ORION

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Orion jest kotem stuprocentowo pościelowym. Choć raczej nie wchodzi pod kołdrę, lubi ułożyć się na ludzkich nogach lub wzdłuż pleców. Wystarczy go wtedy tylko dotknąć i od razu uruchamia traktor tak głośny, że trudno go o taki podejrzewać tylko na niego patrząc :)
Obrazek

Poza miziankami z człowiekiem, towarzyszeniem przy każdej wizycie w kuchni, czy łazience, Orion korzysta z uroków dzieciństwa w towarzystwie innych kotów. To niesamowite, ile rabanu może zrobić stadko 4 młodych kotów pędzące z kuchni do pokoju i z powrotem :shock: W gonitwach na ogół udział biorą: Orion, Alfa Pan Pinkers i Ozzy. Czasem dołącza dwójka rezydentów: Sara i Kanso. Wtedy już lepiej nie wchodzić im w drogę :cool:

Dyskusje z Alfą bywają głośne, bo dziewczyna, choć bardzo Oriona lubi, ma zwyczaj głośno argumentować swe racje ;)
Obrazek

Największą miłością jednak Orion pokochał Pinkiego :)
Obrazek

Mam wrażenie, że każdy kot z czasem uczy się, że człowiek rozpoznaje pewne jego zachowania i miny, jako słodkie i wykorzystuje je w celu zdobycia zainteresowania. Orion ponadto - też jak każdy kot - doskonale wie, że jest piękny ;)

O, tak, najpiękniejszy!
Obrazek,

Jakieś wątpliwości?
Obrazek

Zawsze trzeba zrobić dobrą minę i patrzeć wprost w obiektyw - paparazzi są wszędzie...
Obrazek

:love:
Obrazek

Zdrowotnie wszystko w jak najlepszym porządku. Zmiana na główce zarasta nową sierścią, żadnych nowych podejrzaności nie ma :good: Zaliczyliśmy też drugie szczepienie :good:

edit: uzupełnienie linków
Ostatnio zmieniony 07 gru 2015, 17:30 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Wiadomo, że Orion jest super - dobre geny ekipy Ordo ;) Śledzik i Mieczyk też są absolutnie pościelowe i też wolą leżenie na kołdrze w nogach lub przy boku :)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

zdjęcie z Alfą - jak z piosenki, "Twój normalny dzień, zawsze black & white..." :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Wiem, że się powtarzam, ale Orion to ogromny pieszczoch. Jeśli sam się nie wepchnie na ręce, będzie tak długo chodził i marudził, aż człowiek sam go weźmie ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

cudny :) i to ostatnie zdjęcie ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Orion jest niepocieszony. Jego ulubiony kompan, Pan Pinkers, rozchorował się i nie ma ochoty na zabawę :cry3: Orion co chwilę zaczepia inne koty, ale nie znajduje u nich zrozumienia - a to pacną łapą, a to nawrzeszczą na niego... A akcie desperacji Orion zdecydował, że będzie się bawił z moimi... stopami. Strach stanąć obok niego, bo dalej już idzie się z papuciem z kota owiniętego wokół kostki i wczepionego w stopę zębami i pazurkami :shock:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Orion jest wielkim zdobywcą - jako pierwszy zawsze sprawdza zawartość siatek z zakupami, a kiedy dopada do miski z jedzeniem, nie ma mowy, by ktokolwiek podszedł choćby powąchać, co on zajada! W Oriona wstępuje wtedy dziki, warczący zwierz, który będzie bronił zdobyczy ;) Co ciekawe, niekiedy poluje na całkiem nietypowe dla kotów ofiary, jak na przykład... skibka chleba :lol: lub... beza :shock:

https://youtu.be/M9Qk283uXPg
warków nie zarejestrowano, bo niepodobna pozwolić mu zjeść bezę! ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Szczęście według Oriona - Pan Pinkers i miziająca ręka na deser :love:
https://www.youtube.com/watch?v=EAZMZuu ... detailpage
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Tak mi dobrze, tak mi rób xD
Dwupak idealny i jaki piękny!


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Orion rośnie jak na drożdżach - zapowiada się na wielkiego kocura :)
Zachowania ma ciągle jeszcze całkiem niedorosłe, ale potrafi już całkiem dojrzale zapozować ;)
Obrazek
Obrazek

Oczywiście, jeśli aktualnie nie postanowił udaremniać robienia zdjęć, co mu się najczęściej zdarza - zatyczka od obiektywu dynda wszak tak kusząco!
Obrazek

Orion jest wszędobylski...
Obrazek

...wszystko uważa za wspólne...
Obrazek

...a także zupełnie nie zraża się spadającymi przedmiotami ;)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jeśli w domu coś spada, to można być w 48% pewnym, że to sprawka Oriona :roll: Drugie 48% należy do Alfy, a pozostałe do setki rozkładają się równomiernie na inne futra i ludzi :roll:
Największymi przyjaciółmi Oriona są kocury - oprócz Pinkersa darmową łaźnię ma także dzięki mojemu Kanso. I ludzie, nieodmiennie - ludzie muszą codziennie i przy każdej okazji porządnie go wymiziać :) W każdym możliwym miejscu, ze szczególnym uwzględnieniem brzusia :) Orion do tego stopnia ceni sobie dotyk, że wszelkie zabiegi przy nim przebiegają zupełnie bezproblemowo :)
Obrazek

Mówiłam już, że Orion jest bardzo gadatliwy? Ciągle coś tam mamrocze pod nosem, choć pewnie sam nie rozumie, co ;) Jest też bardzo przyjaźnie nastawiony do wody ;)

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Orion dziś pożegnał swe klejnoty rodowe. Nie zrobiło to na nim najmniejszego wrażenia. Zabieg mieliśmy ok. 12:30. Od jakichś dwóch godzin Orion normalnie już hasa po mieszkaniu, jakby nigdy nic się nie stało :) Twardy zawodnik :good:

Mamy też za sobą arcymiłe spotkanie, podczas którego Orion standardowo wykorzystał wszystkie dostępne ręce, by zgarnąć jak najwięcej głasków i przytulasków :) W efekcie, czekamy na przeprowadzkę do nowego domu :tan: oczywiście razem z Panem Pinkersem :tan:

Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Orion przechodzi samego siebie :twisted:
W poniedziałek Eva przywiozła mi siatkę z Convalescence dla Bibi i Oberona. Nierozważnie położyłam ją w niejakim pośpiechu na podłodze w korytarzu. Siedzę w pokoju, drzwi zamknięte. Za drzwiami słyszę powarkiwania i pewne odgłosy walki. Wychodzę, a tam Orion szamocze się z jedną z saszetek :shock:

Wczoraj, późny wieczór. Z kuchni dobiegają brzdęknięcia sugerujące, że za chwilę coś spadnie z trzaskiem. Idę sprawdzić, co się dzieje, a tam Orion wczepiony zębami w wytłoczkę po jajkach :shock:

Orion bez wątpienia uczy porządku ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ