Emik - piękny bury kocur

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Emik - piękny bury kocur

Post autor: drevni.kocur »

3 letni kocurek Emik oddany z powodu trudnej sytuacji rodzinnej byłych opiekunów.

Jest piękny (ma cudne, zielone oczy), zadbany, zdrowy, dobrze odkarmiony. W książeczce pełen komplet szczepień i odrobaczeń.

Z charakteru temperamentny. Zwykle pogodny i przyjazny, uwielbia pieszczoty, po które sam przychodzi. Gaduła! - lubi sobie "porozmawiać" z opiekunem. ;) Gdy coś go zdenerwuje (przestraszy) potrafi jednak pacnąć łapą. Nie powinien iść raczej do domu z b. małymi dziećmi. Starsze, które rozumieją, że kotu czasem trzeba dać odetchnąć, mogą się z Emikiem dogadać.

Emik lubi inne koty, ma do nich przyjacielski stosunek. Nigdy nie miał kontaktu z psem. Dobrze by było, gdyby miał w domu zwierzęcego towarzysza zabaw, ale sam też da sobie radę.

kontakt :
fundacja@kocipazur.org

zdjęcia wkrótce
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

drevni.kocur pisze:zdjęcia wkrótce
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał. :oops: :oops: :oops:

A mi wczoraj zwiał na 2 piętro, zasuwałam za nim w piżamie i skarpetkach, z mokrymi włosami. Już-już go prawie miałam, a on miau-miau-miau po schodkach w dół. Myśłałam, że udusze! :twisted:

Ale ogólenie fajny kotuch jest ::
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

drevni.kocur pisze:Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał. :oops: :oops: :oops:
Ewa u mnie jest niepotrzebna antyrama
tylko nie wiem jaki rozmiar
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

marinella pisze:
drevni.kocur pisze:Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał. :oops: :oops: :oops:
Ewa u mnie jest niepotrzebna antyrama
tylko nie wiem jaki rozmiar
50 x 70 cm :)
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Nina pisze:
marinella pisze:
drevni.kocur pisze:Emik uwalił się na antyramę, którą Anka kupiła komuś tam w prezencie i ją połamał. :oops: :oops: :oops:
Ewa u mnie jest niepotrzebna antyrama
tylko nie wiem jaki rozmiar
50 x 70 cm :)
spoko, to była jakaś mała za 7,5zł
zaproponowałam, że oddam kasę, ale Ania i tak na Emika "obrażona" ;)

kiciuch zrobił się bardzo towarzyski. ::
gania za moimi futrami, łasi się do nas, wpycha się na kolana :)
niestety ma tendencję do zwiewania na klatkę i trzeba baaaaardzo uważać.
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

no co tam, ktos po niego dzwonił? Byla u mnie Vilemo, i mówiła, ze po Miśka nikt nie dzwoni, czuję, że znów recesja w domach ..
kotki, przeczekcie?
przeczekamy!
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

były 2 zapytania, ale 1 odrzuciłam, 2 się już nie odezwało.

Emik robi sie coraz grzeczniejszy. Dzisiaj np. ustąpił mi miejsca na fotelu :shock: (tzn. z moją pomocą ;) ) ale mnie nie ugryzł ani nie drapnął. Już wie, że nie wolno.
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Obrazek

Obrazek
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Ewa - i jak tam, czegoś nie potrzeba? Czy jego opiekunowie jeszcze się z Tobą kontaktują? Czy jest jakieś zainteresowanie nim? Gdybym mogła się do czegoś przydać - daj znać.

Emiku - kciuki za dom dla ciebie.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ewa chora wiec ja odpowiem

zainteresowanie jest
tylko na razie zgłaszały sie domki wychodzące ... wciąz szukamy takiego zeby obie strony były zadowolone z siebie ;)

Byli opiekunowie Emika na fundacyjny mail dawno nie pisali chyba ze na prywatny ewy
Co miesiąc jednak wpłacaja pieniązki na jego utrzymanie
Bardzo dziekujemy

czy ewa cos potrzebuje to nie wiem
musiałbys jej skę moze wysłać
Obrazek
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Dzięki wielkie za info.

:D
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

hello,

jestem.

Opiekunowie Emika interesują się jego losami, co jakiś czas wymieniamy się mailami.

Były kolejne 2 zapytania - 1 sensowne, ale pani w ostateczności zdecydowała się na innego kota z naszej strony. Zatem wciąż czekamy.

Emik nabrał trochę manier. ;) Nie gryzie już tak, jak mu się coś nie podoba i wie, ze na klatkę ma nie uciekać. Nie stosujemy wymyślnych kar, po prostu przestaję głaskać i nie pozwalam mu wejść na kolana, jak mnie ugryzie. Skutkuje. To mały szelma. Doskonale orientuje się, co mu wolno, czego nie, ale nie zawsze chce mu się tego przestrzegać. :)
Poza tym jest naprawdę uroczy z tym swoim ładowaniem się na kolana i przybieganiem na powitanie, jak się wraca do domu. Taki michu do przytulania. ::

A tu Emik pomaga zainstalować zmywarkę :)
Obrazek

Muszę też powiedzieć, że to niezwykle inteligentny kot. W mig "rozpracował" worek z karmą w kuchni i regularnie w nocy z niego podjada :sado: . Co załatam jedną dziurę, to pojawia się następna (najlepiej wierci się w worku o 5 rano). A jak już senna i zirytowana wypraszam kota z pokoju i zamykam drzwi, to Emik skacze na klamkę tak długo, aż sam sobie otworzy. :shock: Zamiast chrobotania mam więc co jakiś czas wielkie ŁUP! w nocy. :cool: :lol:


PS. Olu, Tobie tez dziękujemy za wsparcie finansowe dla Emika.
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Ewuś - dziękuję!
ODPOWIEDZ