprawdzić nery po takim poście. Może nawodnić kroplówką. Była w weta?
tomaway
Posty: 24
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tomaway »

Mała czuje się nieźle. Jest systematycznie nawadniana i karmiona zgodnie z zaleceniami weta. Nie minęła doba od czasu kiedy liczę i sikała 9 razy, Qpy byłe dwie - pierwsza zdrowa (nad ranem) po południu jednak kupa ale o konsystencji lejącej... robaków się nie dopatrzyłem. Tulimy się niemal cały czas. Krzyczy gdy tylko ktoś zostawi ją samą. Człowiek jest jej najlepszym przyjacielem. Choć w domu porządku pilnuje pies - na rękach czuje się pewnie i bacznie obserwuje poczynania (głupiego, sądząc po wzroku, jej zdaniem) szeryfa.
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

tomaway pisze:Choć w domu porządku pilnuje pies - na rękach czuje się pewnie i bacznie obserwuje poczynania (głupiego, sądząc po wzroku, jej zdaniem) szeryfa.
aaa czyli odruchy ma zdrowe tj. kocie ::
if you want the best seat in the house... move the cat.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kotunia dostała na imię Drawa - imię pochodzi od silnej, pięknej rzeki :) niech jej przyniesie szczęście :)
Zobaczcie jaki z niej miziak :)
https://www.youtube.com/watch?v=mWrpo8i ... WynXFkvxI9
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Piękne imię, brzmi tak słowiańsko :3
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Nadira pisze:Piękne imię, brzmi tak słowiańsko :3
też mi się tak skojarzyło :)
tomaway
Posty: 24
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tomaway »

Drawa czuje się dobrze.
Regularnie się wypróżnia. Apetyt dopisuje, choć dziś rano miała chwilowe opory przed zjedzeniem śniadanka. Wmieszany w specjalną karmę kurczak (Cosma) nie wydał się zbyt interesujący. Po namowach jednak zjadła. Później już nie wybrzydzała :)

Trochę o Drawie. Gdy bierzemy ją na ręce czuć każdą kostkę... Ogromnie lubi się przytulać. Ugniata człowieka niemal natychmiast po wzięciu na ręce. Straszna z niej gaduła. Dyskutuje z pozostałymi mieszkańcami (2 koty i pies). Trochę się ich boi dlatego póki trochę się nie wzmocni i nie zostanie odrobaczona - nie dopuszczamy ich do siebie. Kontakt wzrokowy jednak mają - dość często. Drawa jest zdecydowanie nakolankowa i ceni sobie towarzystwo człowieków. Gdy nie ugniata mruczy, lub barankuje, albo w przypływie kaprysu podrgyza palce. Warto dodać, że już pierwszego dnia dała sobie obciąć pazurki. Jazdę autem znosi nieźle (choć początkowo trochę śpiewała). Teraz jest ze mną - dlatego oddaję jej głos:

gtcfjm bgvcdf


Pozdrawiamy!
Ostatnio zmieniony 12 lis 2014, 12:40 przez tomaway, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Prosimy o fotki!!!
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

tomaway pisze: oddaję jej głos:

gtcfjm bgvcdf
Jeden jedyny sługa, który się domyślił, że kot chce coś przekazać światu :lol:
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
tomaway
Posty: 24
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tomaway »

Minął niespełna tydzień od momentu pojawienia się Drawy, a jej waga zwiększyła się 220 gram! Apetyt cały czas dopisuje. Dostaje jedzenie co godzinę, sukcesywnie coraz więcej. dochodzi już do tego, że mała nie zjada całej zawartości na raz. Jej wewnętrzny zegarek odzywa się miauczeniem co godzinę, gdy tylko przychodzi kolejna pora karmienia. Donośnie domaga się kolejnej porcji. Ma swój niewątpliwy przysmak, którym jest podawane jej lekarstwo. Zaraz po podaniu najchętniej zjadłaby całą rękę, która je podawała:)
Z pozostałymi domownikami jeszcze nie do końca się dogaduje... Największe postępy robi z psem. Dwa na stałe rezydujące koty nie do końca jeszcze przyzwyczaiły się do jej obecności... może to jednak wynikać z dysproporcji w jedzonku, które dostają... bo z jakiej racji one nie mają jeść co godzinę?;) Za każdym niemal razem odprowadzają uszykowaną miskę z karmą dla malej pełnym niezadowolenia, niezrozumienia wzrokiem ;).
ODPOWIEDZ