tylko do czasu gdy przejdę na emeryturę i będę mogła się poświęcić dla dobra sprawymarinella pisze:wogóle ?
teraz wszyscy tu mamy za dużo na głowie, chata ciągle podzielona na sektory, Kotek tłucze wszystkich, no i zaczynam mieć wrażenie, że w schronisku mieszkam
Mała była dziś u wetki - nie jest wesoło. Jakiś wirus (nazwy zapomniałam), 7-8 dni ma być na antybiotykach + witaminki, RC babycat, biostymina.
No i zapchlone to małe jest strasznie.
Niestety pewnie do czasu zakończenia kuracji u nas zostanie

Marcin - sprawdź kiedy Marysieńka miała advocata, trzeba jej powtórzyć po 4 tygodniach, żeby to, co u Ciebie w chacie zostało nie oblazło naszej kochanej Czarnulki.