ooo? na brzuszku?Chitos pisze: Ale uwaga uwaga czy Wy wiecie że Maurycy nie jest cały biały?
Ha ja to ostatnio odkryłamzgadnijcie gdzie jest inny kolorek?
Maurycy
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Nieeee.misiosoft pisze:ooo? na brzuszku?Chitos pisze: Ale uwaga uwaga czy Wy wiecie że Maurycy nie jest cały biały?
Ha ja to ostatnio odkryłamzgadnijcie gdzie jest inny kolorek?





A niedługo niespodzianka w postaci zdjęcia. Ciekawe jak twierdza w mieszkaniu została zdobyta przez Białego Ksieciunia?
haha, już widzę jak go szorowałaś: stój no, brudnyś, tfutfutfu (pluje na chusteczkę) już Ci to wytręChitos pisze:Nieeee.pod pysiem
ma małą szarą plamke
napoczatku myślałam że brudny ale nie
po wybraniu w perwpollu nie zeszło
![]()

kuchnia?Chitos pisze:A niedługo niespodzianka w postaci zdjęcia. Ciekawe jak twierdza w mieszkaniu została zdobyta przez Białego Ksieciunia?
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
No i przyszła kolej na Maurycego... i jego plecaczek powoli jest pakowany, ponieważ przeprowadzka do domu stałego do swoich ludzi już tusz tusz... Wiem, wiem powinnam się cieszyć ale chce mi się płakać
Bo to mój synalek kochany i księciunio
Ale wiem, że będzie miał dobrze, bo p. Ania jest w nim zakochana a On w p. Ani chyba też
Jestem z niego dumna! Kita do góry po całym mieszkaniu!
że tak powiem JEST MOC! 






Ale wiem, że będzie miał dobrze, bo p. Ania jest w nim zakochana a On w p. Ani chyba też

Jestem z niego dumna! Kita do góry po całym mieszkaniu!





No i przeprowadził się... Nie ma już go... Był płacz a mówiłam będę twarda!
Nie da się nie przy tym kocie! Nie przy Maurycym!
Wiem, że będzie mu dobrze! Ale i tak jest pustka. Brakuje go mimo, że minęło kilka godzin...
Powodzenia Maluszku (mimo, że już maluszkiem nie jesteś bo kawał kocura z ciebie!) Pamiętaj o cioci Marcie!




Wiem, że będzie mu dobrze! Ale i tak jest pustka. Brakuje go mimo, że minęło kilka godzin...
Powodzenia Maluszku (mimo, że już maluszkiem nie jesteś bo kawał kocura z ciebie!) Pamiętaj o cioci Marcie!






Poierwsze wiesi od Maurycego. Wyszedł z kartonowego azylu jak tylko zgadly światła i ułożył się na kociej lezance
Rezydrntka furka jeszcze na niego ale czuję że będzie dobrze
Nawet nie wiecie jak ja się cieszę ze on nie boi się już tak jak się bał. Był u mnie 2 miesiące a zrobił kolosalny postęp to jest inny kot! Moje leżenie na podłodze i wybawianie go wędka z klatki nie szło na marne!
Mogę chyba w 100% potwierdzić Maurycy już się nie boi przestrzeni! On kocha przestrzeń! Bo ostatnie dni nawet nie chciał wracać do klatki, wolał leżeć na łóżku
a to ze wyszedl tak szybkl tylko mmie o tym przekonalo:) Kto by pomyślał
Dostałam dwa zdjęcia Maurycego z JEGO DOMU dzisiaj na pewnie jeszcze je wstawię by pochwalic się tak pięknym ksieciuniem 


Nawet nie wiecie jak ja się cieszę ze on nie boi się już tak jak się bał. Był u mnie 2 miesiące a zrobił kolosalny postęp to jest inny kot! Moje leżenie na podłodze i wybawianie go wędka z klatki nie szło na marne!




Maurycy pozdrawia ze swoje domu
Z pozycji kociej leżanki:) Koci kartonowy azyl już nie potrzebny;) Kuwetuje wzorowo;) Z koleżanką też coraz lepiej się dogaduje (coraz mniej syków, nawet myju myju po główce było)


A wieczorami Maurycy szaleje z zabawkami bo myśli, że go nie widać
taaaa jasne nie widać ;D i oczywiście nie słychać
Oraz poznaje jak świat wygląda z perspektywy nie kociej leżanki ;P



A wieczorami Maurycy szaleje z zabawkami bo myśli, że go nie widać

