Heliodora
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Wracamy do ulubionej zabawy Helci. To chyba jedyna zabawka, którą Helcia się bawi. Żadne piłeczki, wędki etc. Pozostałe zabawy angażują przypadkowe przedmioty jak folia, gumka do włosów, papierek...
https://youtu.be/hQKiUcZCdmM
https://youtu.be/hQKiUcZCdmM
Czy Helcia jest leczona tylko u Żanety? Czy była gdzieś jeszcze?MISIEK pisze:pytałam o wędzoną rybę i zawartość soli
Żaneta mówi, że brak apetytu sieje gorsze spustoszenie w organizmie niż ta odrobina soli...
czy dostawała wspomagacze apetytu?
u nas jak już nic nic nic nie chce Korinka jeść (przez nerki i pęcherz) to dostaje to i siorbie aż miło, a potem zjada kawałki:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... sic/576698
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
Też o to zapytałam Misiek na PW...einfach pisze:Czy Helcia jest leczona tylko u Żanety? Czy była gdzieś jeszcze?MISIEK pisze:pytałam o wędzoną rybę i zawartość soli
Żaneta mówi, że brak apetytu sieje gorsze spustoszenie w organizmie niż ta odrobina soli...
czy dostawała wspomagacze apetytu?
u nas jak już nic nic nic nie chce Korinka jeść (przez nerki i pęcherz) to dostaje to i siorbie aż miło, a potem zjada kawałki:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... sic/576698
Helci bardzo pogorszyły się wyniki i to bardzo...
Niestety wetka nie miała czasu wysłać mi dzisiaj wyników co bym mogła kotekmamrotek zaangażować...
myślę, że pójdę do innego weta bo jeśli nie mogę się dodzwonić lub umówić na dogodny termin, żeby ze spokojem omówić co dalej....czekam na wyniki, żeby z nimi udać się do innego weta-może inne spojrzenie na ten sam problem...bo ja już nie wiem co mam robić....
Helcia dzisiaj zjadła mięsko z małej nóżki od kurczaka...zawsze coś
Niestety wetka nie miała czasu wysłać mi dzisiaj wyników co bym mogła kotekmamrotek zaangażować...
myślę, że pójdę do innego weta bo jeśli nie mogę się dodzwonić lub umówić na dogodny termin, żeby ze spokojem omówić co dalej....czekam na wyniki, żeby z nimi udać się do innego weta-może inne spojrzenie na ten sam problem...bo ja już nie wiem co mam robić....
Helcia dzisiaj zjadła mięsko z małej nóżki od kurczaka...zawsze coś

Helcia pozwoliła dzisiaj podać sobie kroplówkę; ok 250 ml. Także mamy sukces.
Wcześniej podawałam 90ml co 2-3 dni więc jestem ciekawa kiedy zacznie mnie pacać.
Niestety sika na wszystkie łóżka. Dzisiaj zmoczyła dwie kołdry. Mam nadzieję, że niedługo jej to przejdzie bo pierzemy codziennie, czasem dwie pralki. Gorzej, że zasiusiała poduszkę z pierza, której prać nie można. Nie wiem jak i czym to wyczyścić. Pranie chemiczne się nie opłaca.
Pisząc tego posta Helcia wcina kurczaczka; jej pierwszy posiłek dzisiaj ;-)
Wcześniej podawałam 90ml co 2-3 dni więc jestem ciekawa kiedy zacznie mnie pacać.
Niestety sika na wszystkie łóżka. Dzisiaj zmoczyła dwie kołdry. Mam nadzieję, że niedługo jej to przejdzie bo pierzemy codziennie, czasem dwie pralki. Gorzej, że zasiusiała poduszkę z pierza, której prać nie można. Nie wiem jak i czym to wyczyścić. Pranie chemiczne się nie opłaca.
Pisząc tego posta Helcia wcina kurczaczka; jej pierwszy posiłek dzisiaj ;-)