Kitka (koteczka znad jeziora)

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

W jednym momencie nie była współpracująca - jak ją pakowałam do transportera. Myślałam, że rozwali transporter, tak się zaczęła rzucać. Dla bezpieczeństwa zawinęłam transporter w koc i tak pojechałyśmy.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

to naprawdę super wieści:))))
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kitka pozbyła się klosza, ale dla pewności została przywdziana w skarpetę Marcina, w którą ledwo się zmieściła :P
Trochę nam koteczka przybyło ::
Teraz śpi na poduszce cichutko pochrapując :serce:
Podjadła kurczaczka z ćwiartki i ładnie dała sobie obciąć pazurki, podobnie jak czarne rodzeństwo :)

Nasz cudowny, dzielny, mruczący Aniołek :love: :love: :love:
Obrazek
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:aniolek:
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

Słodziak!
Zdrowiej Malutka! :D
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:serce:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kiteczka chyba czuje się coraz lepiej :good: :diabel:

Szaleje z zabawkami :jump: , chlasta Cześnika jak pojawi się za blisko lub zajmie jej miejscówkę :sado:
syczy i burka na Kasztelankę gdy ta stanie na jej drodze :twisted:
Jest jednak pora kiedy Kitka jest prawdziwym :aniolek: to czas snu :sleepy:
wtedy wszystkie koty śpią w jednej gromadce :serce:
Nie biją się i wyglądają cudownie :love:

A ja patrzę i nie wierzę w szczęście jakie mnie otacza :tan:
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Kiteczka to niezły zakapiorek :D Maleńka, drobniusia, brzuszek cały w bliznach, ale weź ją zirytuj, to nie ma zmiłuj, łapa w ruch idzie ;)
Za to jeśli potraktujesz ją z należytym szacunkiem i np. wymiziasz porządnie szczotką, to się rozpływa... i trochę z niej cieknie od tego rozpływania :D Fantastyczna jest, w życiu bym nie powiedziała, że lekarze dawali jej miesiąc-dwa życia...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

jaggal, to fakt ma dziewczyna charakterek :D :cool: :cool:
Właśnie od godziny lata jak potłuczona po pokoju bawiąc się dostępnymi zabawkami :jump:
A wczoraj wylizała mi czoło i rękę a robiła to z takim namaszczeniem, że aż nie chciałam jej przerywać :P
Grzecznie poczekałam i poszłam pod prysznic ::

Kitka i jej jedna z wielu miejscówek: :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kiteczka (Zakapior :cool: ) właśnie śpi koło mnie na poduszce, cichutko pochrapując :sleepy:
Nawet jak nie ma miejsca ona zawsze jakoś się wciśnie
a jest to tuż obok głowy jednego z delikwentów, który zajął JEJ miejscówkę :patyk:
Obrazek

Na nas co prawda nie syczy i nie paca łapką :wink:
ale gdy chce się gdzieś umościć, to nie przebiera w środkach :axe:
Musimy troszkę pilnować ją z jedzeniem, bo troszkę nam się zaokrągliła :oops:
i gdy jest głodna głośno potrafi domagać się swego :jesc:
Obrazek
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Cudownie wygląda! :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Cynamon, dzięki, że tak o Nią zawalczyliscie!
Gdyby nie Wy, pewnie nie miałaby tej drugiej mastektomii...
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

kat pisze:Cynamon, dzięki, że tak o Nią zawalczyliscie!
Gdyby nie Wy, pewnie nie miałaby tej drugiej mastektomii...
Gdyby nie Wy jej już by nie było!
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Chitos pisze:
kat pisze:Cynamon, dzięki, że tak o Nią zawalczyliscie!
Gdyby nie Wy, pewnie nie miałaby tej drugiej mastektomii...
Gdyby nie Wy jej już by nie było!
To prawda...
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

kat pisze:
Chitos pisze:
kat pisze:Cynamon, dzięki, że tak o Nią zawalczyliscie!
Gdyby nie Wy, pewnie nie miałaby tej drugiej mastektomii...
Gdyby nie Wy jej już by nie było!
To prawda...
Dlatego dziel fundacji przywraca mi się wiara w ludzi :)
ODPOWIEDZ