KrisButton pisze:Wiedżmin bardzo lubi ryby i owoce morza
Krzysiu wszystkie przykitrane przez Ciebie puszki rybne pojechały z Wiedźminem do DT, nawet miskę z napoczętą rybką z klatki zabrałam
:-) bardzo cieszę się Ewo i dziękuję że zabrałaś je :-)
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Jeśli chodzi o smakołyki, Wiedźmin je wręcz pochłania w 3 sekundy, ale karmy od Felixa to ruszyć nie chce. A mam jej jeszcze całe pudło, które razem z nim przyjechało. Okazało się natomiast, że jest kotkiem bardzo naparapetowym - przesypia tam całe dnie i noce Poza tym jak na razie Wiedźmin korzysta w pełni z życia w mieszkaniu, jest wesoły i strasznie gadatliwy . Nagrałam wczoraj jego miłosne chwile z ugniatanym kocykiem, postaram się dzisiaj przesłać ten filmik.
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
Przysmaki Felix Twists które zamówiłem dla Wiedżmina przyszły i Eva przekaże Wam, o ile pamiętam to nie powinien dostawać więcej niż jeden dziennie ale jest w opisie. Dałem po jednym moim kociakom ale tylko na wąchaniu skończyło się, Wiedźmin za to od razu wcinał że uszy mu się trzęsły :-). Co do karmy, to tak jak pisze Eva, te z Felixa to awaryjne były bo inne rybne skończyły się, ja mu kupowałem jakieś puszki rybne i Bozita z makreli i rybne mu najbardziej smakowały ale zobaczysz sama, które mu będą najbardziej odpowiadać. Pogłaskaj go ode mnie
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.