Cody zachwyca się wierszykami, które powstają na jego cześć- myślę, że o tym niezwykłym kocie wierszy można by napisać i setki, a żaden nie oddałby tego, jakim fantastycznym Codul jest kotem.
Mamy za sobą sylwestra, Cody przekazał mi na boku, co sądzi o ludziach, którzy strzelają petardami, żeby poczuć się lepiej... Cody jako niesamowity gentleman nie użył co prawda przekleństw, ale dobrze wiem, że obrzuciłby strzelaczy niejednym sykiem i warknięciem. Na ludzką bezmyślność niestety nie mamy wpływu, więc musimy to po prostu zignorować.
Aby uchronić się przed hukiem, Cody wszedł do korytarzowej szafy, zakopał się pod ręcznikami i lekko drzemał podrywając się na co większe grzmoty. A że ciotka i wujek byli z Nim razem, to już nawet wystrzały można było przeżyć.
Niedawno dołączył do mnie nowy sprzęt domowy o charakterze sprzątającym - mały automatyczny mop, który niezwykle pomaga w sprzątaniu mieszkania. Myślę, że kociarze wiedzą, że żwirek lubi czaić się wszędzie.
Codul patrzy na mopa, patrzy... Lekki stresik zamienił się w zaciekawienie, a nawet małą próbę gonitwy.

Poza tym Coduś zawsze był niezwykle uporządkowanym mężczyzną, więc nowy pomysł na poprawę czystości bardzo Mu się spodobał.
