Nasi podopieczni, którzy odeszli...
Moderatorzy: crestwood , Migotka
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 04 cze 2018, 23:00
Miałam zapytać - czy zwracaliście uwagę na to, jak on chodzi tylnymi łapami? Czy tak było wcześniej? Czy to może skutek tych kilku tygodni w ograniczonej bardzo przestrzeni?
wiedźma
Posty: 3394 Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice
Post
autor: wiedźma » 04 cze 2018, 23:29
filo pisze: Miałam zapytać - czy zwracaliście uwagę na to, jak on chodzi tylnymi łapami? Czy tak było wcześniej? Czy to może skutek tych kilku tygodni w ograniczonej bardzo przestrzeni?
Szczerze powiem, że nie mieliśmy możliwości obserwować jak chodzi
Mi się tylko rzucało w oczy gdy siedział, że stopa prawej przedniej łapy czasami była mocno obrócona na zewnątrz. A co z tymi tylnymi?
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 04 cze 2018, 23:41
Tak jakoś nisko trzyma kuper. I bardzo powoli chodzi. Zobaczymy za jakiś czas....
Słabo też skacze, ale w jego wieku to już normalne.
wiedźma
Posty: 3394 Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice
Post
autor: wiedźma » 04 cze 2018, 23:53
Może z niepewności jeszcze. A może faktycznie po takim czasie w klatce mięśnie muszą znów zacząć pracować. No i ten czas na dworze, gdzie pogoda nie rozpieszczała. Może warto by go było skonsultować?
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
kat
Posty: 15131 Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kat » 05 cze 2018, 0:03
Obawiam się, że klatka mogła pogłębić jakąś wadę...
Poobserwowałabym tydz.-dwa i jeśli nie będzie poprawy, to chyba trzeba zrobić rtg.
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 05 cze 2018, 10:12
Dam mu ten tydzień-dwa.
To nie jest niepewność. Zupełnie inaczej wygląda.
Jego ulubione zajęcie obecnie to wygrzewanie się w słońcu. Rano parapet na wschodnim oknie. Po południu parapet po zachodniej stronie.
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 05 cze 2018, 12:57
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 08 cze 2018, 0:09
Maksiu w domu został Misiem. No inaczej się nie da...
Miś jest słodki miś!
A to chodzenie, to chyba przez ograniczenie ruchu, bo coraz lepiej wygląda.
Neda
Posty: 3062 Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las
Post
autor: Neda » 08 cze 2018, 9:14
filo pisze: Maksiu w domu został Misiem. No inaczej się nie da...
Miś jest słodki miś!
A to chodzenie, to chyba przez ograniczenie ruchu, bo coraz lepiej wygląda.
Ja też zawsze o nim tak myślałam i często mylnie go tak nazywałam. No coś ma w sobie takiego.... maksymalnie misiowatego
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 12 cze 2018, 22:36
Miś plus pluszowa mysz równa się dzikie szaleństwo
On bawi z taką pasją!
wiedźma
Posty: 3394 Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice
Post
autor: wiedźma » 12 cze 2018, 23:26
filo pisze: Miś plus pluszowa mysz równa się dzikie szaleństwo
On bawi z taką pasją!
Nagraj choćby pralką, ale błagam o filmik!!!
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
kikin
Posty: 7938 Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kikin » 13 cze 2018, 8:46
filo pisze: Miś plus pluszowa mysz równa się dzikie szaleństwo
On bawi z taką pasją!
zapewne każdy z was zauważyła, jak szybko kot, mający podstawowa opiekę zafundowaną, odzyskuje, zwykłą - jakże potrzebną - radość życia
Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 13 cze 2018, 22:56
Pierwsze nieśmiałe próby zapakowania się do łóżka
Trwało to kilka minut, ale chyba się podobało...
Zdjęcia zrobione z pozycji człowieka pod kołderką i prawie bez światła
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 20 cze 2018, 16:18
15lat na dworze i gdzie się śpi najlepiej? w łóżku! z człowiekiem!
wiedźma
Posty: 3394 Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice
Post
autor: wiedźma » 20 cze 2018, 16:29
Przytulony czy raczej zajmuje własną przestrzeń?
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde