Nasi podopieczni, którzy odeszli...
Moderatorzy: crestwood , Migotka
kat
Posty: 15131 Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kat » 14 mar 2018, 14:06
Ale super
Morri
Posty: 17417 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 14 mar 2018, 14:58
Rewelacja
Czekał, czekał i się doczekał - warto było
Janetka, jak Ci zależy, żeby złapać siki, daj mu wcześnie mocno rozwodnione śniadanie. Im więcej wody, tym lepiej. I dopiero wtedy filuj, kiedy idzie do kuwety
Pamiętaj też, że po złapaniu masz max 4 godziny na dostarczenie materiału do badania
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
kat
Posty: 15131 Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kat » 14 mar 2018, 15:03
Tylko ja bym raczej przegłodziła kota 8h przed łapaniem moczu, bo czasami wyniki bywają zaburzone, jeśli kot nie jest na czczo...
wiedźma
Posty: 3394 Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice
Post
autor: wiedźma » 15 mar 2018, 15:18
Aneta, widzę, że zdjęcia opanowane
Wytulaj Tajgiego ode mnie. Choć cieszę się, że ma u Ciebie raj, to tęsknię "nieco"
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
janetka483
Posty: 36 Rejestracja: 04 mar 2018, 17:08
Lokalizacja: Gryfino
Post
autor: janetka483 » 15 mar 2018, 18:28
wiedźma pisze: Aneta, widzę, że zdjęcia opanowane
Wytulaj Tajgiego ode mnie. Choć cieszę się, że ma u Ciebie raj, to tęsknię "nieco"
Znalazłam nieco inną metodę! :-D Tylko i wyłącznie dlatego. Tamtego sposobu nadal nie ogarnęłam. No, ale nieważne jak. Ważne, że są!
janetka483
Posty: 36 Rejestracja: 04 mar 2018, 17:08
Lokalizacja: Gryfino
Post
autor: janetka483 » 08 kwie 2018, 17:01
W związku z zamiłowaniem Tajgiego do promieni słonecznych wyczarowaliśmy nową ulubioną miejscówkę. Póki słońce wpada przez okno jest czas na opalanko <3
Z pyszczkiem coraz lepiej! Zostały mu jeszcze dwie widoczne plamki. Reszta znikła.
No i wczoraj pierwszy raz zobaczył się z Ivanem (psem) przez szklane drzwi w kuchni. Tajgo był bardzo bojowy i odważny. A tamta gapa nawet go nie zauważyła :-D
I JESZCZE COŚ EKSTRA OD NASZEGO PRZYTULASA :
kat
Posty: 15131 Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kat » 08 kwie 2018, 18:10
Jak cudnie
Chitos
Posty: 3127 Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Chitos » 08 kwie 2018, 18:30
cudo!!!!
Niebieska
Posty: 7482 Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Niebieska » 09 kwie 2018, 12:25
On już jest u siebie na całego
Eva
Posty: 9091 Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ
Post
autor: Eva » 14 kwie 2018, 21:29
nie mogę, Kot na mnie leży.
wiedźma
Posty: 3394 Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice
Post
autor: wiedźma » 14 kwie 2018, 21:40
Aneta boskie!
A ojcu do kanapek jeszcze też tak z łapką startuje?
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
janetka483
Posty: 36 Rejestracja: 04 mar 2018, 17:08
Lokalizacja: Gryfino
Post
autor: janetka483 » 14 kwie 2018, 22:07
wiedźma pisze: Aneta boskie!
A ojcu do kanapek jeszcze też tak z łapką startuje?
Nie! Jeszcze się nie powtórzyło póki co! :-) A do moich nie jest taki chętny bo nie jem mięsa hahahhaha
kat
Posty: 15131 Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kat » 14 kwie 2018, 23:20
Cudne!