Jagienka
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Ale po co to przycięcie ucha, skoro Ona nie będzie wypuszczona?Cynamon pisze:Jagusia już po wizycie u weta, pani dr nic nie znalazła, co wskazuje, że koteczka była już wysterylizowana.
Malutka ma już delikatnie przycięte uszko, więc już nikt nie będzie jej ponownie otwierał [...]
Przecież będzie wpis w książeczce, że jest wysterylizowana...
Jagulec po ściągnięciu szwów
U weta byłą bardzo grzeczna i ładnie współpracowała
Wszystko pięknie się zagoiło
ale koteczka musi zacząć dbać o linię, bo troszkę za gruba jest
W poczekalni koteczka była bardzo rozmowna i jak się nie włożyło do niej palca przez kratki to cały czas domagała się uwagi
A jak pojawił się pies to w ogoóe nie zrobiło na niej żadnego wrażenia
jedynie przestała miauczeć
Kicia jest najmniej problemowym kotem z jakim miałam do czynienia
no i jest przeogromnym demotywatorem. Dziś znowu zamiast czytać zasnęłam
, gdy Jagusia przyszła i zaczęła mnie udeptywać i układać się do snu

U weta byłą bardzo grzeczna i ładnie współpracowała
Wszystko pięknie się zagoiło
W poczekalni koteczka była bardzo rozmowna i jak się nie włożyło do niej palca przez kratki to cały czas domagała się uwagi
Kicia jest najmniej problemowym kotem z jakim miałam do czynienia
po tym co się w krzakach nasiedziała, to się nie dziwię, że siatka jej nie interesuje i tylko looka na zewnątrzCynamon pisze:Jagienka i jej ulubione miejsce do monitoringu, najlepiej jak oczywiście okno jest szeroko otwarte![]()
Siedzi i z zaciekawieniem obserwuje, a siatka wcale jej nie interesuje:
Obrazek
Moje Tymczaski kochane
Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Mam już normalny Internet
I szybko nadrabiam zaległości
Jagienka toleruje młode na zasadzie:
"no jak już są to trudno
, ale lepiej niech się do mnie nie zbliżają za blisko
, bo będę bić
"
Do tego "słodko" burczy i co jakiś czas posykuje, jak któryś przekroczy jej najbliższą strefę
Ale jest znacznie lepiej niż z Królikiem
,
zdecydowanie mniej się obawia maluchów i nawet niekiedy się z nimi goni, niby w formie zabawy
choć zdarzyło jej się też podgryzać w szyjkę
np dziś Miaukina.
Oczywiście jak jestem to zaraz reaguję i wystarczy, że powiem odpowiednim tonem hasło: Kulex i od razy przestaje
Bo Kulexem lub Kuluś ją nazywamy z wiadomego powodu
Zdjęcia prześlę dziś wieczorem
I szybko nadrabiam zaległości
Jagienka toleruje młode na zasadzie:
"no jak już są to trudno
Do tego "słodko" burczy i co jakiś czas posykuje, jak któryś przekroczy jej najbliższą strefę
Ale jest znacznie lepiej niż z Królikiem
zdecydowanie mniej się obawia maluchów i nawet niekiedy się z nimi goni, niby w formie zabawy
Oczywiście jak jestem to zaraz reaguję i wystarczy, że powiem odpowiednim tonem hasło: Kulex i od razy przestaje
Bo Kulexem lub Kuluś ją nazywamy z wiadomego powodu
Zdjęcia prześlę dziś wieczorem
Dawno nie było nic o Jagience, jesteśmy już po sesji i szybko nadrabiamy zaległości
Kicia gdy ma ochotę nawet pobawi się z młodymi ale nadal najbardziej lubi obserwować rozbrykane towarzystwo z góry
Troszkę też kicię pilnujemy z wagą, bo zaczęła podjadać karmę młodych, jest przy tym bardzo sprytna i jak tylko się powie "Kuleks" to szybko ucieka od nie swojej miseczki
A kolejnym postępem jest fakt, że teraz zdarza jej się monitorować osiedlę na parapecie z Chodu
Natomiast z Miaukinem leżała już u nas w łóżku
A tu coś od Królowy z wysokości
I na koniec najlepsze

Kicia gdy ma ochotę nawet pobawi się z młodymi ale nadal najbardziej lubi obserwować rozbrykane towarzystwo z góry
Troszkę też kicię pilnujemy z wagą, bo zaczęła podjadać karmę młodych, jest przy tym bardzo sprytna i jak tylko się powie "Kuleks" to szybko ucieka od nie swojej miseczki
A kolejnym postępem jest fakt, że teraz zdarza jej się monitorować osiedlę na parapecie z Chodu
Natomiast z Miaukinem leżała już u nas w łóżku
A tu coś od Królowy z wysokości
I na koniec najlepsze