Nuggets

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Nuggets

Post autor: Morri »

Nuggetsa zauważyliśmy przypadkiem, stojąc na światłach przed ruchliwym skrzyżowaniem. Przebiegł nam przed samochodem, przyprawiając niemal o zawał serca. Wcześniej zwrócił naszą uwagę, załatwiając potrzebę fizjologiczną, jak pies, tuz przy krawężniku... Koty wolno żyjące tak nie robią... Dlatego - korzystając z czerwonego światła - postanowiłam wysiąść z samochodu i pójść za nim. Zakiciałam. Podszedł. Połasił się o nogi. Zrobił krewetkę, pokazał brzuszek... A kiedy wyciągnęłam saszetkę z jedzeniem, radości nie było końca...
Krótki wywiad w pobliskim McDonald'sie - pojawia się tu od dwóch tygodni. Goście niezadowoleni, że zagląda im do talerza... Karmiony nuggetsami... Zadbany, na oko zdrowy, ale niewykastrowany, oswojony, bardzo młody. Przy ruchliwym skrzyżowaniu... No, nie mogłam go tam zostawić :( Choć stan zakocenia w moim domu już dawno wołał o pomstę do nieba :(

Obrazek
Obrazek

Czipa, oczywiście, brak :( Nikt go też nie szuka :(
https://youtu.be/6irCkEXF-gI?list=PLlNv ... dr0eEUtWZF

Album Nuggetsa
Filmiki
Ostatnio zmieniony 27 cze 2019, 20:41 przez Morri, łącznie zmieniany 3 razy.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nuggets chyba ma chorobę sierocą :(
https://youtu.be/-UPqEhzHExs
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nuggets po kwarantannie. Nastały czasy zaznajamiania się ze stadem ;)
Obrazek

Nie jest lekko, bo młody dopiero co po kastracji, co nie pozostaje bez znaczenia dla pozostałych kocurów w domu. Dla kotek zresztą też... Chłopak odznacza się żywiołowością, chęcią do ganiania za piłeczkami i wszelkiej zabawy. Przez weta oceniony na rok, najwyżej dwa. Obserwując jego zachowanie skłaniałabym się ku pierwszej opcji ;)
chętnie wskakuje na kolana, bez problemu daje się wziąć na ręce, ale jednak jest troszeczkę zadziorny. Z dnia na dzień coraz mniej :) Nawet jeśli wczepi się w rękę, to bez pazurów i zębów - doskonale wie, gdzie są granice i nie robi krzywdy. Ale mimo wszystko, mamy nad czym pracować :) Być może to jeszcze testosteron, może stres, może złe nawyki z poprzedniego domu... Bo dom to on miał kiedyś na pewno :(
Obrazek
Obrazek


Dowód na to, że nawet w mikroskopijnej łazience można zapewnić kotu odrobinę komfortu ;)
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Ale ma wygodną sofe ;)
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Chyba ukradnę patent z łóżeczkiem na pralce, bo u nas też jest to popularne miejsce.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Od ponad tygodnia Nuggets cieszy się już całkowitą swobodą i nie jest w ogóle izolowany od innych kotów. Jeszcze raz po raz ktoś przed nim zwiewa, ale już coraz rzadziej :) Jak zwykle, czas robi swoje :) I strofująca pedagogicznie łapa wujka Guzika ;)
Jakkolwiek jeszcze ma trochę zapędów w stylu "walki z ręką" - niby zabawa, ale jednak taka dość mocna ;) Oduczamy i już mamy małe sukcesy :)
Mówiłam, ze czasem przychodzi położyć się na kolanach? A jak do łóżka.... to kładzie się na szyi ;)
Książkowy kot-dusiciel ;)
https://youtu.be/RaXX39VkOpg

Nuggets od pierwszych chwil poza łazienką ładuje się na tapczan - inaczej niż koty z ulicy, które nigdy nie miały domu, które przyzwyczajają się do wygody stopniowo...
I śpi jak kamień.
https://youtu.be/x_fdyqOuP0o
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Poznaliśmy się już trochę bardziej :) Nuggetsa rozpiera energia - wyraźnie brakuje mu rówieśnika do zabaw... Moje stado jest już troszkę zbyt stateczne, jak na jego normy. Do tej pory większość kotów po prostu przed nim uciekała - jego próby zaczepiania do zabawy były trochę chaotyczne, jakby nie do końca znał granice. Ale czuła łapa wujka Guzika i groźne spojrzenie Docenta dały mu trochę do myślenia ;) Teraz pomału zaczyna ganiać z Kanso, choć ten jeszcze chwilami nie do końca wie, czy ma ochotę na zabawę, czy jednak lepiej dyplomatycznie się wycofać na szafę ;)

Nuggets bawi się wszystkim - ma wszystkie cechy kociaka. Jakby był nieco opóźniony w rozwoju ;) Z umiłowaniem wchodzi do szaf - jest prawdziwym szafowym terrorystą ;) Trzeba się trochę natrudzić, by utrudnić mu wtargnięcie między ciuchy ;) Ale szafy z garnkami zwiedza równie chętnie ;)


Względem człowieka jest dość nieokiełznany - w jednej chwili ładuje się na kolana, na głowę, byle przytulić się całą powierzchnią ciała, w drugiej - zaczyna dość zapalczywą zabawę z ręką, czy stopami pod kołdrą ;) Wszedł do domu jak tornado ;)

https://youtu.be/UAegvHgpmHo

Zdrowotnie bez zarzutu: chłopak jest zdrów jak rydz. Zaszczepiony i zaczipowany :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Nuggets to kot o dwóch twarzach. Z jednej strony przesłodki miziak, z drugiej spragniony zabaw dzieciak. Lubi przychodzić do człowieka siedzącego na kanapie lub kładącego się do snu - położy się wtedy jak najwyżej, byle bliżej twarzy... Zaśnie w poczuciu bezpieczeństwa, wtulając się maksymalnie i mrucząc. Zaśnie snem kamiennym. Czasem possie ucho przed snem. Innym razem szuka rozładowania młodzieńczej energii - np. polując na ludzkie stopy poruszające się bezwiednie pod kołdrą we śnie ;) Albo zapoluje na rękę, która chciała go pogłaskać. W zabawie. Bez pazurów.
Inne koty w większości traktują go jak zło konieczne - raczej ze względu na niezrozumienie jego "niedorosłych" kocich potrzeb. Jeden, choć wiele starszy, jednak ciągle infantylny, lubi się z nim bawić. Innym Nuggets usłużnie otwiera drzwi, gdy orientuje się, że utknęły w zamkniętym pokoju. Tak, Nuggets świetnie posługuje się klamką ;) Pod warunkiem, że ma coś (np. szafkę), co daje mu dostęp do tej klamki. Opanowanie skoku na nią jest - myślę - kwestią czasu...
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Poznaliśmy go ostatnio całą rodzinką. Przystojniak z niego nieziemski :love:
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Wolfshade
Posty: 79
Rejestracja: 27 maja 2010, 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Wolfshade »

Nuggets jest kotem, który jakby zatrzymał się w rozwoju na poziomie małego kociaka. Dokazuje za trzech. To sprawia, że bawią się z nim tylko 2 koty z 10. Kocurom nie wchodzi w drogę (z czego 1 się z nim bawi). Kotki (poza 1, która się z nim bawi) przed nim uciekają. Poza Tarą, która nie boi się nikogo i niczego.
Bo Nuggets jest już naprawdę dużym kotkiem. Inne koty widzą dużego kota, choć w środku czai się kociak. Nikt tak nie ugania za bombkami na choince - rozebrał ją już do połowy!
https://youtu.be/-maO4SbQzFg
Oczywiście, kiedy zauważył, ze jest obserwowany, zachowywał się dużo grzeczniej!
Na szczęście chowa się zdrowo. Nic mu nie dolega. Może tylko nadmierny apetyt;)
Awatar użytkownika
Wolfshade
Posty: 79
Rejestracja: 27 maja 2010, 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Wolfshade »

NUggets jest kotkiem bardzo niezależnym. Kiedy wraca się do domu, przychodzi przywitać się z człowiekiem, pokazuje nawet brzuszek. Ale głaskanie lubi tylko w małych dawkach. Za to sam przychodzi położyć się na człowieku - często ma na to ochotę, ale na swoich warunkach.
Obrazek

Jest bardzo sprytny - pilota też nauczy się obsługiwać!
Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Na jakie programy najczęściej przełącza?😸
Awatar użytkownika
Wolfshade
Posty: 79
Rejestracja: 27 maja 2010, 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Wolfshade »

Neda, na topliście byłoby: "Jak otworzyć każde drzwi", "Jak włamać się do zamkniętej puszki z karmą", "Jak obudzić wszystkie koty w minutę" ;) A więc generalnie - gangsterka ;)

Tutaj Nuggets w swoim drugim wydaniu - nakolankowym :) Nie przeszkadza mu, że kolana już zajęte ;)

https://youtu.be/M4rLJk45VKY
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Koty to chyba postrzegają wszystko wertykalnie :D Co z tego, ze płaszczyzna zajęta skoro można wejść komuś na głowę i zająć drugie piętro :D Do sufitu jeszcze sporo wolnej przestrzeni :D
Awatar użytkownika
Wolfshade
Posty: 79
Rejestracja: 27 maja 2010, 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Wolfshade »

Niebieska, nie chyba, tylko na pewno :)
ODPOWIEDZ