niesamowita inteligencja - za to własnie kocham Kotykat pisze:rzy głośniejszym miauczeniu Astor, zaczęła warczeć i obchodzić mnie dookoła... Nie próbowała mnie atakować, ale była wyraźnie zaniepokojona. Uspokoiła się i odeszła dopiero wtedy, gdy wypuściłam Astor.
Oleńka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Oleńka wczoraj zaczęła się żywiołowo bawić laserkiem.
Wcześniej była nim zainteresowana, śledziła czerwoną kropkę, nawet czasami próbowała upolować, ale robiła to bardzo dostojnie, bez dużego pośpiechu, tak jakby od niechcenia.
A wczoraj zaczęła szaleć jak mały kociak, ganiała za kropką po całym pokoju, z rozpędu wskoczyła na transporter, który się przewrócił na bok, ale to jakoś nie zatrzymało Oleńki w pogoni za kropka
Jak już tak pobiegała z pięć minut, to wróciła do swojej normalnej postawy i siedząc grzecznie z boczku już tylko obserwowała jak Astor i Cody polują.
To było coś tak niezwykłego w Jej przypadku, takie radosne szaleństwo, że aż żałuję, że nie miałam wtedy aparatu i nie zdążyłam nagrać.
Ona zawsze bawi się tak delikatnie, a tutaj czyste szaleństwo
Wcześniej była nim zainteresowana, śledziła czerwoną kropkę, nawet czasami próbowała upolować, ale robiła to bardzo dostojnie, bez dużego pośpiechu, tak jakby od niechcenia.
A wczoraj zaczęła szaleć jak mały kociak, ganiała za kropką po całym pokoju, z rozpędu wskoczyła na transporter, który się przewrócił na bok, ale to jakoś nie zatrzymało Oleńki w pogoni za kropka
Jak już tak pobiegała z pięć minut, to wróciła do swojej normalnej postawy i siedząc grzecznie z boczku już tylko obserwowała jak Astor i Cody polują.
To było coś tak niezwykłego w Jej przypadku, takie radosne szaleństwo, że aż żałuję, że nie miałam wtedy aparatu i nie zdążyłam nagrać.
Ona zawsze bawi się tak delikatnie, a tutaj czyste szaleństwo
-
BEATA olag
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
-
BEATA olag
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Oleńka, mimo że wspaniała, jakoś nikogo nie zachwyca na tyle, żeby Ją adoptować... 
Nie wiem, z czego to może wynikać...
Ma same zalety - jest grzeczna, piękna, lubi być głaskana, wzięta na kolana, wtula się w człowieka... Nie jest namolna... Przychodzi do człowieka, ale siada obok, nie narzuca się, nie przeszkadza... Bawi się delikatnie, nie niszczy niczego... Jest zdrowa i gotowa do adopcji...
Ktoś widzi jakieś wady? Bo ja żadnych...


Nie wiem, z czego to może wynikać...
Ma same zalety - jest grzeczna, piękna, lubi być głaskana, wzięta na kolana, wtula się w człowieka... Nie jest namolna... Przychodzi do człowieka, ale siada obok, nie narzuca się, nie przeszkadza... Bawi się delikatnie, nie niszczy niczego... Jest zdrowa i gotowa do adopcji...
Ktoś widzi jakieś wady? Bo ja żadnych...