
Klapsztula
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Pierwszy dzień. Na tę chwilę nasze relacje wyglądają następująco:
-Klapsztula hm... leży w kuwecie zjadła mokrą karmę przed chwilą pochrupała suchą
- Niestety jeszcze nie kuwetowała, ale czekamy cierpliwie.
- Dajemy się miziać i tu dobre wiadomości rozluźnia się przy tym;)
- Jak coś się nie podoba to nawet pacnie ale bez pazurów
Trzymajcie kciuki aby socjalizacja przebiegła jak najszybciej
-Klapsztula hm... leży w kuwecie zjadła mokrą karmę przed chwilą pochrupała suchą

- Niestety jeszcze nie kuwetowała, ale czekamy cierpliwie.
- Dajemy się miziać i tu dobre wiadomości rozluźnia się przy tym;)
- Jak coś się nie podoba to nawet pacnie ale bez pazurów

Trzymajcie kciuki aby socjalizacja przebiegła jak najszybciej

http://https://youtu.be/z7w4RBMOYZY
Zobaczcie co się stało? Co jest silniejsze strach czy chęć jedzenia?
Zaczynamy odsuwac miske coraz dalej
Aby kochanej dawać więcej ruchu bo taki mały klopsik z niej
Już sama barankuje do ręki i już czuję siebswobodnie w naszej obecności myje się bez stresu. Dała się wyczesac furminatorem
Będą z niej koty!
Zobaczcie co się stało? Co jest silniejsze strach czy chęć jedzenia?

Zaczynamy odsuwac miske coraz dalej

Aby kochanej dawać więcej ruchu bo taki mały klopsik z niej

Już sama barankuje do ręki i już czuję siebswobodnie w naszej obecności myje się bez stresu. Dała się wyczesac furminatorem

Będą z niej koty!

A tu dowód Klapsztulowego mruczenia; )
http://https://youtu.be/UWRVxPPIXfg
http://https://youtu.be/UWRVxPPIXfg
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Ciocia i Wujek spiesznie zaczynają pisać co u naszej kochanej Klapsztulki słychać.
Hm... "małej" o tak już lepiej to brzmi
Bo Klapsztula nie jest wcale taka mała. Jest to kot o bardzo foczystych kształtach Ale co się dziwić jak cwaniara lubi jeść a wyjść z klatki nie chce
Stwierdziłam, że dajemy jej czas do świąt a później na siłę będziemy próbowali wyganiać z klatki.
Kocica przeszła już zabiegi pielęgnacyjne. Typu: mani, pedi, ponieważ pacneła ciocie wielkimi szponami, wyczesanie furminatorem o tak to drugie to Klapsztula stwierdza ze jest fajne i w myślach mówi: "O tak drap mnie o tak! Jest mi dobrze!"
Jedynie co mnie smuci to fakt ze ona otwarta jest na człowieka ale boi się wyjść z klatki... i jej przepełnione smutkiem oczy...
Hm... "małej" o tak już lepiej to brzmi


Stwierdziłam, że dajemy jej czas do świąt a później na siłę będziemy próbowali wyganiać z klatki.
Kocica przeszła już zabiegi pielęgnacyjne. Typu: mani, pedi, ponieważ pacneła ciocie wielkimi szponami, wyczesanie furminatorem o tak to drugie to Klapsztula stwierdza ze jest fajne i w myślach mówi: "O tak drap mnie o tak! Jest mi dobrze!"
Jedynie co mnie smuci to fakt ze ona otwarta jest na człowieka ale boi się wyjść z klatki... i jej przepełnione smutkiem oczy...

Pewnie dlatego jej karmiciel myślał, że jest w kolejnej ciąży.Chitos pisze:Hm... "małej" o tak już lepiej to brzmiBo Klapsztula nie jest wcale taka mała. Jest to kot o bardzo foczystych kształtach Ale co się dziwić jak cwaniara lubi jeść a wyjść z klatki nie chce
![]()

No cóż potrzebuje czasu. A na piórka / wędki reaguje, czy nie bardzo?
Reaguje ale mójoszołom Gaspar pierwszy ja dopada. A mieszkam w kawalerceNeda pisze:Pewnie dlatego jej karmiciel myślał, że jest w kolejnej ciąży.Chitos pisze:Hm... "małej" o tak już lepiej to brzmiBo Klapsztula nie jest wcale taka mała. Jest to kot o bardzo foczystych kształtach Ale co się dziwić jak cwaniara lubi jeść a wyjść z klatki nie chce
![]()
No cóż potrzebuje czasu. A na piórka / wędki reaguje, czy nie bardzo?

Co z tego że człowiek powinien dawno wyjść do pracy... jak Klapsztula dala się wyglaskac po za klatka! Zobaczcie sami
http://https://youtu.be/wh7MiRNqrZY
Czy to nie jest urocze? Dla takich chwil warto być wolontariuszem!
Brawo "malutka"!!!!

http://https://youtu.be/wh7MiRNqrZY
Czy to nie jest urocze? Dla takich chwil warto być wolontariuszem!

Brawo "malutka"!!!!
