
Malami
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Malami nam się skulczyła
To wiotkie dziewczę nabrało ostatnio kształtów nieco rubensowskich i coraz bardziej przypomina puchatą kuleczkę. Także jej charakter zrobił się puchatokuleczkowaty - chodzi za wolontariuszami, mruczy, daje się głaskać, a nawet pcha nosek na stół podczas nakładania jedzenia (wygląda wtedy rozkosznie, aż się ma ochotę podstawić jej talerzyk i zawiązać serwetkę pod bródką). Jedyne momenty, kiedy wychodzi z niej diablątko, to chwile w klatce - tam lepiej jej nie głaskać i nie ruszać, Malami zdecydowanie preferuje kontakt zewnątrzklatkowy 
I taka kochana, słodka, rozkoszna, i nadal czeka...


I taka kochana, słodka, rozkoszna, i nadal czeka...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Kontakt zewnątrzklatkowy odpowiada Malami tak bardzo, że zamknąć ją jest rzeczą nieomal niewykonalną - nawet jeśli kota do klatki na chwilę wejdzie, to widząc podchodzącego wolontariusza, natychmiast daje drapaka. I nie jest to spowodowane bynajmniej faktem, że boi się ludzi, bo się nie boi (potrafi podejść i poprosić o głaski czy też bardzo sugestywnie dawać do zrozumienia, że należy ją natychmiast nakarmić) - po prostu ileż można w takiej klatce siedzieć...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Malami kocha Horacego.
Horacy kocha miskę Malami.
Miska jest obojętna i oddaje się każdemu.
Ot, klasyczny melodramat
Horacy kocha miskę Malami.
Miska jest obojętna i oddaje się każdemu.
Ot, klasyczny melodramat

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
No i trafiła - w sam środek potworów, ze mną na czele
Na razie powolutku i ostrożnie poznaje nowe tereny. Ma ulubiony bunkier za kanapą, z którego wychodzi, żeby poleżeć na oparciu i się pomiziać. Lubi być głaskana, ale trzeba to robić bardzo delikatnie, bo silniejszy dotyk sprawia, że Malami panikuje. Ale łagodne mizianie po łepetynce i głaskanie grzbietu sprawia, że kicia mruczy, udeptuje i coś mi się wydaje, że wybrzuszenie jest tylko kwestią czasu

Na razie powolutku i ostrożnie poznaje nowe tereny. Ma ulubiony bunkier za kanapą, z którego wychodzi, żeby poleżeć na oparciu i się pomiziać. Lubi być głaskana, ale trzeba to robić bardzo delikatnie, bo silniejszy dotyk sprawia, że Malami panikuje. Ale łagodne mizianie po łepetynce i głaskanie grzbietu sprawia, że kicia mruczy, udeptuje i coś mi się wydaje, że wybrzuszenie jest tylko kwestią czasu

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Tam tam tadaaam, uprzejmie donoszę, iż Malamisek:
- chodzi sobie po pokoju jak panisko, z ogonem w górze
- powoli przełamuje lody w kontaktach z innymi futrami: wyjątkiem jest Lamia, której Malami sie boi, Pasiuk, który ją za bardzo zaczepia, i Burak, która jest burakiem ( <3 )
- zaczyna się dopominać głasków i to tak całkiem śmiało, a kiedy już się dopomni, to... ach! kuperek w górze, oczka zmrużone, udeptywanie, mruczenie, pełnia szczęścia!
- zaliczyłyśmy już kilka wskoków na łóżko, zwłaszcza w porze kolacji (Malami jest przebezczelna, jeśli chodzi o dobieranie się do talerza, muszę ją tego oduczyć!.. a przy okazji oduczyć siebie nabierania się na te jej szmaragdowe oczyska
)
- dziewczyna zaczyna odzyskiwać linię, chętnie bawi się na drapaku, rozpracowała tor piłeczkowy, skacze po regale... po dawnym skulczeniu nie ma nawet śladu!
A do tego jest absolutnie prześliczna
- chodzi sobie po pokoju jak panisko, z ogonem w górze
- powoli przełamuje lody w kontaktach z innymi futrami: wyjątkiem jest Lamia, której Malami sie boi, Pasiuk, który ją za bardzo zaczepia, i Burak, która jest burakiem ( <3 )
- zaczyna się dopominać głasków i to tak całkiem śmiało, a kiedy już się dopomni, to... ach! kuperek w górze, oczka zmrużone, udeptywanie, mruczenie, pełnia szczęścia!
- zaliczyłyśmy już kilka wskoków na łóżko, zwłaszcza w porze kolacji (Malami jest przebezczelna, jeśli chodzi o dobieranie się do talerza, muszę ją tego oduczyć!.. a przy okazji oduczyć siebie nabierania się na te jej szmaragdowe oczyska

- dziewczyna zaczyna odzyskiwać linię, chętnie bawi się na drapaku, rozpracowała tor piłeczkowy, skacze po regale... po dawnym skulczeniu nie ma nawet śladu!
A do tego jest absolutnie prześliczna

A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Tak się prezentuje Malamisek na (tymczasowych) włościach:
Jak widać, dziewczyna nie bez powodu zeszczuplała i wróciła do formy - bardzo chętnie bierze udział we wszelkich zabawach, także grupowych:
Proszę, niemal talia osy!
I ogon w górze, bo Malamisek, kiedy się rozkręci, niczego się nie boi!

Jak widać, dziewczyna nie bez powodu zeszczuplała i wróciła do formy - bardzo chętnie bierze udział we wszelkich zabawach, także grupowych:
Proszę, niemal talia osy!
I ogon w górze, bo Malamisek, kiedy się rozkręci, niczego się nie boi!
Ostatnio zmieniony 30 sie 2016, 14:47 przez jaggal, łącznie zmieniany 1 raz.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Sprawdzałam na trzech przeglądarkach, jako zalogowana i niezalogowana - wszystkie zdjęcia widać...kotekmamrotek pisze:rozumiem, że mam coś widzieć?
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.