Malami

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

KASIAIKRZYS
Posty: 259
Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
Lokalizacja: Poznań Stare Miasto

Post autor: KASIAIKRZYS »

Malutka Moja... slodziutki Pycholek :hug:
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Malami nam się skulczyła :D To wiotkie dziewczę nabrało ostatnio kształtów nieco rubensowskich i coraz bardziej przypomina puchatą kuleczkę. Także jej charakter zrobił się puchatokuleczkowaty - chodzi za wolontariuszami, mruczy, daje się głaskać, a nawet pcha nosek na stół podczas nakładania jedzenia (wygląda wtedy rozkosznie, aż się ma ochotę podstawić jej talerzyk i zawiązać serwetkę pod bródką). Jedyne momenty, kiedy wychodzi z niej diablątko, to chwile w klatce - tam lepiej jej nie głaskać i nie ruszać, Malami zdecydowanie preferuje kontakt zewnątrzklatkowy :)

I taka kochana, słodka, rozkoszna, i nadal czeka...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Kontakt zewnątrzklatkowy odpowiada Malami tak bardzo, że zamknąć ją jest rzeczą nieomal niewykonalną - nawet jeśli kota do klatki na chwilę wejdzie, to widząc podchodzącego wolontariusza, natychmiast daje drapaka. I nie jest to spowodowane bynajmniej faktem, że boi się ludzi, bo się nie boi (potrafi podejść i poprosić o głaski czy też bardzo sugestywnie dawać do zrozumienia, że należy ją natychmiast nakarmić) - po prostu ileż można w takiej klatce siedzieć...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Malami kocha Horacego.

Horacy kocha miskę Malami.

Miska jest obojętna i oddaje się każdemu.


Ot, klasyczny melodramat :(
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7129
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Ja wiem, że dramat, ale :rotfl:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:: :: :: , przepraszam, :D :D :D
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

jaggal pisze:Malami kocha Horacego.

Horacy kocha miskę Malami.

Miska jest obojętna i oddaje się każdemu.


Ot, klasyczny melodramat :(
:lol: :lol:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

A Malami niedługo opuści szpitalik i przeniesie się do DT... kto wie, gdzie trafi? :twisted:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

ja wiem, ale nie powiem ::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

No i trafiła - w sam środek potworów, ze mną na czele :twisted:

Na razie powolutku i ostrożnie poznaje nowe tereny. Ma ulubiony bunkier za kanapą, z którego wychodzi, żeby poleżeć na oparciu i się pomiziać. Lubi być głaskana, ale trzeba to robić bardzo delikatnie, bo silniejszy dotyk sprawia, że Malami panikuje. Ale łagodne mizianie po łepetynce i głaskanie grzbietu sprawia, że kicia mruczy, udeptuje i coś mi się wydaje, że wybrzuszenie jest tylko kwestią czasu ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

O tak, Malami, ma ogromny potencjał! Pamiętam ze szpitalika :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Tam tam tadaaam, uprzejmie donoszę, iż Malamisek:
- chodzi sobie po pokoju jak panisko, z ogonem w górze
- powoli przełamuje lody w kontaktach z innymi futrami: wyjątkiem jest Lamia, której Malami sie boi, Pasiuk, który ją za bardzo zaczepia, i Burak, która jest burakiem ( <3 )
- zaczyna się dopominać głasków i to tak całkiem śmiało, a kiedy już się dopomni, to... ach! kuperek w górze, oczka zmrużone, udeptywanie, mruczenie, pełnia szczęścia!
- zaliczyłyśmy już kilka wskoków na łóżko, zwłaszcza w porze kolacji (Malami jest przebezczelna, jeśli chodzi o dobieranie się do talerza, muszę ją tego oduczyć!.. a przy okazji oduczyć siebie nabierania się na te jej szmaragdowe oczyska ;) )
- dziewczyna zaczyna odzyskiwać linię, chętnie bawi się na drapaku, rozpracowała tor piłeczkowy, skacze po regale... po dawnym skulczeniu nie ma nawet śladu!

A do tego jest absolutnie prześliczna ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Tak się prezentuje Malamisek na (tymczasowych) włościach:
Obrazek

Jak widać, dziewczyna nie bez powodu zeszczuplała i wróciła do formy - bardzo chętnie bierze udział we wszelkich zabawach, także grupowych:
Obrazek

Proszę, niemal talia osy!
Obrazek

I ogon w górze, bo Malamisek, kiedy się rozkręci, niczego się nie boi!
Obrazek
Ostatnio zmieniony 30 sie 2016, 14:47 przez jaggal, łącznie zmieniany 1 raz.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

rozumiem, że mam coś widzieć?
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

kotekmamrotek pisze:rozumiem, że mam coś widzieć?
Sprawdzałam na trzech przeglądarkach, jako zalogowana i niezalogowana - wszystkie zdjęcia widać...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
ODPOWIEDZ