Vincent
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Vincu udowadnia, że każdy człowiek jest ok.
Nawet Maciek nie ukrywa swojego zdziwienia, no bo przecież On za kotami to tak średnio
A One pakują się na jego kolana regularnie.

Oczywiście nie oszukujmy się - ja i tak jestem atrakcyjniejsza ze względu ma miękkość
To rozanielenie Vinca gdy rozkłada się na moim brzusiu
- bezcenne

Nawet Maciek nie ukrywa swojego zdziwienia, no bo przecież On za kotami to tak średnio

A One pakują się na jego kolana regularnie.

Oczywiście nie oszukujmy się - ja i tak jestem atrakcyjniejsza ze względu ma miękkość

To rozanielenie Vinca gdy rozkłada się na moim brzusiu


Do zobaczenia Aniele
dojdzie do tego, że posiłki będę jadała u sąsiadów....
https://www.youtube.com/watch?v=wkrd_qg ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=wkrd_qg ... e=youtu.be
Ostatnio zmieniony 08 maja 2018, 10:53 przez Asia_B, łącznie zmieniany 1 raz.
Do zobaczenia Aniele
Nie to nie... Zajrzyjmy jeszcze do szklanki!Asia_B pisze:dojdzie do tego, że posiłki będę jadała u sąsiadów....
https://www.youtube.com/watch?v=wkrd_qg ... e=youtu.be

Nieszczęścia u nas chodzą stadami 
Jak Vincusiowi zaczęło odrastać futerko, to dzisiaj - aby nie było zbyt radośnie - spuchły Mu oczęta
Na sygnale do lekarza, dwa zastrzyki w dupeczkę - nawet nie poczuł.
Biedne to Dziecko
.
A przy tym takie kochane.
Czasami pokłocą się z Piotrusiem i Filipkiem.
Z dziewczynami nie ma zaczepek ale chyba wie, że z dziewczynami się nie zaczyna.
Wczoraj poznał nowego psa - kompletny luz.
Z psami relacje są cudowne.
Co tu dużo pisać - Vincu Boski jest i basta.

Jak Vincusiowi zaczęło odrastać futerko, to dzisiaj - aby nie było zbyt radośnie - spuchły Mu oczęta

Na sygnale do lekarza, dwa zastrzyki w dupeczkę - nawet nie poczuł.
Biedne to Dziecko

A przy tym takie kochane.

Czasami pokłocą się z Piotrusiem i Filipkiem.
Z dziewczynami nie ma zaczepek ale chyba wie, że z dziewczynami się nie zaczyna.
Wczoraj poznał nowego psa - kompletny luz.
Z psami relacje są cudowne.
Co tu dużo pisać - Vincu Boski jest i basta.
Do zobaczenia Aniele
Długo sie nie odzywaliśmy ale trwała walka o wygląd i zdrowie Biletomata.
Trwa nadal.
Futerko ogranięte - tzn nadal daleko mu do koloru węgla ale przynajmniej jest wszędzie.
Niestety cały czas zapuchnięte oczy.
Dzisiaj kolejna wizyta.
- pobrany wymaz z oka - brak komórek zapalnych
- zeskrobina z powieki - ujemna, żadnych nużeńców.
trochę skrobiemy się w głowę
co MU jest?
W poniedziałek zaczynamy zakrapianie betadryną.
Biedny jest, sami zobaczcie.

Trwa nadal.
Futerko ogranięte - tzn nadal daleko mu do koloru węgla ale przynajmniej jest wszędzie.
Niestety cały czas zapuchnięte oczy.
Dzisiaj kolejna wizyta.
- pobrany wymaz z oka - brak komórek zapalnych
- zeskrobina z powieki - ujemna, żadnych nużeńców.
trochę skrobiemy się w głowę


W poniedziałek zaczynamy zakrapianie betadryną.
Biedny jest, sami zobaczcie.



Do zobaczenia Aniele
no i jak się nie rozpłynąć....
Vincu już ma futerko z kolorze gorzkiej czekolady.
Cel - węgiel.
Oczy niestety cały czas bez zmian, może to Jego urok i takie już będą...
Czy spuchnięty czy nie, i tak jest piekny.
Poza tym to jedyny Mężczyzna w moim domu, u boku którego zasypiam i się budzę.
Uwielbiam GO




Vincu już ma futerko z kolorze gorzkiej czekolady.
Cel - węgiel.
Oczy niestety cały czas bez zmian, może to Jego urok i takie już będą...

Czy spuchnięty czy nie, i tak jest piekny.
Poza tym to jedyny Mężczyzna w moim domu, u boku którego zasypiam i się budzę.
Uwielbiam GO

Do zobaczenia Aniele