Tara

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

no to naprawdę bardzo dobre wieści:))))
Trzymamy kciuki, Tarko :P
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tara czuje się wyraźnie lepiej :) Zaczęła się sama interesować zabawkami :) Zagaduje mnie i przychodzi się witać razem z innymi kotami :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tara nauczyła mnie, że jada wyłącznie na tapczanie w małym pokoju. Dziś zaskoczenie. Okazało się, że pobeblany przez Kanso posiłek smakuje o wiele lepiej niż z jej własnej miski. Nota bene w towarzystwie innych kotów :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

bo pobeblany oznacza, że nie trujący ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jaggal pisze:bo pobeblany oznacza, że nie trujący ;)
Ty patrz, na to nie wpadłam ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Od tygodnia mamy ten sam wenflon :shock: i wszystko działa :shock: ja wiem, że zwykle wymienia się je częściej, ale gdy żyły są tak pokłute, jak u Tary, im rzadziej robimy nową dziurę, tym lepiej... Tara - żwawa :) Dziś odśpiewywała serenady pod szafą, na której siedział Kanso, bo przy swoich gabarytach nawet nie miała co próbować na nią wejść ::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

U Tary mamy przerwę w kroplówkach dożylnych. Dostaje oczywiście pod skórę. W czwartek kontrola. Nie wiem, czego się spodziewać, bo choć dziewczyna z dnia na dzień wygląda coraz lepiej, niczego nie można być pewnym...

Ostatnio upodobała sobie łazienkę - uwielbia zlizywać krople wody z wanny :lol: Ma też ogromny apetyt. Ale i swoje wymagania - rozsmakowała się w saszetkach Miamor Fine Filets i nie ma zmiłuj - nie ma mowy, żeby zjadła cokolwiek innego...

Kroplówki dożylne wcale nie muszą być takie straszne :)
https://youtu.be/eg11OfkZI1E
https://youtu.be/U-gL9SlA8Ec

A tu dobrze widać, jak przybrała na masie - filmik sprzed ok. tygodnia:
https://youtu.be/k3laiReggLE
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Mocznik 4,12 (było 5,3)
Kreatynina: 241,2 (było 336)
Fosfor w normie
:aaa: :aaa: :aaa:

Ale znów mamy nadczynność tarczycy :(
Tym zajmiemy się za jakieś 3 tygodnie, żeby nerki się ustabilizowały.

Tymczasem Tara stała się kotem kompletnie towarzyszącym - wskakującym mi na biurko i ocierającym mi się o nos, plączącym się nieustannie pod nogami i domagającym się głaskania :) Dobrze też dogaduje się z innymi kotami :)

Kroplówki podskórne dostaje podczas kolacji - nawet nie trzeba jej trzymać ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tara czuje się ewidentnie lepiej :) Ma zupełnie inny wyraz pysia :) Zaczęła odkrywać łóżko jako cudne miejsce do mizianek :) Ostatnio też wspięła się przednimi łapkami na moje kolana i prosiła, by ją podwindować :)
Zabawy też wyglądają już pełnowartościowo :)
https://youtu.be/kQpki7rh2Qo

Zdrowotnie: codziennie kroplówka podskórna + RenalVet do jedzenia rano + Benakor na nadciśnienie wieczorem :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

bravo Morri!
bravo Tara! :aaa: :heya2:
BB :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:ok:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tara dobija 3 kg :aaa:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

https://youtu.be/fqG7yNNUQl0
Tara na mizianki przybiega sama :) Zaczęła się ich domagać bardzo świadomie, ocierając się najpierw o nogi, potem wskakując obok siedzącego człowieka i mrucząc jak nakręcona :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ostatnie wyniki Tary znów do przodu :)
Kreatynina 3,22 :aaa:
Mocznik trochę wyżej: 270

Po dziewczynie wyraźnie widać, że czuje się świetnie :) Biega za piłeczkami, podrzuca sobie myszki i wszędzie jej pełno :) Zaczęła też ustawiać inne koty. Jeśli tylko coś się dzieje w stadzie - ktoś na kogoś podnosi łapę, Tara natychmiast zmienia się w szeryfa - wpada między zwaśnione koty, rozdziela klapsy i... po sprawie :D A jest najmniejsza ze wszystkich :D W takich sytuacjach oczywiście stara się wysoko wyciągać szyję i wspina się na paluszki paluszków, ale i tak widok jest przekomiczy :lol: Nie ma takiego kota u mnie, który by nie szanował jej autorytetu :)

Mizianki w domu też nie mogą się odbyć bez niej - zjawia się natychmiast, gdy tylko zauważy, że jest szansa na parę głasków :love:
https://youtu.be/Q6Y9bUx4T2M

Waga pokazała 3200 :) Chyba widać różnicę :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

Jak ona wypiękniała :aniolek:
BB :)
ODPOWIEDZ