w każdej chwili możesz stać się TĄ Olą, tylko nie odpowiadam za to, jak będziesz wyglądać, kiedy rzeczywistość przekroczy Twoje oczekiwania - zapraszam bardzo serdeczniekotekmamrotek pisze:Ile bym dała, by być TĄ Olą...
Salti, Etna i Tabi
Moderatorzy: crestwood, Migotka
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Bura dziś nasyczała na Etnę, więc Etna nasikała jej na poduszkę. mało, malutko, ale wystarczająco, żeby Burak zgłupiał. i nawet nie mam siły się gniewać na małą, w końcu musi się jakoś przed bestią bronić...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Etniaczek mnie wczoraj wystraszył. Wieczorem nie przybiegła się przywitać, nie przyszła na kolację (!), a kiedy zaniosłam jej jedzonko, ledwo je skubnęła (!!!). Uciekała, chowała się, była bardzo nieswoja, za to Burak łaził z wyrazem perwersyjnego zadowolenia na pysku - musiały znów mieć jakąś utarczkę, jak nic... Na szczęście tak po godzince Etna zaczęła zachowywać się normalnie, nawet przypomniało jej się, że nie jadła kolacji, bo każde moje przejście obok kuchni skutkowało małą rakietą pod nogami
Kamień spadł mi z serca i przysięgłam sobie, że dziś rano za karę Burak pójdzie do karceru, bo kto to widział, żeby mi dziecko bić..!
A tymczasem wieczorem, kiedy koty radośnie ułożyły się na mnie (pięć sztuk, wygodnie, nie powiem) i Burak jak zwykle uwalił mi się na mostku, przyszła Etna w nastroju miziankowym - mruczała, łasiła się, barankowała, po czym... uwaliła się na Burakowym zadku, przewieszając się przezeń, cała szczęśliwa. a Burak ani drgnął, choć nie spał.
Terapeuta pilnie potrzebny
A tymczasem wieczorem, kiedy koty radośnie ułożyły się na mnie (pięć sztuk, wygodnie, nie powiem) i Burak jak zwykle uwalił mi się na mostku, przyszła Etna w nastroju miziankowym - mruczała, łasiła się, barankowała, po czym... uwaliła się na Burakowym zadku, przewieszając się przezeń, cała szczęśliwa. a Burak ani drgnął, choć nie spał.
Terapeuta pilnie potrzebny
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
"Który profil mam lepszy? Lewy? Prawy?"

Fajnie jest czasem poleżeć na parapecie z przystojnym kumplem...
...tylko że ta zazdrosna małpa zawsze się na trzecią wepchnie!


Fajnie jest czasem poleżeć na parapecie z przystojnym kumplem...
...tylko że ta zazdrosna małpa zawsze się na trzecią wepchnie!

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Etna miała dziś gości. nie mogła się zdecydować, czy pokazać im się od słodkiej strony i być cukierkową mruczącą przylepką, czy uciekać i zgrywać niedostępną. i tak ją to niezdecydowanie zmęczyło, że w końcu poszła pomyśleć pod kaloryfer. doszła tam do wniosku, że ma ochotę na miłość, niestety goście zdążyli już wyjść.
ale coś mi się wydaje, że i tak podbiła ich serca i niedługo się z nią pożegnam...
ale coś mi się wydaje, że i tak podbiła ich serca i niedługo się z nią pożegnam...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Po przetoczeniu się huraganu nieszczęść przez nasze życie - przy czym spalenie się latopa z wszystkimi danymi to lajcik - powracamy.
Informujemy, że u Tabi (zwanej konsekwentnie Mrówką) wszystko jest absolutnie i w zupełnym porządku. Koteczka szybciutko wrosła w nasze stado. Ona wszystkich kocha i wszyscy kochają ją. Bardzo zaprzyjaźniła się z przyszywaną siostrzyczką Kordelką. Tabi to sreberko, nie tylko z wyglądu, energiczna z ogromnym apetytem koteczka, a wieczorem, w łóżku, tak bardzo się przytula i włącza taki traktor, że trudno zasnąć z nadmiaru tej słodyczy.






Informujemy, że u Tabi (zwanej konsekwentnie Mrówką) wszystko jest absolutnie i w zupełnym porządku. Koteczka szybciutko wrosła w nasze stado. Ona wszystkich kocha i wszyscy kochają ją. Bardzo zaprzyjaźniła się z przyszywaną siostrzyczką Kordelką. Tabi to sreberko, nie tylko z wyglądu, energiczna z ogromnym apetytem koteczka, a wieczorem, w łóżku, tak bardzo się przytula i włącza taki traktor, że trudno zasnąć z nadmiaru tej słodyczy.
and, oh, my cats, if you see me cryin'
my Etna is gone
if you see me - if you see me - if you see me -
if you see me cryin' -
if you see me - if you see me - if you see me -
if you see me cryin'

my Etna is gone
if you see me - if you see me - if you see me -
if you see me cryin' -
if you see me - if you see me - if you see me -
if you see me cryin'

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
-
gosiakkkk87
- Posty: 18
- Rejestracja: 17 paź 2015, 11:49
- Lokalizacja: Poznń
Witam
tutaj nowa szczęśliwa właściciela Etny
Chciałam wrzucić jakieś zdjęcie, ale mała tak biega, że nie mogę jej złapać.
Etna na początku była nieśmiała - wieczór przesiedziała na łóżku, ukryta bezpiecznie za poduszką. Później zmiana miejsca na szafę - co by wszystko oglądać z góry.
Noc była trochę ciężka - mała trochę miauczała, za to nasza Latifa (kocia rezydentka) była oburzona, że drzwi do sypialni są zamknięte i też musiała je głośno wyrazić.
Skończyliśmy jak prawdziwi "rodzice": ja z Latifą w salonie, a mąż z Etną w sypialni
Aktualnie Latifa i Etna poznają się - przy czym Latifa nie ukrywa swojego oburzenia i otwarcie demonstruje nam, że została przez nas zdradzona
Etna jak przystało na mądrzejszego kota przeczekuje humory Latify z wyrazem dezaprobaty na twarzy i zwiedza mieszkanie dalej
Ogólnie wszyscy trochę niewyspani, ale jedzonko zjedzone, kuwetki pełne, więc będzie dobrze.
Aha z tego wszystkiego: Lati wyraził swoje oburzenie nie śpiąc ze mną na kołdrze, a nawet kanapie - spała na nowym drapaku, który do tej pory od 3 tygodni był przez nią ignorowany
Także nie bez przygód, ale wszyscy szczęśliwy
Etna jest przepięknym miziakiem, a do tego jest odważna i bardzo ciekawa - całe mieszkanie zostało już zwiedzone. Jak tylko uda mi się pstryknąć jakieś zdjęcie prześlę. Pozdrawiamy nasze wolontariuszki
))
Etna na początku była nieśmiała - wieczór przesiedziała na łóżku, ukryta bezpiecznie za poduszką. Później zmiana miejsca na szafę - co by wszystko oglądać z góry.
Noc była trochę ciężka - mała trochę miauczała, za to nasza Latifa (kocia rezydentka) była oburzona, że drzwi do sypialni są zamknięte i też musiała je głośno wyrazić.
Skończyliśmy jak prawdziwi "rodzice": ja z Latifą w salonie, a mąż z Etną w sypialni
Aktualnie Latifa i Etna poznają się - przy czym Latifa nie ukrywa swojego oburzenia i otwarcie demonstruje nam, że została przez nas zdradzona
Etna jak przystało na mądrzejszego kota przeczekuje humory Latify z wyrazem dezaprobaty na twarzy i zwiedza mieszkanie dalej
Ogólnie wszyscy trochę niewyspani, ale jedzonko zjedzone, kuwetki pełne, więc będzie dobrze.
Aha z tego wszystkiego: Lati wyraził swoje oburzenie nie śpiąc ze mną na kołdrze, a nawet kanapie - spała na nowym drapaku, który do tej pory od 3 tygodni był przez nią ignorowany
Także nie bez przygód, ale wszyscy szczęśliwy

