
Owsianki
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Miki i Rubin rosną jak na drożdżach
Mleczaki wyleciały, a jajka urosły
Nie zmieniła się jednak ani odrobinę ich cudowna nakolankowa natura i wzajemnie okazywane przywiązanie 
https://youtu.be/ykwDBSDfMB0
Po problemach nie pozostał ślad i chłopaki są teraz ślicznymi, lśniącymi okazami zdrowia i młodzieńczej energii
Rubin częściej przychodzi na kolana, Miki zawsze przychodzi potulić się do łóżka 



https://youtu.be/ykwDBSDfMB0
Po problemach nie pozostał ślad i chłopaki są teraz ślicznymi, lśniącymi okazami zdrowia i młodzieńczej energii


"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Rubin ostatnio upodobał sobie spanie w umywalce w łazience. Jeśli tylko nie zamkniemy drzwi, można być niemal na 100% pewnym, że po pewnym czasie zastaniemy tam Rubina w miejscu wiadomym. O tym, że spał w umywalce, pośrednio poinformuje także sam, mokry ładując się na kolana 

"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Ostatnio ciągle o Rubinie... Bo on jest aktywnym nakolankowcem, a dzięki oczom Sylwestra Stalone, jest niemożebnie fotogeniczny...
Miki jednak kocha człowieka nie mniej! Wystarczy, że tylko wychwyci jakiś ruch w łóżku - natychmiast przybiega, by ułożyć się na człowieku z głośnym mruczeniem. Optymalnie, jeśli wpuścić go pod kołdrę, by mógł się ułożyć wzdłuż ludzkiego tułowia lub zwinąć w rozmruczaną kulkę
Ostatecznie - ułoży się w nogach
Ale tego na zdjęciach uchwycić już się nie da 

Miki jednak kocha człowieka nie mniej! Wystarczy, że tylko wychwyci jakiś ruch w łóżku - natychmiast przybiega, by ułożyć się na człowieku z głośnym mruczeniem. Optymalnie, jeśli wpuścić go pod kołdrę, by mógł się ułożyć wzdłuż ludzkiego tułowia lub zwinąć w rozmruczaną kulkę



Wieczory wyglądają zawsze tak samo. Gdy siadam do kompa, by odpowiedzieć na maile i zaplanować posty na FB, zawsze towarzyszy mi Rubin, domagający się uwagi na moich kolanach
Gdy już uda mi się dotrzeć do łóżka natomiast, mogę liczyć na towarzystwo Mikiego, który natychmiast materializuje się na mnie 


"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."