Dawno się nie odzywaliśmy
U dziewczyn zaś działo się sporo, ale niestety niedobrego. Sprawy biegunkowe nasiliły się i dzieciaki trafiły na ponad tydzień do szpitalika weterynaryjnego, gdzie zostały nawodnione, dostały leki przeciwzapalne, rozkurczowe, antybiotyk i probiotyk. Są też na ścisłej diecie - jedzą obecnie tylko i wyłącznie suchy Gastro Intestinal. Kupy są już o wiele, wiele lepsze i występują regularnie

Tym rzeczy sposobem, biorąc pod uwagę mój urlop nie widziałam się z dziewczynami przez dwa tygodnie. Jaka była radość, gdy wróciły do domu!!!! Wszystko fruwało, a dziewuszki rozmruczały się jak stado traktorów

Po tej rozłące co chwilę któraś podchodzi do człowieka, miauknie, by wziąć ją na ręce, poprzytulać i... wraca do zabawy

Jakby upewniały się, że wszystko w porządku i że człowiek nigdzie nie zniknął

Nie potrafię powiedzieć, która jest bardziej proludzka - są w tym względzie bardzo podobne i jednomyślne
Efekty unormowania spraw jelitowych najwyraźniejsze są u Alfy, która cierpiała z powodu biegunek najbardziej - nawet pysio jej się wypogodziło
Po przymusowych wakacjach wielką radością było dla dziewczynek także spotkanie z Niną - barankom i ocierankom nie było końca!
Nina zresztą jest dla nich także świetnym kompanem do zabawy -
zobaczcie
Podczas pobytu w szpitalu parę dni spędziły w izolacji od siebie nawzajem - teraz trzymają się razem bardziej niż kiedykolwiek
Dziewczyny oczywiście rosną - są teraz długonogimi, lśniącymi pięknościami
Alfa
Beta
Gamma
