Niezwykła przyjaźń

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

Dzieki ;).
Pozdrawiam :)
Asia B

Post autor: Asia B »

Lilka wygrała Ogromny Los na Loterii Życia:)
Buziaczki!
Awatar użytkownika
gosiak
Posty: 418
Rejestracja: 03 maja 2006, 11:34
Lokalizacja: z Poznania ;-)
Kontakt:

Post autor: gosiak »

WOW ale ma ekstra kanapę :lol: Wypasik. Sama bym taką chciała ::
Obrazek
dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

Ja sobie w jej kanapie nogi trzymam :D. Dobrze, że jej to nie przeszkadza :P.

Byłyśmy u weta dzisiaj na USG.

Otóż, proszę państwa panna Lilianna JEST W CIĄŻY. I to ewidentnie.

We wtorek czeka nas sterylka, o 9 rano jesteśmy umówione :). Od pon. rano głodówa ;).

Ważymy 9,6 kg, przytyła od 16 kwietnia (wtedy ważyła 8,7 kg). Będziemy się odchudzać, przechodzimy na Acanę Light (własnie 152 zł za 15 kg poooszło ;)), waga docelowa i zarazem idealna to 8 - 8,5 kg :). Przy okazji i ja się zważyłam :lol: BMI mam w normie, jak super :lol:.

Mamy kropelki do oczu (Dicortineff) no bo ciągle mamy z oczu wycieki. Lily zakraplania nie lubi, ale damy radę :).

I to chyba na tylee z dziś :).

A, jeszcze od pani wet. dostałysmy super komplement, była pod wrażeniem przywiązania Lily do mnie i tego, że dała się tak spokojnie przeze mnie położyć, wygolić trochę sierści do USG i że taka wpatrzona we mnie była :).

Ach, i w autku wymiotowała niestety, mimo że była kompletnie na czczo. Najlepsze, że to nie było nasze autko (ale byłam przewidująca i miałam dla niej ręcznik ;)).

A teraz panna zaciążona sobie śpi ;).
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

biedny aniołek, trzymamy kciuki za sterylkę

sunia moich rodziców tez mała sterylkę aborcyjną, dość szybko doszła do siebie

:ok:
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

kaory pisze:biedny aniołek, trzymamy kciuki za sterylkę
dzieki ;)

mam nadzieje, ze Lily tez szybko dojdzie do siebie:).
spi sobie teraz spokojnie i nawet nie wie ze juz niedlugo kroic ja beda ;). i ze jej pancia w czasie jej krojenia prawdopodobnie skupiac sie bedzie na zakupach, co w sumie jest dobre bo by pancia oszalala :lol: ;).
dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

Jesteśmy po sterylce!!! :D
Okazało się, że płody były duże.

Lila o 9 dostała głupiego jasia i ostatni buziak przedsterylkowy ode mnie ;). Ja i mama poszłyśmy ;). A o 10:30 pani wet. zadzwoniła, że Lilka jest do obioru. No i o 11 odebrałysmy pannę ;).

Dostała Synergal - od jutra rana, codziennie rano i wieczorem tabletkę ;].
W aucie sobie smacznie spała:).
Za 48 godzin relacja telefoniczna albo wizyta kontrolna ;).

No... i teraz sobie śpimy ;].
A ja idę się uczyyć :P.
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

dobrze że już po :)
życze Lilce szybkiego powrotu do zdrowia :ok:
Obrazek
dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

No... Można powiedzieć, że Lila do zdrowia już powróciła ;).
Wszystko znosi świetnie, leki p/bólowe nie były nawet potrzebne, bo ją nic nie bolało... :D. A leżały już kupione, w razie czego ;).

Już dwa dni po sterylce panna chciała nam skakać, teraz też ciągle energiczna, stopować ją w skakaniu trzeba :).

No i dziś... "wyszła" z kubraczka :lol:. Nie mam pojęcia jak, bo jak go pod stołem znalazłam, to wszystko było zawiązane, tylko zamiast na Lily leżało na podłodze ;). I to porządnie zawiązane, po kilka razy, na krzyż... Jakim cudem ona to zrobiła, to ja nie wiem (w szkole byłam, tata mówił, że on myślał, że ona coś pod stołem gryzie, a ona się rozbierała :D), już ma oczywiście założony z powrotem ;). W każdym razie miałam okazję widzieć, że wszystko jej się pięknie goi :P.

W czwartek jedziemy zdjąć szwy :).

No i powiem jeszcze, że przeżywanie zabiegu to pestka z przeżywaniem tych dni do czasu ściągnięcia szwów, zwłaszcza z psem, który już dzień po sterylce w najlepsze chciałby skakać ;).
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

dracaena pisze:No i powiem jeszcze, że przeżywanie zabiegu to pestka z przeżywaniem tych dni do czasu ściągnięcia szwów, zwłaszcza z psem, który już dzień po sterylce w najlepsze chciałby skakać ;).
:: jeszce kocicy nie miałaś :diabel:
vet mówi: futerko ma odpoczywać, nie skakac, nie biegac
a co na to kocica :roll:
zaraz po dojsciu do siebie i wyjściu z kontenerka w pełnym pędzie skok na szafe 2 metrową :twisted:

oj, mialo sie ekstremalne wrażenia, miało :diabel:
dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

Noo, fakt ;). Na pewno kota trudniej upilnować :: .

Wczoraj byłyśmy zdjąć szwy ;). Wszystko ładnie się zagoiło, Lilka grzecznie i spokojnie dała sobie szwy ściągnąć ;).

No i... Lily z pączusia nic nie zostało ;). Teraz mamy chudzielca :: . Okej, psa o idealnej wadze ::. 7,9 kg waży, a ważyła w dniu sterylki (tuż przed), uwaga, 9,8 kg ::. Schudło się jej 2 kg, tylko od sterylki, bo karma Light niewiele dała przez tak krótki okres czasu ;).

I zdjęcia, ze spaceru wczoraj. Widać na nich, że Lila teraz to ma linię osy ::.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I ucieczka z kadru ;).
Obrazek
dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

Ja z Rudzielcem, potocznie zwanym Lily ;). Fotki z dzisiejszego dnia (tzn. 5 lipca, bo teraz jest noc :P).
Obrazek

Obrazek

więcej nie chce mi się wstawiać, chociaż od poprzednio tu wstawionych fotek narobiłam ich nieco ;).

ot, żyjemy sobie, aktualnie się wakacjujemy raczej ;). pełna symbioza ::.

pozdrawiamy :)
Awatar użytkownika
Aneta
Posty: 32
Rejestracja: 14 mar 2007, 14:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Aneta »

A tak sobie wypoczywa druga połówka tej pary Fluffy (de domo Salem) :wink:

ObrazekObrazek
Pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

ślicznie wyglądają oboje :love:
jakie zadowolone miny ;)
a mała kulka ładnie juz wyrosła ::
Obrazek
dracaena
Posty: 21
Rejestracja: 30 kwie 2008, 21:01
Lokalizacja: Kostrzyn Wlkp.

Post autor: dracaena »

:D
o rety... ja normalnie tak sobie patrzę dziś na Lilkę i stwierdzam, że psy mi podmienili ;). ona nawet kudłatego ogona już nie ma, no przynajmniej na pewno nie AŻ tak jak miała ::. adoptowałam pluszaka, a mam małego chudzielca po zgubieniu ogromnej ilości sierści ;). i tak sobie smutno myslę, że w warunkach domowych, to już nawet na zimę takiego miśka nie bedę miała ;).

tutaj Lila ze swoim wakacyjnym kolegą, pięcioletnim Czarkiem ;). oj, wariaty dwa normalnie.
Obrazek

a po bieganiu, o taka panna padnięta ;]
Obrazek

a tu każdy do swojej pani biegnie ::
Obrazek

u pańci najlepiej ;)
Obrazek

paadam ;)
Obrazek

a tu hit sezonu, czyli pańcia sadystka :lol: Lily z wizytą u swych siostr mniejszych, szynszylek xD
Obrazek

o, i zdjęcia owych sióstr mniejszych :P.
Obrazek
Obrazek

pozdrawiamy! ;)
ODPOWIEDZ