Fernando

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

U Fernando wszystko dobrze :)
Jeśli chodzi o jego wyniki, to idą w naprawdę dobrym kierunku!
Niestety, wszystkie człowieki się rozchorowały i kotu też się oberwało... Ale powoli wychodzi z męczącego kataru... Z resztą nie wiem, czy katar mu przeszkadza. Pozwala się wycierać jak małe dziecko, czeka, aż skończę, a potem ucieka.
Nadal ulubiona zabawka - sznurek - się nie zmieniła i tak naprawdę nie wiem, po co te inne zabawki..
I zabawa w chowanego nadal na pierwszym miejscu! :)
Ciekawe jest to, że Ferdo jest u nas ponad miesiąc i to naprawdę mądry kot, który potrzebuje jasnych sygnałów - tu wolno, tu nie Przygotowałam mu miejsce do drapania - nogę od stolika obwiązałam sznurem i proszę bardzo - Ferdo tylko w tym miejscu tępi sobie pazurki!
Tak samo z posłaniami - śpi tam, gdzie jest miejsce + krzesła :)
Tak wyglądał jeszcze tydzień temu:

Obrazek

Jak widzicie - z miłą chęcią używa drapaka :)
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Ojoj łapusia jeszcze od kucia :(
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

ale ogóle Fernando wygląda już naprawdę super :serce:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Jak mój chłop się czasem melancholijnie pyta, czy nasz kocur ma rodzeństwo. To mu zawsze odpowiadam, że tak, na pewno, i nie zdziwiłabym się, gdyby jego bratem okazał się Fernando. Wiek się zgadza, umaszczenie, charakterek, bezproblemowość drapakowo-bytowa, no i NAWET TEN SZNUREK! :)
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

wygląda i zachowuje się normalnie :)
co do ran - już się zarosły i jest tam meszek :)
Tak myślę o tym kocie i prawdę powiedziawszy taki Ferdo jest dla osób, które się boją, że posiadanie kota wiąże się z utratą ulubionych rzeczy, kanapy..
To taka miła niespodzianka, gdy kot uczy się, że niektóre miejsca nie należą do niego, że respektuje nasze postanowienia i że z miłą chęcią korzysta z dobrodziejstw dla niego przygotowanych :)
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Taki kot to skarb!!! :aniolek:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Dawno nie było informacji o Ferdo...
Czas nam leci bardzo szybko i czasem aż jestem zdziwiona, że to tyle... :)
U Ferda wszystko pięknie...
ZNIKNĄŁ KATAR!
I Fernando w końcu może mruczeć :)
Ostatnio chyba nas polubił, bo co ranek wygląda tak:
Obrazek

Zaczął spać z nami i uczy się, aby nie budzić nas przed budzikiem... i udaje się! :aniolek:
Dzisiaj łagodnie spojrzał na mnie, budzik zadzownił i dopiero wtedy zamiałczał :)
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

JAKI LELOCH!!
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Całusy dla Ferdka! Co za takt i wyczucie z tym budzikiem. :)
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Kasia1234 pisze:Zaczął spać z nami i uczy się, aby nie budzić nas przed budzikiem... i udaje się! :aniolek:
Dzisiaj łagodnie spojrzał na mnie, budzik zadzownił i dopiero wtedy zamiałczał :)
Czy można wypozyczyc Fernando na jakies szkolenie do nas? :twisted:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Hej :)
Dzisiaj testowaliśmy Ferda i jego kubki smakowae ^^
A było tak:
Myślę sobie: Ferdo nigdy nic nie kradnie, więc zobaczymy, jakie ma smaki i ulubione rzeczy. A że sezon grillowy rozpoczęty, nacinałam mięsko i zostawiłam je na stoliczku. Poszłam podlać kwiatki i posprzątać...
I tak chodzę i chodzę, wracam...
A mięso leży tam, gdzie leży, inwentaryzacja wyszła pomyślnie, kot sobie siedzi... i nic!!!
Podsumowując: Fernando nie lubi ludzkiego jedzenia ;D
Rozpoczynam zapisy do mojego domu, może tu są inne fluidy?

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

pięknota....
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Jak sobie przypomnę, jak wyglądał na początku... Totalna różnica i w wyglądzie i w zachowaniu !
Ostatnio moja współlokatorka położyła głowę na nim i zasnęła.. A on... Też zasnął ;D
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Kochany Fermando :aniolek:
Z każda relacją coraz piękniejszy!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Kasia1234
Posty: 262
Rejestracja: 04 lis 2016, 16:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kasia1234 »

Ciężko jest nam zrobić inne zdjęcia, gdy ten uwielbia tylko swój drapak :)

Obrazek

A tak co u nas słychać?
Uwielbia się bawić korkiem od wanny, codziennie rano wchodzi do wanny i czeka na wodospad, żeby trochę popić :) ukradnie korek i chodzi jak dumny lew...
I ciągle jest głodny, pewnie wie, że lata nie będzie... :)
ODPOWIEDZ