Dziczku i Krisie - gratulacje!!!
Dziczek
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Tak, to my. A ze szczęścia wczoraj sama pijana chodziłam.kat pisze:Neda, to Wam wydawałam klatkę?![]()
I później spotkaliśmy się Pod Wieżami, jak udało się Wam złapać Dziczka...?
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Neda, łącznie zmieniany 1 raz.
- KrisButton
- Posty: 3748
- Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
- Lokalizacja: Luboń
Miesiąc temu przypadkowo, wykryto u Dziczka cukrzycę. Po dwóch tygodniach podawania insuliny, poziom cukru obniżył się tak bardzo, że dr. wstrzymała. Zaczęły dziać się złe rzeczy z Nim, cukier był bardzo niski, doszły problemy gastryczne (rozwolnienia, wymioty), był kilka razy na badaniach. Od 5 dni zaczął tracić apetyt. W środę byliśmy na badaniu, dostał zastrzyki i w domu miał mieć podawane do niedzieli, zaczął nawet jeść nową karmę, cukry były w normie. Wczoraj rano to nie był Dziczek, w ogóle bez życia, dwa razy wymiotował, mega rozwolnienie. Zawiozłem go do lekarza, dostał kroplówkę i zrobiono badania krwi. W domu cały wieczór i noc spał, w ogóle nie ruszał się, dziś nad ranem przyszedł do mnie do łóźka, poleżeliśmy i o 8 byliśmy już u pani doktor. Został, dostał kroplówkę, przed chwilą dzwoniła, rtg i wyniki badań nie wskazują żeby trzustka była chora ale pęcherz pełny świecących punktów, próbowała cewnikować Go ale nie dało rady, coś blokuje. Będzie znieczulony i zbadany mocz. Trzymajcie proszę mocno kciuki za mojego Dzidzia.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Synuś, Dziczek,Maksima, Gacuś, Kajtuś P, Inka, Ibis i Lucuś w moim sercu i pamięci, na zawsze.
-
BEATA olag
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań