Afryka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Morri, ja już się martwię świętami, mam wielką nadzieję, że do wtedy znajdzie domek stały... Bardzo chcę jechać do rodziców na parę dni, Afro nienawidzi podróży, mój kot w domu nienawidzi innych kotów, no i FIV ;(((
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Lili, myślę, że chyba coś wymyślimy - jakiś zastępczy dt na czas Twojego wyjazdu, albo może opiekę dochodząca u Ciebie...
Większość z nas ma takie problemy.
Ja np. od kiedy jestem w fundacji, nigdy nie zabieram kotów na wyjazdy, bo trudno byłoby podróżować np. z ósemką ;)
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Byłabym niesamowicie wdzięczna, gdyby jakiś Dobry Człowiek zgodził się wziąć ją na okres świąteczny +sylwester, tak strasznie nie chce, by była sama ale jeszcze bardziej nie chcę spędzić świąt daleko od domu rodzinnego:( Afryka jest całkowicie bezproblemowym kotem, dba o higienę i nie jest uciążliwa w żaden sposób.
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

a może zabierzesz ją ze sobą? i odosobnić od rezydenta? na pewno najlepiej będzie czuła się przy Tobie :serce:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Tylko, jeśli Afryka nie lubi podróży, to myślę, że nie warto narażać Jej na taki stres...
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

no i Rezydenta też szkoda stresować
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Myślałam raczej, by nie narażać jej na stres związany z podróżą (6 godzin pociągiem w jedną stronę) plus zimno, plus oba koty rozpuszczone do granic możliwości, kochające ludzkie towarzystwo, odosobnione. Koszmar
Ona nie mogła znieść podróży do weta (15 minut) a o 6 godzinach nawet nie myślę.... Może udałoby się ją tak pięknie wypromować?
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

jeśli chodzi o opiekę dochodzącą - to oczywiście podtrzymuję swoje zgłoszenie!
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Jeśli chodzi o "kilkuletnią schorowaną kotkę" ;)
*każda pora na zabawę jest dobra
*wszystko, co w zasięgu łapek jest dobre do zabawy
*każdy nowy człowiek w domu jest do zabawy
*wszystkie nowe buty w domu są godne wyturlania się w nich, jakby były największym skarbem
*pani oduczyła wkładać pyszczek do ludzkiego jedzenia- wstrętna baba!
*więc za karę będę się gapić na nią, jak siedzi w wannie
*bo wanna jest moim miejscem.
;)
Przygotowałam jej mała suszarkę podczepianą pod kaloryfer, na nią podusię- panna śpi na niej, choć wanna jest znacznie wygodniejsza :D nie zrozumiem tych czarnych kotów, pewne jest jedno- są najwygodniejsze w obsłudze- nie trzeba ciągle odkłaczać ubrań ;)

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 lip 2017, 23:10 przez Lili, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Lili pisze:Jeśli chodzi o "kilkuletnią schorowaną kotkę" ;)
No trochę się jakby nie zgadza, ale to da się wyjaśnić, bo... Yyy... CUD!!! :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Pani nie chce się dzielić jedzonkiem ze swojego talerzyka? Niedobra :sado:
Bardzo mnie cieszą dobre wieści - czyli to, że się bawi, rozrabia. To znaczy, że to wcale nie jest taki schorowany kotek i przede wszystkim - dobrze się czuje u Ciebie w domu.
Też mam w domu wielbiciela butów. Szczególnie upodobał kozaki- można się fajnie schować ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

śliczna jest!! i mądra ;)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Czadową ma tę krawatkę :love:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Dziś zemdlał nam kwiatek. Na szczęście Afra rzuciła się od razu na ratunek- wypadły więc jego wnętrzności (mniam mniam jakie pyszne).
Zauważyłam, że jak ostatnio bardzo źle się czułam i nie miałam możliwości się z nią bawić, poszła sobie spać pod drzwi i w ogóle nawet się nie zbliżała do mnie. Z kolei wystarczy, że ponoszę ją na rączkach, pobawimy się patykiem-od razu śpi koło mnie;)
I nade wszystko kocha kurczaczka. Tak bardzo, aż nie zdążyłam zareagować jak wciągnęła ten papier, który jest zawsze na spodzie pudełka z filetami. I wciągnęła kawałek jak ślimaka. Za karę nie dostała buziaka cały wieczór ;p na szczęście nie zaszkodził jej.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 lip 2017, 23:09 przez Lili, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

bo zbawczyni mdlejących kwiatków wygląda właśnie tak <3
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
ODPOWIEDZ