Miodek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Miodek

Post autor: kotekmamrotek »

Kot - wyliniały, chudy jak szczapa, poraniony, o niespotykanym biszkoptowym umaszczeniu - takowy pojawił się pewnego dnia na ogrodzie naszej wolontariuszki - nigdy wcześniej niewidziany... Pierwszej nocy na łapkę skusił się...jeż, drugiej - jednak kocur. Weterynarz nic specjalnego nie znalazł - oprócz standardowych przypadłości wolnościowych - świerzb, pchły, zarobaczenie. Kot trafił do klatki - początkowo był zły - patrzył jak zawodowy morderca, machał łapiszczami, wydawał dźwięki nie zachęcające do bliższego kontaktu - miał zostać wypuszczony... Ale dzień przed wymarzoną wolnością (jak nam się zdawało) kot nagle zaczął barankować klatkę; mało tego - rozmruczał się! No to poczęliśmy - przy pomocy grubej, skórzanej rękawicy, z obrazem przegryzionych tętnic niemalże przed oczami - delikatnie głaskać jegomościa - no i wtedy zrobił się szał - rzucanie się na podłogę, wykręcanie piruetów, strzelanie takich baranów, że głowy lepiej nie zbliżać - no po prostu miziak nad miziaki! Ale idylla trwała tak długo, dopóty kocura się głaskało - i tak jest do dziś - kiedy kończy się głaskanie, przesłodki Miodzio patrzy tym swoim morderczym wzrokiem i macha łapą - na szczęście już bez pazurów;)
Ten bardzo mądry, pięknie umaszczony i dostojny kocur szuka swojego domu, w którym nie zabraknie pieszczot (no dobra, jedzenia też - bo to również w życiu Miodka ważne;)...

Obrazek

Obrazek

Miodek na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2018, 19:14 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Przystojny Kawaler :love:
I zdecydowany jak na mężczyznę przystało ;-)
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Na pierwszym zdjeciu mordercze spojrzenie na drugim sam miód. ::
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

wow, co za umaszczenie!!
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Miodek jest miodzio:)

https://www.youtube.com/watch?v=arx5S9o ... WI&index=1

Choć ostatnio musimy ograniczyć pieszczoty, bo kocurrro ma towarzystwo w postaci ogoniastka :evil: Czyli pasożyta jelitowego, powodującego tzw. lambliozę, co objawia się m.in. obrzydliwą i zdecydowanie zbyt dużą zawartością kuwety... Ale kawaler już po terapii (dzielnie łykał giga gorzkie i mega wielkie tablety!), teraz zbieramy ponownie urobek, by powtórzyć badania - trzymajcie kciuki!
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Kot ze Shreka - te oczy! :aniolek:
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Uff - po lamblii ani śladu; tzn. jest, trochę jeszcze w kuwecie nie tak, ale najważniejsze, że niechcianego towarzystwa pozbylim się!

A Miodek - zachwyca... Bony, jak On uwielbia się tulić! Ten groźny kocurro pozwala się nosić na rękach jak dziecko, jedyne, czego chce, to głaski; tańczy pod dłońmi, jak zahipnotyzowany...
Ale faktycznie, musi mieć w sobie coś z samca alfa, bo Wampiórek, ten poczciwota, warczy na Niego, a dziś nie wytrzymał i po prostu rzucił się na klatkę z łapami :shock:

A Miodek ma to w nosie:) Nie wiem, czy w ogóle to zauważył :twisted:

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Kocham Miodka - a najbardziej chwile, kiedy oplata tymi swoimi wielkimi kocurzymi łapami moje palce i je delikatnie ugniata; albo jak kręci ósemki wokół moich gołych odnóży - ma takie delikatne futerko; albo jak łowi mój wzrok i patrząc mi prosto w oczy skrzeczy o chwile uwagi; albo... jest milijon tych albo, to to naprawdę wyjątkowy kot - mogę mu całować brzusio, mierzwić każdy milimetr kwadratowy futerka, głaskać z włosem i pod włos - on to wszystko U-W-I-E-L-B-I-A...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

I w dodatku to umaszczenie :love:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Jestem przerażona, jak bardzo zakochuję się Miodkiem - niech ktoś go dostrzeże, bo zaraz Go nie oddam! Wzięty na ręce przytula się jak dziecko, na ziemi nic tylko ocieractwo, nawoływanie, patrzenie w oczy... A futerko zrobiło sie tak jedwabiście gładkie, że człowiek nie może oderwać odeń dłoni :shock:
Cud - miód - a raczej Miodek ::

https://www.youtube.com/watch?v=zLiW5eg ... oZ04j5JmWI
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Miodek wydaje się lubić koty - czyli w sumie nie ma wad... Jest zdrowy, piękny, kocha człowieka... W dodatku to rudzielec, którego wszyscy chcą mieć - więc dlaczego nikt o Niego nie pyta? Nie wiadomo:((((
Ostatnio zmieniony 01 paź 2017, 14:08 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Miodek od piątku jest z nami - zwolniło się miejsce po Misiu:(
Jeszcze nie mieliśmy tak łagodnego wejścia w stado - nie było ani jednego syknięcia :shock: Oczywiście ze strony Miodka - Zelda i Praksia są oburzone, Dżidżi syknął ze dwa razy - wczoraj w nocy natomiast zdybałam panów na wzajemnym myciu - prowodyrem był Dżidżula właśnie:)
Stefan przyjął kolegę ze stoickim spokojem, Bibka zresztą też.
Wczoraj wieczorem już zameldował się z resztą stada na wspólnym posiłku - nienachalny, pozwala sobie wyjadać z miski - nie wiem, jak On przeżył na wolności...
Ma tylko jedną wadę - a w zasadzie dwie - cały czas prawie nadaje - ale nie miauczy, tylko skrzeczy, no i łazi za człowiekiem, żeby Go głaskać. Oczywiście w łóżku był już pierwszej nocy - co prawda pokazałam Mu, że jest tam fajnie, kolejnej - już nie musiałam:)

Rudy po-kot vel plantacja rudzielców:

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Ale sie ulozyly od najjaśniejszeho rudego do najciemniejszego ;)

Czy tylko tak światło pada? :)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Każdy jest inny: biszkoptowy, rudy rudy, miedziany - nie byłam świadoma, że tyle tych rudości istnieje...
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:love:
ODPOWIEDZ