Przesunięty przez: brynia Pon 05 Gru, 2016 23:03 |
Węgorek |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek_Ka
Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 634 Skąd: Piątkowo
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 20:23
|
|
|
Węgorek od południa u mnie
Podróż ze szpitalika bezproblemowo (żadnych mokrych podkładów!)
w trakcie drogi Węgor jak to Węgor troszkę pogadał (no i troszkę skopał podkład )
Ogólnie więc nie było żadnego dramatycznego zawodzenia czy też szamotaniny w transporterze
Rozgadał się za to na dobre jak przekroczyliśmy próg mieszkania, a jeszcze był więziony w transporterze. Oj nie podobało się kawalerowi być więzionym, wyraźnie wymiauczał co o tym sądzi. Ale co zrobić; wyprawkę ze szpitalika trzeba było rozpakować i uszykować
Pierwszą rzeczą po wyjściu z transportera było skontrolowanie zawartości miseczki i jej sumienne wyczyszczenie
Później dokładny rekonesans nowych przestrzeni oraz lustracja otoczenia za oknem. Ulubione miejsce na tę chwilę, krzesła z poduchami.
Póki co Węgorek tylko w dużym pokoju, co by chłopak się oswoił z nowym miejscem. Początkowo nie interesowało go co po drugiej stronie drzwi.
Jednak z czasem nabrał animuszu i już zaliczył 2 udane próby prześliźnięcia się na drugą stronę (na nieszczęście Węgora nie trwały za długo)
Z charakteru straszny miziak. Naprawdę mnie zaskoczył. Zero stresu, że nowe miejsce, ukrywania się za łóżkiem itd. Nic z tych rzeczy! Barankuje, wskakuje na kolana i mruczy na potęgę!
No i kulturalny jak uciąłem drzemkę to kociambr solidaryzował się ze mną na krzesłach
Ogólnie pierwszy dzień minął albo na mizdrzeniu się do człowieka albo na spaniu zabawki póki co nie interesują kolegi
W poniedziałek wizyta u weta z oczkiem i ogonkiem. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Na tę chwilę chyba wsio. Damy znać co i jak w poniedziałek. Jakieś zdjęcia z nowych włości także wkrótce
Pozdrawiamy |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6900 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 20:35
|
|
|
To pięknie Kciuki za dalsze sukcesy w aklimatyzacji - i kota, i Twojej, Wojtku |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 20:42
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2739 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 21:01
|
|
|
Trzymam kciuki za zdrówko. Za aklimatyzację chyba już nie trzeba |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 21:11
|
|
|
jeszcze tylko oby kuwetę zaliczył;) |
|
|
|
|
Wojtek_Ka
Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 634 Skąd: Piątkowo
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 21:16
|
|
|
saszka napisał/a: | To pięknie Kciuki za dalsze sukcesy w aklimatyzacji - i kota, i Twojej, Wojtku |
dziękuje (trochę tremy jest )
kotekmamrotek napisał/a: | jeszcze tylko oby kuwetę zaliczył;) |
właśnie zapomniałem dodać. Siku w kuwecie zaliczone wkrótce po przybyciu
na reszt czekamy |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 21:31
|
|
|
to git!!!! |
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 27 Lut, 2016 22:43
|
|
|
Super wieści |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
madmadzia
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2016 Posty: 53 Skąd: Poznań-Czapury
|
Wysłany: Nie 28 Lut, 2016 09:52
|
|
|
Wspaniałe wieści Wojtku buziaki dla kochanego Węgorka! |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 29 Lut, 2016 13:58
|
|
|
Jak ja się cieszę, że Węgorek wreszcie na poduchach czekamy na dalsze wieści |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Wojtek_Ka
Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 634 Skąd: Piątkowo
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2016 11:20
|
|
|
Trochę zabiegany tydzień, więc najwyższy czas nadrobić zaległości z pierwszego tygodnia Węgora na salonach
W poniedziałek zgodnie z planem wizyta u dr Starczewskiej. Ogonek bardzo ładnie dochodzi do siebie. Jedyne zalecenia to przecieranie octeniseptem:ok: Z oczkiem jesteśmy umówieni na 15.03. Czyścimy i zaszywamy. Pobraliśmy również krew do badania na FIV. Więc można trzymać kciuki, a nuż PCR zaprzeczy pierwszemu badaniu
Sam Węgor podczas wizyty wzorowo. Lekko przestraszony ale w pełni współpracujący i jak zwykle rozgadany w transporterze
Tutaj podziękowania dla Kotekmamrotek za wsparcie duchowe w trakcie mojego debiutu u weta jak i po jeszcze raz dziękuje!
Węgor po pierwszym tygodniu nic nie stracił ze swojej przylepności do człowieka
Bardziej się rozbrykał, lubi zapolować na wędkę albo piłeczkę
Apetyt dopisuje! O czym lubi przypomnieć o 5 rano przeciągłym miauczeniem (ale tylko w tygodniu
Zdjęcia się pojawią do jutra!
Ogólnie jest kotem towarzyskim, więc jak ktoś szuka takiego koto-psa to Węgor jest dobrym kandydatem dla takiej osoby. |
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2016 14:22
|
|
|
Wojtek_Ka napisał/a: | Ogólnie jest kotem towarzyskim, więc jak ktoś szuka takiego koto-psa to Węgor jest dobrym kandydatem dla takiej osoby. |
|
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Sob 05 Mar, 2016 17:53
|
|
|
Wojtek_Ka napisał/a: | Zdjęcia się pojawią do jutra! |
czekamy z niecierpliwością |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Wojtek_Ka
Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 634 Skąd: Piątkowo
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 23:10
|
|
|
Długo obiecywane foty! Jakość nie powala bo robione telefonem, ale po świetach powinienem mieć normalniejszy sprzęt do takich rzeczy
To co Węgor lubi najbardziej oprócz człowieka jedzenie!
Tu pierwszy posiłek po przybyciu
jedna z ulubionych miejscówek, drapaczek z szpitalika
ogólnie chill out!
(pierwsze wstawianie zdjęć, więc jakby coś było nie tak z wymiarami, proszę o wyrozumiałość)
edit brynia: poprawiłam wymiary fotek |
Ostatnio zmieniony przez brynia Pon 07 Mar, 2016 23:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6900 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 23:15
|
|
|
Słodziak |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
|