Lessa

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Czas upływa nam leniwie - gwałtowny przypływ uczuć do Stefana jakoś się nie rozwinął, ale na Zylkene Lessa jest bardziej spokojna, nie reaguje paniką na każdy hałas, nie ma też żadnych objawów wskazujących na problemy z zapaleniem pęcherza...
Lessa pozująca na tle z kolei Jej ulubionego posłanka
Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Co za małpiszon - Lessa każdej nocy rezerwuje dla nas łóżko - nie wpuści żadnego kota, nawet jeśli któryś się odważy wskoczyć - zaraz pędzi do niego i zgania... Dopiero kiedy ktokolwiek z nas tam się wgramoli - może i reszta...
A tu zabawa w Jej wykonaniu - jest niezmordowana - tu ze swoją ulubioną zabawką - wańką-wstańką...

https://www.youtube.com/watch?v=UpHao3I ... QK8SaPXmkp
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

ojjaaaa, ale super zabawka! jak taka piłka 2.0 :: skąd takie? coś czuję, że miałabym na dłuższy czas Dyniutka i Kori jakbym im zapodała :twisted:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

jak zwykle zooplus... Ona już jest lekko sfatygowana - tzn. miała takie futro różowe na płatku, ale prawie od razu została oskalpowana - kociambry zgodnie stwierdziły, że taki róż Im nie odpowiada...
Ale generalnie - sprawdza się rewelacyjnie!
anna
Posty: 11
Rejestracja: 01 gru 2015, 11:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: anna »

Od 4 dni Lessa jest w moim domu ;) na początku była bardzo dzika, zestresowana i przy każdym bliższym kontakcie obrywałam z łapki. Jednak z dnia na dzień Lessa przyzwyczajała sie do mnie. Okazała sie strasznym miziakiem, bardzo lubi pieszczoty po karku i brzuszku, z checią wyciąga się i głośno mruczy :wink: Na początku nie chciała wiele jeśc, teraz wszystko powoli wraca do normy :wink: W nocy lubiła trochę pomiauczec, dopiero dzisiaj w ciszy i spokoju przespałyśmy całą noc :D :D Myślę, że wraz ze wzrostem naszej miłości do niej, również Lessa będzie nas kochała i coraz lepiej u nas się czuła :D
Fotki:
Lessa 1

Lessa 2
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

pięknota :love:

Obrazek

Obrazek
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

anna pisze: Myślę, że wraz ze wzrostem naszej miłości do niej, również Lessa będzie nas kochała i coraz lepiej u nas się czuła :D
RL]
Anno - jestem o tym przekonana! Daj tylko Lessiątku czas - takie uczucie, na które trzeba sobie zapracować, tym bardziej satysfakcjonuje... Wydaje mi się też, że jako jedynaczka - Lessa rozkwitnie:))))
Trzymam mocarnie kciuki!!!!!!
anna
Posty: 11
Rejestracja: 01 gru 2015, 11:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: anna »

Lessa to słodka i mięciutka kluska :serce: Z tego powodu, jej podskoki na parapet są wyjątkowe urocze ;) poduszka, którą położyłam specjalnie dla Lessy na parapecie, niefortunnie znalazła się na podłodze. kiedy próbowała z niej wskoczyc na ulubione miejsce, nie miała jak się odbic, było tylko słychac hałas i desperackie otarcie pazurkami o parapet. jednak kot jak kot, nie poddaje się, próbuje drugi raz :wink: znowu huk, szybko się podnosi, zrezygnowana i przestraszona pobiegła do kuchni, całe szczęście kot cały, ufff ::
Lessa coraz więcej zwiedza mieszkanie, próbuje zgłębic tajemnice szafy, obwąchuje i bada jeszcze trochę obcy jej teren. kiedy wyciągam do niej rękę, z coraz większą ochotą podchodzi i ociera się o nią. jednak mały przełom wydarzył się dziś w nocy: Lessa sama przyszła do mnie i położyła się w nogach <3 ja, oczywiście nie chcąc spłoszyc kota, leżałam nieruchomo i baaardzo powoli przewracałam się z boku na bok, tylko żeby Lessy nie zbudzic, no bo jak to tak spac samemu bez kota?? :D na tak krótki czas mieszkania u nas, uważam to za duży postęp :P i ja, i moja lokatorka jesteśmy zadowolone z efektów naszej współpracy z Lessiątkiem, trzymamy za nią mocno kciuki! :brawa:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:brawo:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

:brawo:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Aniu - REWELACJA!!!! Lessa uwielbia łóżko - to było Jej królestwo! I uwielbia się w tym łóżku przytulać - tak zresztą nietypowo - najbardziej lubi okolice... nerek:)))) Nie powiem, to było baaaaardzo miłe, i ciepłe!
Co do skoczności - nie liczcie na loty w typie Albina - skok w wykonaniu Lessy na blat szafki potrafił obudzić nawet Marcina (budzikowi to się czasem też udaje :twisted:)...
Generalnie - cieszę się jak cholera :: :: ::
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Dobre wieści :ok:
Żeby zmniejszyć ryzyko upadków z parapetu dobrze jest też zadbać, żeby legowisko nie wystawało poza parapet.
anna
Posty: 11
Rejestracja: 01 gru 2015, 11:54
Lokalizacja: Poznań

Post autor: anna »

Nowe zdjęcia Lessiątka ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mina w stylu: Człowiek, co ty ode mnie znowu chcesz? ::

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

nic nie widzę :cry3:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ