
Szamotki
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Pulpety się powoli socjalizują. Bójce, wbrew bojaźliwemu imieniu, idzie to lepiej niż Brawurce, o wiele mniej ucieka, więcej pozwala się głaskać. Brawurka za to jest niezmordowana jeśli chodzi o pogoń za piórkiem, nikt nie może się z nią równać
Obie już dość swobodnie poruszają się po domu, oczywiście uroki spania w łóżku też zdążyły odkryć
Poza tym w pulpetowym świecie super rozrywką jest nastraszenie człowieków i przyprawienie ich o kilka siwych włosów
Szukaliśmy dziś kotletów jakieś pół godziny, ja już myślałam, że może przez drzwi jakoś pozwoliłam im uciec, a B. miał czarne myśli, że wyniósł je razem ze śmieciami
W końcu trochę zdesperowani zajrzeliśmy do kanapy, do której sądziliśmy, że nikt i nic nie ma szans się wcisnąć. Patrzymy, a tam śpiące szamotki:
Zweryfikowały nasze podejście do niemożliwego
I są przesłodkie!
Tu Bójka.
A tu Brawurka ze śpiącą Bójką.




Zweryfikowały nasze podejście do niemożliwego

- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Oglądałyście kreskówki o Atomówkach?Essi pisze:Też mi się tak kojarzyło na początku, później kotekmamrotek mi uświadomiła, że to też takie bojące imię i póki co przyjęłam tę łagodną wersjęAnia Z pisze:Mam to samobrynia pisze:A mi się od samego początku imię Bójki nie kojarzy bojaźliwie tylko zaczepnie, że niby wdaje się w bójki
Ja tak

Bójka to zabijaka

