Cześć wszystkim,
jestem nową wolontariuszką i dopiero stawiam swoje pierwsze kroki na forum

Posta zawiadamiającego o nowym DS dla Wiedźminka napisała za mnie Eva, która zaoferowała się z pomocą, ponieważ niestety jestem w trakcie sesji, a jak wiadomo sesja to zło, które pochłania mnóstwo czasu. No, ale już nadrabiam zaległości.

Muszę przyznać, że dawno nie widziałam tak szczęśliwego kota jakim jest Wiedźmin. Od pierwszych chwil w naszym mieszkaniu poczuł się jak ryba w wodzie, rozmruczał się i nie mógł przestać.

Od wczoraj nie opuszcza mnie na krok, towarzyszy mi w prawie wszystkich czynnościach mrucząc i domagając się więcej głasków.

Wzorowo korzysta z kuwetki i drapaka. Ale najlepsze, co zobaczyłam nastąpiło w nocy. Jak tylko położyłam się do łóżka, Wiedźmin położył mi się w nogach i głośno mrucząc udeptywał kocyk i tak przez dobre pół godziny. Potem pięknie zasnął i wstał razem ze mną rano. Noż po prostu kot marzenie! Jest mega kochany, bardzo spokojny i mam wrażenie, że cieszy się ogromnie ze zmiany otoczenia.

"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."