Bessie

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Niesamowita jest :)
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Bessie jest już u mnie od ponad godziny. Kotki przyszły powitać Bessie. Helcia tylko zerknęła, Jaga od razu dobrała się do miski Bessie, Arizona próbowała pacnąć, Funcik się przestraszył a Kózka poza buziakiem łapała z Bessie mechaniczną pszczołę.
Bessie od razu po wyjściu z kontenerka zaczęła mruczeć i biegać po całym pokoju. Już wlazła na półkę, kanapę i do kuwetki. Mała niczego się nie boi i non stop się bawi. Właśnie widzę jak nosi piłeczkę w pyszczku.....aaaa ktoś w szale zabawy wylał właśnie wodę z miski....coś czuję że dziś nie pośpię
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Bessie szaleje na całego. Gryzie mi rękę jak próbuję coś tu naskrobać. Poza tym atakuje moje włosy. W ciągu dnia rozlała mi przynajmniej 6 razy wodę z miski. Ma do zabawy tunelik z piłeczką i przesuwa go tak, że wody w misce już nie ma. Ten mały koteczek ma zdecydowanie za dużo energii ;-)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17418
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Misiek, postaw miskę na talerzu :good:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Nawet nie wiem od czego zacząć. Bessie to żywe nieustraszone sreberko. Od razu się zaaklimatyzowała. Kradnie jedzenie innym kotom. Czy wyobrażacie sobie, że ona potrafi wepchnąć pyszczek do każdej miski i żaden kotek nie waży się zaprotestować. Szczerze mówiąc je więcej niż Funcik, ciągle głodna - mam takie odczucie, że u mnie przytyje. Bawi się z Funcikiem i Kózką. W sumie to się nie bawią tylko mi mieszkanie roznoszą. Ona i Funcik, gdy rozrabiają we dwoje, oznacza kłopoty dla mnie. Ciągle chodzę za którymś i mówię nie wolno...Jak wynoszę jednego z kuchni to wlatuje drugi i tak w kółko.
Wczoraj wieczorem Funcik umył Bessie a potem gonili się po całym mieszkaniu. Jaga też się rozochociła, bo zaczęła gonić Funcika a Bessie dokuczała Kózce. Istne tornado w domu.

Bessie nadal ma katarek i musi brać antybiotyk więc data sterylizacja nie jest jeszcze określona.
Wiem jedno, będzie ciężko rozstać się z Bessie. Inne koty też będą za nią tęsknić.

https://www.youtube.com/watch?v=G-Co8MZ ... RBHm-Snv0n
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Czyż Bessie nie jest słodziakiem? Nie wygląda i nie zachowuje się jakby przeziębienie ją męczyło. Miejmy nadzieje, że kontrola w przyszłym tygodniu wykaże, że kotek pozbył się katarku.

https://www.youtube.com/watch?v=OMfzVug ... RBHm-Snv0n
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

słodziak słodziakowy,
a cóż to za przepięknej urody szezlong podtrzymujący futerkowca?
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

jaki traktor!... :love: :love: :love:
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

zrobiłam półeczki dla moich podopiecznych ;-)
szydełkować to ja nie umiem ale inne rzeczy jako tako mi wychodzą :cool:
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

MISIEK pisze:zrobiłam półeczki dla moich podopiecznych ;-)
szydełkować to ja nie umiem ale inne rzeczy jako tako mi wychodzą :cool:
MISIEK, jesteś super!!
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

MISIEK pisze:zrobiłam półeczki dla moich podopiecznych ;-)
szydełkować to ja nie umiem ale inne rzeczy jako tako mi wychodzą :cool:
tak się domyśliłam, pamiętam jak opowiadałaś o swoich ciągotach - majsterkowa kobitko
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Bessie bawi się radośnie nie wiedząc, że wyznaczona jest już data sterylizacji.
Bessie bawi się nie tylko piłeczką ale również goni pozostałe koty. Najpierw bawi się z Funcikiem a potem jak ten ma dość to bawi się z Kózką.
Najzabawniejsze jest to jak Funcik ją przytrzymuje i na siłę myje futerko. Także kąpiel podwójna zapewniona ;-)


https://www.youtube.com/watch?v=AziI0-0 ... RBHm-Snv0n
MISIEK
Posty: 2298
Rejestracja: 17 kwie 2016, 19:31
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: MISIEK »

Bessie jest już po sterylizacji. Ponieważ jest to mój pierwszy kotek po zabiegu to zostałam uświadomiona, że kotek powinien mieć ciepło, ciemno i cicho.
Uprzedzona zostałam, że kotek może ciągnąć nóżki, nie być do końca sprawny, nie trafić do kuwety, wymiotować etc. Jak myślicie ile z tych informacji przydało mi się opiekując się Bessie? Nic! Mała od razu po wyjściu z kontenerka zaczęła broić. Przygotowałam jej termofor, żeby było jej ciepło. Ani razu nie położyła futerka na tym. Zamiast tego biegała z piłeczką, wspinała się na łóżko a późnym wieczorem jadła z ogromnym apetytem. Ona gdyby mogła to zjadłaby konia z kopytami a nie tam malutkiego kurczaczka....
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Twarda Bestia ;)
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

ze wspinaniem ostrożnie, żeby szwy się nie rozeszły :good: choć domyślam się, że okiełznanie takiego żywego srebra nie jest proste ;)
nie mogę, Kot na mnie leży.
ODPOWIEDZ