Filutka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Filutka

Post autor: Neda »

Filutka, kolejna kotka ze stada Golęcińskiego - mama naszych dzieciaków (Gałgana i Szubrawki) i jeszcze jednego biało-rudego kociaka, który na razie nie został odłowiony. Długo na nią polowaliśmy, bo kotka pojawiała się niezbyt regularnie i o różnych porach - pewnie dlatego, że inne koty ją przeganiały. Karmiciel dawał jeść swej pięknej ulubienicy osobno i dzięki niemu udało się w końcu ją złapać. Podczas sterylki okazało się, że Filutka jest już w kolejnej ciąży, której na dodatek nie przeżyłaby (złe umiejscowienie płodów okazałoby się dla niej zabójcze podczas porodu).

Filutka dziś jest już bezpieczna i przybiera na wadze - nieprzeganiana przez inne koty uzupełnia niedobory pokarmowe, a apetyt ma za dwóch! :) Jest przepiękną, delikatną szylkretką. Choć to kotka lękliwa, która nie lubi głaskania u nasady ogona, to już pierwsze głaski po główce wywołały u niej lawinę mruczenia i dały nam pewność, że musimy znaleźć jej bezpieczny, kochający dom.

Obrazek
Obrazek


Filutka na ZDJĘCIACH i FILMACH
Ostatnio zmieniony 22 lut 2020, 11:43 przez Neda, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Może Filutka nie należy do najodważniejszych kotów, ale z tą lękliwością bym nie przesadzała. Dziewczyna robi przy mnie piękne kocie grzbiety i przeciąga tylne łapki :) Mruczy przy pierwszym dotknięciu w czoło, a i nawet przestała sykać kiedy moja ręka zmierza w kierunku kuperka. Wtedy tylko spojrzy niepewnie czy nie dzieje się tam nic wbrew jej woli, a ja wracam do miziania za uszkami i wszyscy są zadowoleni :)

Wiem, że mamy w fundacji spektakularne kocie metamorfozy i ta nie jest tak wielka, ale spójrzcie tylko jak dobre jedzenie i opieka zmieniły Filutkę w krótkim czasie. Jak nie wiele trzeba było by wydobyć z niej piękno.

Filutka w pierwszych dniach:
Obrazek

Przepiękne puchatości Filutki teraz:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Kto to lubi drapanko po karczku? Kto tak mruczy słodko? Kto domaga się więcej? Filutka :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kocie grzbiety i przeciąganie to już standard na naszych spotkaniach :) Filutka zaczyna mruczeć gdy tylko dotknie się jej futerka, widać, że delikatne głaski bardzo jej się podobają, a widok wolontariuszek już nie stresuje. Zadowolona obserwuje, co człowiek robi i czeka na swoją kolej w pozycji chlebka :)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Trosze mnie miziaj - albo nie miziaj - albo jednak miziaj. Taka jest Filutka ;) Głaskanie po główce sprawia jej przyjemność i bardzo szybko zaczyna przy tym mruczeć, ale jeśli tylko ręka powędruje za daleko, Filutka się wzdrygnie i ucieknie, albo nawet syknie. Ostatnio z tą przyjemnością udało mi się zawędrować na łopatki i z zadowoleniem stwierdzam, że taki masaż łopatek tez zaczyna być przez Filutkę akceptowany :) Małymi kroczkami dojdziemy do głasków całego grzbietu, a może nawet kiedyś pozwoli podrapać się po kuperku? Póki co o tym nawet nie marzę ;) Zadowalam się ta odrobiną zaufania jaką już nas obdarzyła :)

https://www.youtube.com/watch?v=KmL0Cc2 ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Niektóre koty są bardzo fotogeniczne, inne lubią stroić głupie miny, a Filutka zawsze groźnie patrzy spode łba. Jest w tym diabolicznie dostojna i piękna, nieliczni tylko wiedzą, że to tylko taka maska złowroga. Filutka jest kotką bardzo kruchą i delikatną, przeczy wszystkim stereotypom jakoby szylkretki były zadziorne. A może to tylko wyjątek potwierdzający regułę?

Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Oj to wcale nie wygląda groźnie :wink: Widziałam koty z gorszymi minami :D
Cudowna jest :serce:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Piękna, puchata i dostojna Filutka gotowa do wyjścia z klatki :) Z pewnością odnalazłaby się w domu z innym łagodnym kotem lub po prostu sama z człowiekiem. Dziewczyna choć wciąż nie grzeszy pewnością siebie, to chętnie nadstawia główkę by odebrać codzienną porcję głasków od odwiedzającej ją wolontariuszki :) Myślę, że kiedyś będzie z niej kanapowy miziak, jednak żeby to osiągnąć potrzebuje domu, nie klatki. Domu choćby tymczasowego.

Obrazek
Zurha
Posty: 3363
Rejestracja: 06 lip 2017, 22:07
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Zurha »

Jaka cudowna! Naprawde wygląda jak filigranowe cacuszko.
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Kotek do gablotek. :love:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Za tydzień szykuje się przeprowadzka. Niestety nie jest to przeprowadzka jakiej dla Filutki pragniemy. :( Będzie to przeprowadzka z klatki do klatki, z jednego szpitalika do drugiego szpitalika... Niestety wypowiedziano nam umowę na lokal w którym kotka się znajduje i ostateczna data wyprowadzki zbliża się błyskawicznie i nieubłaganie :( W życiu Filutki nie pojawił się nikt kto chciałby dać jej dom choćby tymczasowy, więc nie za bardzo mamy wybór i musimy umieścić Filutkę w siedzibie głównej pomimo przepełnienia jakie tam mamy :(

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

No i stało się.. Filutka przeprowadziła się do kolejnej klatki. Nie jest tym faktem zadowolona, pierwszej nocy niewiele zjadła i spała schowana w kuwecie. Teraz wśród prawie 20 kotów czeka aż zdarzy się świąteczny cud i pojawi się takk zwany mityczny Ktoś. Ktoś, kto weźmie Filutkę, Ktoś kto pokocha Filutkę, Ktoś kto pomoże jej znaleźć prawdziwy dom... Zaczynam tracić nadzieję, czy ten Ktoś istnieje :(

Obrazek
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Fifulka bardzo przeżywa przeprowadzkę, mamy nadzieję że szybko zaufa nowemu miejscu. A jaka radość by była jakby nowy rok przyniósł koteczce dom tymczasowy? Było by cudownie!!!! :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Miejmy taką nadzieję!
Tym bardziej, ze Filutka to niesamowita piękność!
Spójrzcie tylko na te oczy i łapki! :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Koteczka jest bardzo słodka kuleczka. Oj kuleczka z niej nieziemska :) która turla się po klatce tanecznym krokiem podczas delikatnych glaskow. A jaka radość by była jakby koteczka mogła turlać się po domowych pieleszach... Prosimy to taka kochana wdzięczna delikatna Filutka...
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7483
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Długo się z Filutką nie widziałam i troszkę się obawiałam czy będzie mnie pamiętać. Kiedy pierwszy raz wyciągnęłam do niej rękę, cofnęła się. Smutno mi trochę było, ale niezrażona jej reakcją zaczęłam kotkę głaskać po główce i masować karczek. Filutka pięknie się temu poddała i zaczęła mruczeć :serce:
Dowiedziałam się, że w szpitaliku chodzą plotki, że Filutka zgrubła i jej noworocznym postanowieniem jest odstawienie chrupek co by na lato fit sylwetka pięknie się prezentowała. Oby tylko ktoś zechciał ją do siebie wziąć by mogła niczym modelka po wybiegu przechadzać się po dywanie i wskakiwać na drapak.

Obrazek
ODPOWIEDZ