
Trixi
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Jej Trójkolorowość wczoraj miała wyjątkowych gości. Pokazała się z jak najlepszej (bo innej przecież nie ma!) strony i...
...tyle czasu minęło od tych chwil, prawda, Trixi? Od kiedy brudna i głodna kręciłaś się po Podolanach... Twoje dzieci znalazły domy, Twoje wnuki też, a Ty nadal byłaś w Fundacji, kochana i uwielbiana, rozpieszczana, ale nadal - niczyja.
Aż do dziś.
Bardzo się cieszę. I tak samo bardzo jestem zrozpaczona, i już tęsknię. Ale to dobra rozpacz, dobra tęsknota. Bo wiem, że dostaniesz wreszcie to, na co zasługiwałaś już od dawna!
...tyle czasu minęło od tych chwil, prawda, Trixi? Od kiedy brudna i głodna kręciłaś się po Podolanach... Twoje dzieci znalazły domy, Twoje wnuki też, a Ty nadal byłaś w Fundacji, kochana i uwielbiana, rozpieszczana, ale nadal - niczyja.
Aż do dziś.
Bardzo się cieszę. I tak samo bardzo jestem zrozpaczona, i już tęsknię. Ale to dobra rozpacz, dobra tęsknota. Bo wiem, że dostaniesz wreszcie to, na co zasługiwałaś już od dawna!
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Po wielu miesiącach oczekiwania, w niedzielę, w samo południe, Jej Trójkolorowość Trixi I Wyjątkowa zostanie uroczyście koronowana na niepodzielną królową własnego domu 
Koniec z ciągłym udowadnianiem swojego szlachectwa! Koniec z przepychankami z zazdrosnym plebsem! Koniec z walką o kolana i głaszczącą rękę! Koniec z namolnym Pasiukiem, atakującym z wdziękiem pociągu pancernego! Koniec z ciumkami, gryzącymi po ogonie!
Teraz będzie już tylko uśmiech


Koniec z ciągłym udowadnianiem swojego szlachectwa! Koniec z przepychankami z zazdrosnym plebsem! Koniec z walką o kolana i głaszczącą rękę! Koniec z namolnym Pasiukiem, atakującym z wdziękiem pociągu pancernego! Koniec z ciumkami, gryzącymi po ogonie!
Teraz będzie już tylko uśmiech

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.