
Szila
Moderatorzy: crestwood, Migotka
21.05.18 Szila przeszła zabieg sanacji jamy ustnej. Poszło 6 lub 7 zębów (dokładnie nie wiem, po tel od wetki był taki cały w emocjach)- zagoiło się rewelacyjnie.
Ostatnio dzieciaki się pochorowały dość mocno, wszystko przez osłabienie.
Mieliśmy i mamy w zasadzie i grzybka i zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych, jesteśmy po dwóch antybiotykach, nie zadziałały. Obecnie wzmacniamy odporność Zylexisem - Szilka już ok, doleczamy grzybka nad oczkiem i na uszach maścią, ale osłuchowo już czysto. Tylko odrośnie sierść i panna zdrowa.
Miłość kwitnie coraz bardziej, uwielbiają się. Szila bardzo dba o rezydenta, zawsze otacza go opieką i okazuje ogromne zainteresowanie jego osobą. A rezydent nie ma już nic przeciw temu, chociaż na początku nie bardzo lubił Jej ''nachalność''.
Nie ma zdjęć, bo koty nie wyglądały ostatnio jakoś przesadnie ładnie ze smarkami na twarzy
Ostatnio dzieciaki się pochorowały dość mocno, wszystko przez osłabienie.
Mieliśmy i mamy w zasadzie i grzybka i zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych, jesteśmy po dwóch antybiotykach, nie zadziałały. Obecnie wzmacniamy odporność Zylexisem - Szilka już ok, doleczamy grzybka nad oczkiem i na uszach maścią, ale osłuchowo już czysto. Tylko odrośnie sierść i panna zdrowa.
Miłość kwitnie coraz bardziej, uwielbiają się. Szila bardzo dba o rezydenta, zawsze otacza go opieką i okazuje ogromne zainteresowanie jego osobą. A rezydent nie ma już nic przeciw temu, chociaż na początku nie bardzo lubił Jej ''nachalność''.
Nie ma zdjęć, bo koty nie wyglądały ostatnio jakoś przesadnie ładnie ze smarkami na twarzy
