Głuszynki
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Jeżeli Gaspar jest chociaż w połowie tak inteligentny jak Józia, to współczuje Drzwi, czy otwieranie szafek to już nie jest wyzwanie dla niej. Naszła pora na otwieranie szafek, które są na wysokości mniej więcej 160 cm. Jeżeli powieszę płaszcz, bluzę czy jakiekolwiek inne ubranie na uchwycie szafki, która jest tak wysoko. Józia uwiesi się na ubraniu, aby otworzyć szafę, a następnie te 160 cm doskakuje do celu, aby pospać na moich koszulkach. Jestem ciekawy, co jeszcze potrafi wykombinować, aby uprzyjemnić sobie życie.
To Gaspar niestety nie odziedziczył genów jeśli chodzi o inteligencjęKociTata pisze:Jeżeli Gaspar jest chociaż w połowie tak inteligentny jak Józia, to współczuje Drzwi, czy otwieranie szafek to już nie jest wyzwanie dla niej. Naszła pora na otwieranie szafek, które są na wysokości mniej więcej 160 cm. Jeżeli powieszę płaszcz, bluzę czy jakiekolwiek inne ubranie na uchwycie szafki, która jest tak wysoko. Józia uwiesi się na ubraniu, aby otworzyć szafę, a następnie te 160 cm doskakuje do celu, aby pospać na moich koszulkach. Jestem ciekawy, co jeszcze potrafi wykombinować, aby uprzyjemnić sobie życie.

Jego szczytem możliwości było zamknięcie szafy z Monką w środku i to oczywiśćie przez przypadek mu się to udało

On ma ludzi do otwierania szafy


- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Nie było mnie w domu na jeden dzień. W rezultacie następnego dnia Józia nie odstawiała mnie na krok. W nocy spała obok głowy, a w dzień ciągle leżała obok mnie. Zauważyłem, że trzeba jej codziennie dostarczać nowych wyzwań/zabaw, aby rozwinęła swoją inteligencje, ponieważ w momencie nudy nie daje człowiekowi ciszy. Tak więc co wieczór ma dostęp do szafek na różnych wysokościach, aby mogła zmierzyć się z trudnościami wskoczenia tam.
Józia również zajada trawę, którą jej postawiłem na parapecie. Kiedy wracam później z pracy, zazwyczaj wysiaduje na parapecie i czeka za mną. Bardzo często śpi ze mną, a raczej na mnie. Czasami potrafi porozmawiać miaucząc z nieznanej mi przyczyny, ale jak się nią człowiek zainteresuje to radośnie pomrukuje. Ciągle uwielbia się bawić. a jak usłyszy ptaka, to natychmiastowo wisi zawieszona na moskitierze, także instynkty obecne na najwyższym poziomie.
Józia jest zawodowym myśliwym - mucha, która wleciała do pokoju po 3 minutach została przez nią zamordowana. Józia oprócz much, uwielbia przyklejać się do moskitiery w celu zapolowania na jakieś robaczki lub ptaki, czasami to chyba nawet próbuje nawoływać te ptaki, no ale kto jej zabroni zapolować. Mimo swojego instynktu drapieżnika jest mega kluskowata. Bardzo często sama podchodzi i kładzie się obok, czy też zajmuje pozycję na mojej poduszce. Mimo aktywnego trybu życia, świetnie się dogaduje z Fortunatem , który mimo swojej kluskowatej postawy lubi się z nią bawić. Duet idealny.
Jestem w trakcie remontu pokoju, dzięki któremu koty zyskają plac zabaw o długości 2m i szerokości 0.5m. W tym czasie chciałem je zakwaterować w dwóch pokojach, ponieważ dużo kurzu, ciągle otwarte drzwi itp. Jednakże to się nie udało, ponieważ Józia śpiewała pod drzwiami, więc Józia towarzyszy mi na każdym kroku. Remontuję pokój, większość czasu siedzi obok i patrzy, śpię w innym pokoju, śpi ze mną, jestem w toalecie, to próbuję drzwi otworzyć i mi towarzyszyć.
W momencie w którym straci mnie z wzroku jest nawoływanie abym się odezwał. Józia niesamowicie się przywiązuje do człowieka i bardzo często reaguję na ruchy, które zapraszają ją do zbliżenia się.
W momencie w którym straci mnie z wzroku jest nawoływanie abym się odezwał. Józia niesamowicie się przywiązuje do człowieka i bardzo często reaguję na ruchy, które zapraszają ją do zbliżenia się.
Jak widać bardzo towarzyska Istotka 

Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤