Jaskier
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Dziś odwiedziliśmy weta, pacjent okazał się kulturalnym kocurkiem, podziwianym za swoje zachowanie.
Wynik zeskrobin pobranych z chorych miejsc mam nadzieję, że odpowie nam co za paskudztwo męczy Jaskierka.
Dziękujemy za podwózkę Evie i Krisowi
UWAGA, UWAGA - PRZECHODZIMY NA MONOPROTEINOWĄ DIETĘ - MIĘSO KRÓLIKA bedzie rządzić w misce przystojniaka
Wynik zeskrobin pobranych z chorych miejsc mam nadzieję, że odpowie nam co za paskudztwo męczy Jaskierka.
Dziękujemy za podwózkę Evie i Krisowi


UWAGA, UWAGA - PRZECHODZIMY NA MONOPROTEINOWĄ DIETĘ - MIĘSO KRÓLIKA bedzie rządzić w misce przystojniaka
- KrisButton
- Posty: 3711
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Mięsko i sucha z królika bardzo Mu smakują, zresztą to osobnik, który zjadłby wszystko oby było mięskiem :-).BEATA olag pisze:Dziś odwiedziliśmy weta, pacjent okazał się kulturalnym kocurkiem, podziwianym za swoje zachowanie.
Wynik zeskrobin pobranych z chorych miejsc mam nadzieję, że odpowie nam co za paskudztwo męczy Jaskierka.
Dziękujemy za podwózkę Evie i Krisowi![]()
![]()
UWAGA, UWAGA - PRZECHODZIMY NA MONOPROTEINOWĄ DIETĘ - MIĘSO KRÓLIKA bedzie rządzić w misce przystojniaka
A kulturalny to Jaskier jest bardzo, do transportera wszedł ... sam :-).
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
W sobotę miałam coś do załatwienia na miejscu, no i nie mogłam zignorować Jaskierka. Jak tylko mnie usłyszał, zaczął się głośnym śpiewem domagać mojej uwagi. Kiedy nie podchodziłam - zaczął skrobać oddzielające go ode mnie drzwi i był przy tym tak żałośnie natrętny, że nie potrafiłam mu odmówić. Kulaliśmy się potem przez parę minut i był ze mnie bardzo zadowolony... tylko tak strasznie szkoda mi było go zostawiać samego
To jest naprawdę ogromnie namiętny miziak, no i kawał kota do tulenia... nic, tylko kochać!

Mamy wyniki pobranych zeskrobin - nie mamy grzyba
możemy uznać więc, że problemy ze skrórą były wynikiem uczulenia na jeden ze składników karmy. Obecnie mono-dieta o smaku królika bardzo służy Jaskierowi
na tyle bardzo, że kawaler zaokrąglił się tu i ówdzie
a furto pomału odrasta, czyniąc mu ogólny niezmiernie puchaty image 






nie mogę, Kot na mnie leży.
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań